Tamoxifen

Wysłane przez Amazonki.net 

mika85 (offline)

Post #1

21-03-2019 - 21:38:52

 

Dziękuję kwiatek
Już nie czytam. Nic mi to nie da. Muszę się zmierzyć ze wszystkim stres mam wsparcie męża, rodziny dam radę.
Uderzenia gorąca już się zdarzają, jak mi się miesiączka zatrzymała w trakcie chemii.

Zdziwiona71 (offline)

Post #2

21-03-2019 - 22:55:32

Bialystok 

Cytuj
mika85
Dziękuję kwiatek
Już nie czytam. Nic mi to nie da. Muszę się zmierzyć ze wszystkim stres mam wsparcie męża, rodziny dam radę.
Pewnie mika że dasz radebrawonie myśl o skutkach ubocznych, pomysl że to witaminkapapa



doria (offline)

Post #3

24-03-2019 - 16:44:17

Kraków 

Cytuj
lulu
Mika85, co prawda ja byłam dużo starsza jak zaczęłam tamosia, ale on zupełnie mi wyłączył chęć na sex. Trzeba się liczyć z ewentualnym takim skutkiem ubocznym.
Faktycznie , u mnie też tak jak lulu pisze- chęć na amory zerowa , ale w sumie można sobie z tym poradzić, nie jest to skutek uboczny najgorszy.Z tamosiem razem jesteśmy już obłożone 5 lat i owszem na początku napady gorąca miałam przez kilka miesięcy, a teraz już żadnych podobnych objawów . Na winko czy naleweczkę mogę sobie pozwolić. Również endometrium się uspokoiło, bo faktycznie przez pierwsze chyba 2 lata trochę rozhuśtane było, ale teraz jest ok. Oczywiście pod stałą kontrolą jestem. Ulotki tamosia lepiej nie analizować bardzo dokładnie, bo wiadomo,że producenci zabezpieczają się na wszelkie ewentualności. Dobrze jest obserwować swój organizm i jego ewentualne reakcje.
Życzę nieustająco i sobie, i Wam jak najlepszych efektów terapeutycznych tamosia i jak najmniej skutków ubocznych.papa



Pollik (offline)

Post #4

24-03-2019 - 17:21:34

Warszawa 

Hmmm hmmm to mnie na amory Tamoxifen nie zaszkodził..: a 54 z peselu...mysli: trochę mi głupio rotfl




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 24-03-2019 - 17:23:28 przez Pollik.

Zdziwiona71 (offline)

Post #5

24-03-2019 - 18:32:18

Bialystok 

Niech Ci nie będzie głupio polikradochaJesteś dowodem na to że tamoxifen na każdego działa inaczej, co nie znaczy że zlebrawo







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 24-03-2019 - 18:38:39 przez Zdziwiona71.

doria (offline)

Post #6

26-03-2019 - 17:58:42

Kraków 

Cytuj
Pollik
Hmmm hmmm to mnie na amory Tamoxifen nie zaszkodził..: a 54 z peselu...mysli: trochę mi głupio rotfl
Pollik, to tylko pozazdrościćduży uśmiech



Pollik (offline)

Post #7

26-03-2019 - 18:36:30

Warszawa 

Hi hi... tu się zgodzęradocha




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

benia666 (offline)

Post #8

27-03-2019 - 22:02:01

 

Witaj smiling smiley
Mam pytanie odnośnie tamosia a chodzi mi o to, czy po 5 latach brania tego leku robiłaś jakieś badania kliniczne czy po prostu lekarz kazał ci już odstawić lek. Wiesz pytam się dlatego, że zmieniłam lekarza onkologa na innego (niestety pan doktor Czerniawski się wyprowadził do innego szpitala i dla mnie było już za daleko) a teraz mam nowego w moim miejscu zamieszkania i okazało się że mój nowy lekarz jest hindusem i w sumie nawet się ucieszyłam alesmiling smiley w tym roku kończę w lipcu i ja 5 cio lecie brania tamosia i jak to powiedziałam mojemu lekarzowi to on mi powiedział że muszę zrobić badania kliniczne żeby dokładnie stwierdzić czy dalej powinnam brać czy już wystarczy stąd moje pytanie czy ty też tak miałaś?
Bardzo dziękuję za odpowiedź duży uśmiech
Pozdrawiam cię bardzo serdecznie papa
beniaróże

Krynia58 (offline)

Post #9

27-03-2019 - 22:34:35

Warszawa 

Benia, witaj uśmiech
Kiedy w 2017 roku mijało mi 5 lat brania tamosia, też akurat tak się złożyło że zmieniłam ośrodek w którym się leczyłam. Lekarka do której trafiłam już na pierwszej wizycie zdecydowała o przedłużeniu hormonoterapii bez przeprowadzenia jakichś specjalnych badań. Stwierdziła że w świetle wyników z biopsji i histopatu jest to zasadne.
To samo mniej więcej usłyszałam na ostatniej wizycie u poprzedniej lekarki.
Myślę że wszystko zależy od prowadzącego onkologa. Jeśli będzie chciał zrobić badania to Cię na nie skieruje. Nie wiem tylko jakie one miałyby być, ale może napisze ktoś kto takie przeszedł.







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

mika85 (offline)

Post #10

28-03-2019 - 16:45:39

 

Ja jeszcze z jednym pytaniem bo właśnie dzisiaj dzwoniła do mnie moja onko pielęgniarka, że to ważne i że mam jeszcze przez dwa lata przyjmować zoladex ( wiem że to w formie zastrzyku w brzuch) czy któraś z Was przyjmuje/przyjmowała taki zestaw? Czy ten zoladex działa antykoncepcyjnie?

katja2407 (offline)

Post #11

28-03-2019 - 17:25:51

 

Mika, to jest ten implant podskórny, o który pytałam Cię w wątku dot. chemioterapii. Dostają go prawie wszystkie przed menopauzą. W ulotce jest napisane "Kobiety w wieku rozrodczym powinny stosować niehormonalne metody antykoncepcji podczas stosowania leku Zoladex i do czasu przywrócenia menstruacji po zakończeniu stosowania leku Zoladex".

goja66 (offline)

Post #12

28-03-2019 - 18:53:36

Ozorków 

Cytuj
Pollik
Hmmm hmmm to mnie na amory Tamoxifen nie zaszkodził..: a 54 z peselu...mysli: trochę mi głupio rotfl
wow...nie wiedziałam....wow...hmmm...dziwne




NST Gx po chemioterapii ypT3N3
Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20%

Tomasz. (offline)

Post #13

28-03-2019 - 19:07:09

Pruszków 

Cytuj
mika85
JCzy ten zoladex działa antykoncepcyjnie?
Zoladex blokuje czynność przysadki poprzez podwzgórze. Jest więc farmakologiczne zablokowanie (odwracalne) czynności jajników. Więc to nie jest działanie antykoncepcyjne, jednakże samo zablokowanie czynności gonad sprawia, że zajście w ciążę nie jest możliwe.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Zdziwiona71 (offline)

Post #14

28-03-2019 - 21:00:34

Bialystok 

Cytuj
katja2407
Mika, to jest ten implant podskórny, o który pytałam Cię w wątku dot. chemioterapii. Dostają go prawie wszystkie przed menopauzą. No a ja dostałam tylko tamoxifen, no ale może już się na to nie łapie (może za stara jestem) bo wy jeszcze dziewczyny to mlodziutkierotfl



KasiaK78 (offline)

Post #15

28-03-2019 - 21:48:00

Gorlice 

Pamiętam jak pytałam o antykoncepcję przy reseligo (to ta sama substancja czynna co w zoladeksie), pani doktor powiedziała że teoretycznie nie ma możliwości zajścia przy nim w ciążę, ale kazała stosować skuteczną antykoncepcję "bo wie pani, to są hormony, różnie to może być".




NST, Er 95%, Pr 90%, HER2+++, Ki67 50%; T1c, G1, Ia
BCT, 6 x TCH + 11 x herceptyna, radioterapia,17 m-cy tamoxifen + reseligo, od 27.03.'19 symex + reseligo

Tomasz. (offline)

Post #16

28-03-2019 - 22:17:39

Pruszków 

Cytuj
KasiaK78
Pamiętam jak pytałam o antykoncepcję przy reseligo (to ta sama substancja czynna co w zoladeksie), pani doktor powiedziała że teoretycznie nie ma możliwości zajścia przy nim w ciążę, ale kazała stosować skuteczną antykoncepcję "bo wie pani, to są hormony, różnie to może być".
Ciekawa teoria pani doktor. Coś jak lot w kosmos bez osiagnięcia przynajmniej pierwszej prędkości kosmicznej. Składam to na karb przepracowania i wypełniania papieró dla potrzeb NFZ. Tylko krótkotrwałe stosowanie (do 1 miesiaca) może powodować skutek odwrotny (zwiększenie płodności, jak i poziomu hormonów płciowych). Długotrwałe stosowanie wyłącza czynność gonad. Niezależnie od płci.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

mika85 (offline)

Post #17

28-03-2019 - 22:22:19

 

To ja już nie wiem.... zapytam w poniedziałek w szpitalu (zobaczę co mi powiedzą)

katja2407 (offline)

Post #18

28-03-2019 - 22:26:08

 

W wątku o zoladeksie niektóre dziewczyny pisały, że im lekarz też powiedział, że niby zoladeks powinien zabezpieczać, ale on nie daje 100% gwarancji i lepiej używać jeszcze dodatkowych środków anty.

anna1979 (offline)

Post #19

29-03-2019 - 08:32:53

Warszawa 

Ja po 4 latach Zoladexu jak idę na usg to Pan Doktor nie może znaleźć jajników. Raz mnie już zapytał czy przypadkiem mi nie usunęliduży uśmiech
Jeśli chodzi o seks to już o tym pisałam , po 6 miesiącach zoladexu plus glandexu nie jest fizycznie możliwy. Na tamoksyfenie było lepiej



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 29-03-2019 - 08:34:10 przez anna1979.

Tomasz. (offline)

Post #20

29-03-2019 - 12:47:00

Pruszków 

Cytuj
anna1979
Ja po 4 latach Zoladexu jak idę na usg to Pan Doktor nie może znaleźć jajników. Raz mnie już zapytał czy przypadkiem mi nie usunęliduży uśmiech
Nie potrzeba 4 lat. Żona zdecydowała o usunięciu "dołu" i lekarze zaproponowali leczenie Zoladexem 7 miesięcy. Doszło do inwolucji gonad i laparoskopowo przeprowadzono operację. Inwolucja gonad i atrofia śluzówek w wyniku hipoestrogenizmu to działanie niestety wiążace się ze spektrum działania Zoladexu i w ogóle analogów GnRH. U mężczyzn leczonych tymi analogami też seks z reguły, po wielu miesiącach leczenia nie jest fizycznie możliwy- wyłączenie szlaku hormonalnego jest analogiczne.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

sue (offline)

Post #21

01-04-2019 - 12:51:15

Dania 

Witam
Wiem ze tamoxifen kosztuje grosze Ale jakby ktos reflektowal to mam 2 opakowania do addania.

benia666 (offline)

Post #22

03-04-2019 - 18:15:50

 

Dziewczyny kochane smiling smiley
Ja biorę tamosia EBEWE prawie 5 lat bo w lipcu w tym roku właśnie tyle minie i jeśli chodzi o mnie to mogę go brać do końca życia rotfl Co prawda straciłam okres ale akurat w moim wieku (dopiero 52 lata) to nie potrzebny mi już do niczego a wygoda gwarantowana duży uśmiech ba co więcej ano oprócz wyciskanych świeżych soków z warzyw i owoców piję co dzień prawie jednego drinka wieczorem drink.gif a czasami jak mam ochotę to i dwa drinki a co raz się żyje oczywiście nie to żeby mnie to ciągnęło co to, to nie ja lubię wieczorkiem z mężem sobie zasiąść przed TV i sączyć sobie drineczka zwłaszcza że ten też jest własnego wyrobu. Ale, ale dziewczyny kochane te co już nie biorą tamosia bo mam do nich pytanie czy robiły dodatkowe kliniczne badania żeby konkretnie się dowiedzieć, że nie muszą brać tamosia? czy po prostu minęło 5 lat i lekarz powiedział ze wystarczy? Dziękuję za odpowiedź serce
Pozdrawiam i życzę 200 lat szczęścia hura
benia666

Tomasz. (offline)

Post #23

03-04-2019 - 20:30:02

Pruszków 

Jeśli ryzyko jest małe (czyste węzły, brak niepokoju w operowanym polu, dobre marginesy) to przedłużanie leczenie nie jest wyraźnie potrzebne. Żona miała takoweż czynniki i była leczona 7,5 roku- ale bardziej dla psychicznego spokoju. I musiałaby iść do innego onkologa- obecny dawał informacje, aby się oswoić z informacją o braku leczenia- coby nie popadać w stresy. One były z pół roku, i powoli, powoli się wyciszyły.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

mika85 (offline)

Post #24

10-04-2019 - 17:03:17

 

Napiszcie mi proszę kiedy najlepiej zażywać tamoxifen? Rano w południe, wieczorem? Czy można ewentualnie zmienić godzinę przyjmowania? Dzisiaj dostałam zastrzyk zoladex, i mam zacząć przyjmować tamosia . Ale nie wiem jak najlepiej. Pozdrawiam.

Pollik (offline)

Post #25

10-04-2019 - 17:08:47

Warszawa 

Zasadniczo pora nie ma znaczenia. Zależy jak ci będzie wygodniej. Brałam najpierw wieczorem, ale że zdarzało mi się zapomnieć o tej samej porze wziąć, to przesunęłam na rano. Łatwiej mi pilnować pory, bo najlepiej brać codziennie tak samo.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

benia666 (offline)

Post #26

10-04-2019 - 17:55:44

 

Nie wiem jak u innych dziewczyn ale ja jeździłam do doktora Czerniawskiego na dolewki w ekspander przed rekonstrukcją piersi i już brałam tamosia a jak uzyskałam "cycka" 350 mililitrów to przeszłam operacje wymiany ekspandera na wkładkę ale tamisia nikt mi nie kazał odstawiać i biorę go do dziś już prawie 5 lat smiling smiley Może to zależy od wyników badań? Nie wiem ja brałam i biorę i mogę brać kolejne 5 lat rotfl



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-04-2019 - 17:59:40 przez benia666.

benia666 (offline)

Post #27

10-04-2019 - 17:58:59

 

mika ja biorę przy śniadaniu i mam z głowy smiling smiley a że jem śniadanie co dzień bo bez tego nie wyjdę z domu to mi jest tak łatwiejsmiling smiley Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka Wiesz że tamoksifen EBEWE jest już płatny? Nie wiem jaki ty bierzesz ale ja biorę ten bo jest najlepszy jak dla mniesmiling smiley zero skutków ubocznych rotfl

benia666 (offline)

Post #28

10-04-2019 - 18:07:55

 

Krynia58 bardzo dziękuję ci za info w sprawie tamosia duży uśmiech Ja się zastanawiam czy sama nie zaproponować swojemu onko żebym brała jeszcze 5 lat zwłaszcza że nie mam żadnych skutków ubocznych normalnie jakbym go w ogóle nie brała. Dzisiaj wykupiłam receptę i jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że mam za niego zapłacić za Tamoksifen EBEWE. Tyle lat był za darmo a tu teraz trzeba płacić no nie dużo ale jednak a ty za swój płacisz? Kurde może ta farmaceutka się pomyliła?

Zdziwiona71 (offline)

Post #29

10-04-2019 - 18:16:29

Bialystok 

Benia farmaceutka się nie pomyliła ten z ebewe jest płatny, ja też ten brałam od grudnia, ale teraz lekarz mi wypisal tamoxifen-egis(zobaczymy czy jest różnica) pojutrze zacznę z tej firmy, i ten jest bezplatny



renatar (offline)

Post #30

10-04-2019 - 18:21:59

sieradz 

Próbowałam brać o różnych porach bo myślałam że będę np mieć noc spokojną jak wezmę rano, niestety nic to nie dawało od trzech i pół roku wszystkie skutki uboczne tzn poty co godzinę, słabe włosy i paznokcie i walka o utrzymanie wagi i ból kości. Brałam różne tamoksifeny i obecnie jestem na nolvadexie i po każdym żadnej poprawy. Obecnie biorę o 20 wieczorem bo tak mam nastawiony budzik w komórce. Jestem tylko w 10 procentach hormonozależna więc chyba zakończę na pięcioletnim zażywaniu [oczywiście jak się dożyje].






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 827
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022