Tamoxifen
nikulam (offline) |
Post #2 09-05-2014 - 13:19:20 |
warszawa |
Ania, moja onka uważa,że można a chyba nawet trzeba? zacząć go brać po chemii,receptę dostałam tydzień po ostatniej chemii w piątek i miałam łykać od poniedziałku, ale zaczełam od czwartku,czyli jak piszesz 2 tygodnie od ostatniego wlewu, zastrzyk lucrin wczoraj.Radio natomiast zaczynam dopiero 19-ego maja.
|
dexterka (offline) |
Post #4 09-05-2014 - 17:28:24 |
|
Kochane, dziękuję ogromnie za wszystkie rady i info! Podjęłam decyzję o braniu Tamośki i tak sobie ją chrupię już kilka dni. Oby wyszła na zdrowie! A tak przy okazji, czy można w czasie brania Tamoxifenu łyknąć coś przeziębieniowego jak Gripex? I czy któraś z Was pije jednocześnie herbatkę z liści papai (która ma ponoć właściwości antyrakowe). Buziaki!
Z chwilą gdy decydujesz się stawić czoło problemom, przekonujesz się, że możesz więcej, niż ci się zdawało. - Paulo Coelho |
bunia (offline) |
Post #6 09-05-2014 - 22:22:58 |
|
ja również biorę Nolvadex przeszło dwa lata! Skutki uboczne: uderzenia gorąca (i tak w kółko) i z rana zesztywniałe kości.
Wiele dziewczyn pisze, że Nolvadex daje mniejsze skutki uboczne niż inny Tamoś to aż się boję co by to było gdybym brała co innego!!!! Wydaje mi się, że na każdą z nas działa to inaczej. |
Gizi (offline) |
Post #9 10-05-2014 - 12:24:08 |
Warszawa |
Tak właściwie to nie zmieniam leku tylko jego producenta. Nolvadex i Tamoxifen to ten sam lek, producent jest inny. Dziewczyny piszą że lepiej się czują po Nolvadexie. Może być tak samo jak z prazolami. Jest z 20 różnych nazw, niby produkt leczniczy taki sam, a po jednym mi lepiej po innym nie. Podobnie mam z Ketonalem. Po Ketonalu boli mnie żołądek a po Ketoprofenie - nie.
Zmienię, zobaczę to powiem Wam czy w tym przypadku ma to znaczenie. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
zuzia1 (offline) |
Post #10 10-05-2014 - 13:51:10 |
Gdańsk |
Moja onka też sugerowała, że po radio, ale dr. radiolog na pierwszej wizycie kontrolnej po tygodniu naświetlań spytała mnie czy już biorę. Powiedziałam, że nie, że po radio. Dr. radiolog wypisała mi receptę i kazała zacząć od razu, żeby po zakończonych chemiach nie było za dużej przerwy w leczeniu. I tak po(ś)lubiłam Nolvadex jeszcze w trakcie radio. Cokolwiek czynisz czyń rozważnie i oczekuj końca. |
lulu (offline) |
Post #12 10-05-2014 - 20:22:42 |
k/Kwidzyna |
Ja odniosę się do postu Gizi w sprawie usunięcia dołu. Mój gin też był przeciwny temu, ale to ja podjęłam decyzję, że usuwamy. Ponieważ moje endometrium było bardzo nieregularne, okazało się, że były tam ukryte mięśniaki. Regularne badanie usg nie wykazywało tego, miały się gdzie ukryć. Nie mam zamiaru nikogo straszyć. Po sugestii onkologa zdecydowałam się na usunięcie, bo dla mnie ważny był mój spokój wewnętrzny a nie to co myśli gin.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Gizi (offline) |
Post #13 11-05-2014 - 11:45:45 |
Warszawa |
Lulu, zobaczymy jak będzie się sytuacja rozwijać. Dla mnie mój spokój jest też najważniejszy, zwłaszcza że mam go naprawdę mało. Mój gin jest jednocześnie onkologiem. Mam wrażenie że wie co mówi. Argumentacja onkologa - chemika, też nie jest głupia. A ja najbardziej boję się nietrzymania moczu, które może się pojawić nawet lata po zabiegu.
Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
lulu (offline) |
Post #14 11-05-2014 - 14:14:46 |
k/Kwidzyna |
Gizi, akurat nietrzymanie moczu, jest w tym wypadku najmniejszym zagrożeniem. Mam koleżanki, które mają cały dół i kłopoty z tą przypadłością. Niestety to też przychodzi z wiekiem.
Ja osobiście u mnie nie widzę różnicy, nawet rzekłabym, że po wywaleniu dołu poprawiło mi się (może mnie zszyli ciasno), jeśli systematycznie opróżniam pęcherz to nie ma problemu, jak przetrzymam to ..... ale o tym sza... Tak ginekolodzy mają odmienne zdanie, mój też, jak powiedziałam o co chodzi zaczął tak, my ginekolodzy mamy odmienne zdanie ..... Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Krynia58 (offline) |
Post #15 11-05-2014 - 15:27:40 |
Warszawa |
Annzaw, ja dostałam receptę na Tamosia po chemii- miałam przedoperacyjną- z sugestią żeby brać po operacji. Chirurg która mnie operowała potwierdziła to i wyznaczyła datę- trzy tygodnie po operacji. i tak zaczęłam go łykać jeszcze przed radio. Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
airam (offline) |
Post #18 14-05-2014 - 11:51:06 |
słotwina |
Pani Doktor, jestem 2 lata po operacji raka piersi, po zakończonej chemioterapii i radioterapii od kwietnia 2012 r. Teraz przyjmuję Tamoxifen.
Zastanawiam się czy mogę brać antyoksydanty. Jakie witaminy można przyjmować w mojej sytuacji? Odpowiedź: Może Pani brać antyoksydanty, jak również wszystkie inne witwminy w ilościach wynikających z zapotrzebowania organizmu. Nie zaleca się przyjmowania dużych dawek witamin z grupy B (jak np. stosowana w stanach zapalnych nerwów witamina B12). niektóre koleżanki piszą że zrezygnowały z magnezu z wit. B6, niesłusznie jak widać z odpowiedzi eksperta mozna przyjmować wit. z grupy B, ale nie przesadzać z ilością . |
Vivolaa (offline) |
Post #22 15-05-2014 - 14:04:11 |
|
Witam
Pokótce powiem, że jestem po mastektomii i świeżo po radioterapii. Przepisano mi zastrzyki - TAMOXIFEN na zatrzymanie miesiączki (nowotwór hormonozależny) Dostałam zastrzyk 28 kwietnia, a okres przypadał mi na 2 maja. 10 maja zaczęło się krwawienie, którego już powinno nie być. Czy zastrzyki nie działają? Miałyście podobną sytuację? Pozdrawiam. |
Al_la (offline) |
Post #25 15-05-2014 - 16:24:35 |
k/Warszawy |
Vivolaa, wątek na temat Zoladexu masz tu [amazonki.net]
Odpowiem Ci tutaj, ale nie kontynuuj swoich pytań w tym wątku. Zoladex zaraz po podaniu powoduje duży wzrost estrogenu. Dopiero po około 2-3 tygodniach następuje spadek, który nazywany jest "farmakologiczną kastracją". Po drugim zastrzyku już nie powinnaś miesiączkować. W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
bunia (offline) |
Post #26 15-05-2014 - 22:14:48 |
|
pewnie, że się kiedyś unormuje wysypka... bóle głowy... ból w nodze... sama to przerabiałam... choć były to krótkotrwałe dolegliwości, największym (u mnie) skutkiem ubocznym tamoxifenu to WYBUCHY GORĄCA... Prawie trzy lata dzień w dzień po kilkanaście razy dziennie MASAKRA!!!! aż tu nagle od poniedziałku zauważyłam, że wybuchy minęły czy to możliwe??? przecież nie zmieniałam leku, cały czas zażywam Nolvadex. Nie żebym na to narzekała, wręcz przeciwnie to cudowne uczucie, jak po tylu latach w końcu nie jest mi gorąco zastanawiam się tylko czy to normalne??? Oby już tak zostało!!! |
wiola76 (offline) |
Post #27 16-05-2014 - 10:58:49 |
|
Wczoraj wieczorem zapomnialam o T ,wzielam dzisiaj rano ,czy wieczorem mam wziasc kolejna tabletke ,czy czekac do jutra , moze jestem ciemna ale ulotki troche nie kumam, pisze ze wrazie pominiecia tabletki wziasc najszybciej jak to mozliwe ale nie brac podwojnej dawki,czy ta wieczorna bedzie sie liczyc jako podwojna dawka .Boze ja naprawde nie kumata, nie dobrze gdy pochemijny mozg nie dziala jak nalezy
|