Tamoxifen
Jogro12 (offline) |
Post #1 20-10-2019 - 15:59:13 |
Poznań |
Hej, no to się melduję po maratonie. Cóż chemia (mimo że "tylko" 4 czerwone) i magiczny Tamoś spowodowały, że mój czas pozostawia wiele do życzenie. No nic. Miałam czas około 4 godziny 16 minut. Wolno, ale na tyle było mnie stać. Dzięki za wsparcie. Jesteście niezastąpione.
|
Zdziwiona71 (offline) |
Post #2 20-10-2019 - 16:01:02 |
Bialystok |
|
Anna córka Kasi (offline) |
Post #4 20-10-2019 - 16:38:10 |
Warszawa |
Brawo!!!
![]() ![]() |
lulu (offline) |
Post #5 20-10-2019 - 16:59:00 |
k/Kwidzyna |
Jakie wolno, toż to prawie jak błyskawica. Tyle przebiegłaś, to jest wyczyn. ![]() ![]() ![]() Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Katarzynka1988 (offline) |
Post #11 27-10-2019 - 21:19:22 |
Braunschweig |
Witam . Biorę tamoxifen już od 3 tyg , mam okropne uderzenia gorąca aż słabo mi się robi . Jest mi od 3 dni niedobrze od tych tabletek . Czy jest różnica jak zacznę brać tabletki powlekane bo te które mam są normalne bez osłonki ? Czy to może być od tego . Jakie mogą być jeszcze skutki uboczne tamoxifenu oprócz uderzenia gorąca ?
|
renatar (offline) |
Post #12 28-10-2019 - 07:31:09 |
sieradz |
Ja zmieniłam po pierwszym roku na nolvadex [niby trochę lepiej było przez jakiś czas]. U mnie jeszcze cholerny ból kolan, paznokcie cienkie jak papierek i słabe włosy.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Tomasz. (offline) |
Post #13 28-10-2019 - 15:29:36 |
Pruszków |
Trzeba być czujnym odnośnie: - możiwości przerostu endometrium - wzrostu d-dimerów i problemów z zatorowością - problemów psychicznych (depresje, rozdrażnienie, dysforie, lęki) - możliwości stłuszczenia wątroby i rozwoju otyłości brzusznej. To w większości problemy z hipoestrogenizmem, ale też i cechami innymi tamoxyfenu (d-dimery). ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Safi (offline) |
Post #15 29-10-2019 - 15:59:30 |
|
Nycha, przeżywasz podobne rozterki jak moja znajoma. Po licznych rozmowach z lekarzami w tym ginekologiem onkologiem, zdecydowała się brać. Tamoxifen chroni nas przed rakiem piersi. Musisz co pół roku odwiedzać gin. Koleżanka nie ma skutków ubocznych. Bierze 3 mies. Powodzenia
|
Pollik (offline) |
Post #16 29-10-2019 - 20:03:45 |
Warszawa |
Nycha, każda z nas ma rozterki. Po przeczytaniu ulotki byłam przerażona... biorę 3 lata, nic się nie dzieje. Mnóstwo kobiet bierze tamoxa bez żadnych poważnych problemów, tylko ich wypowiedzi nie słychać tak mocno, jak historii o raku macicy. To jest tylko jeden z możliwych skutków ubocznych, są inne również okropne. wszystkie ewentualne, jakie kiedykolwiek powiązano z tamoxem. Nie ma sensu bać się na zapas, tym bardziej, że rekomenduje się w wielu przypadkach przedłużenie tamoxa do 10 lat. Bierz na zdrowie
![]() Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
koxy02 (offline) |
Post #17 30-10-2019 - 18:46:51 |
Pruszków |
Kochane pomóżcie bo jestem w kropce. Rok temu pojawił się ból lewej łopatki (zarzucono to na kręgosłup, ale rehabilitacja nic nie dała). W styczniu przez przypadek zmierzyłam ciśnienie 160/110, ja którą zawsze miałam 110/70 albo mniej. Dostałam tabletki na nadciśnienie, ciśnienie spadło i ból łopatki wyparował. Potem zdiagnozowano pasażera na gapę (wszystko po lewej stronie), podejrzewano powiązanie ciśnienia i skorupiaka. Gada usunięto ale ciśnienie bez leków dalej było więc łykam dalej. Było ok do niedzieli, od piątku biorę tamosia i po drugiej dawce ból łopatki wrócił a ciśnienie zgłupiało 160/100 mimo leków. Czy któraś miała podobnie i czy przeszło samo? Czy tylko ja mam pecha.
|
Iwo_Iwo_123 (offline) |
Post #18 14-11-2019 - 21:53:19 |
Józefosław |
Sama nie wiem, ale chyba będę się żaliła...Przedłużono mi dziś Tamosia. Póki co na dwa lata, a później zobaczy się.
|
Krynia58 (offline) |
Post #20 17-11-2019 - 13:16:24 |
Warszawa |
Nycha
![]() ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Pollik (offline) |
Post #21 17-11-2019 - 21:44:07 |
Warszawa |
Brawo Nycha! Tamox nie taki straszny, a zabezpieczenie jest.
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
Nycha (offline) |
Post #22 02-12-2019 - 15:49:47 |
|
Powiedzcie proszę czy przy tamoxyfenie można jeść tabletki poprawiające kondycję włosów i paznokci kerabione poniżej skład... Mam obawy co do wiesiołka...
Składniki: olej rybi zawierający kwasy tłuszczowe Omega-3, żelatyna, wyciąg gęsty z owoców palmy sabałowej (Serrenoa repens/Sabal serrulata) o zawartości 90% kwasów tłuszczowych, substancja utrzymująca wilgoć- glicerol, stabilizator- wosk pszczeli żółty, olej z nasion wiesiołka dwuletniego (Oenothera biennis) tłoczony na zimno (o zawartości 9% kwasu gamma-linolenowego (GLA)), emulgator- lecytyny sojowe, olej słonecznikowy, emulgator- dwutlenek krzemu, D-alfa-tokoferol (witamina E), siarczan miedzi (II)(miedź), barwnik- tlenki i wodorotlenki żelaza, palmitynian retinylu (witamina A). |
Pollik (offline) |
Post #23 03-12-2019 - 18:42:50 |
Warszawa |
Przy raku, jeszcze tak wcześnie raczej niczego się nie bierze bez konsultacji z onko.
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
Tomasz. (offline) |
Post #24 04-12-2019 - 07:59:37 |
Pruszków |
Bez przesady. Nie robić sobie dodatkowo stresu, że coś zaszkodzi. To, co jest pewne to fitoestrogeny (soja i preparaty z niej) i pluskwica europejska (też słabe źródło fitoestrogenów). Nie wspominając o estrogenach w HZT. Zagląda na tym Forum osoba, której ginekolog przepisał (w raku hormonozależnym) estrogeny (!!) i w trakcie ich brania doszło do ujawnienia się przerzutów. I lepiej jest unikać antydepresantów SSRI- u niektórych chorych odrębność w metabolizacji SSRI może znosić terapeutyczny efekt tamoxyfenu. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
dziubas (offline) |
Post #25 04-12-2019 - 08:25:24 |
Gdańsk |
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
giwona (offline) |
Post #26 13-03-2020 - 00:06:08 |
|
Dziewczyny mam 47 lat, od 2,5 roku jestem na tamoxifenie. Dziś byłam u ginekologa. W badaniu usg stwierdził mięśniaka macicy (a właściwie "guzek o wyglądzie mięśniaka) i torbiel na lewym jajniku. Mięśniak ma 2 cm, a torbiel 2,5 cm. Gin nie kazał się martwić, bo mówi, że na 100% są to zmiany łagodne. Przed tamoxifenem nigdy nie miałam problemów z "dołem". Badam się oczywiście co pół roku. Torbiele pojawiają się i znikają, to na jednym, to na drugim jajniku. Czy pojawiają się u Was kochane mięśniaki? Kurcze, coraz częściej myślę o usunięciu jajników i macicy....
|
giwona (offline) |
Post #28 15-03-2020 - 13:12:32 |
|
Ja chyba nie będę obserwować. Myślę o wycięciu jajników i macicy. U mnie do tej pory jakoś nie było większych skutków ubocznych tamoxifenu. Teraz zaczął się cyrk. Trójglicerydy 720, próby wątrobowe podwyższone, cholesterol obniżony mocno, wzrok poszedł drastycznie, torbiele na jajnikach i mięśniak na macicy. Jeżeli jeszcze 7,5 roku będę go brała, to czuję, że nieźle zrujnuje się mój organizm. Oczywiście rezygnować z niego nie będę. Boję się jednak, że skoro tak reaguję na tamoxifen, to się przypałęta "cos" na macicy. Nie chcę ryzykować.
Czy są dziewczyny, które usunęły jajniki i macicę od razu? Faktycznie można oszaleć? Od meno? |
Tomasz. (offline) |
Post #29 15-03-2020 - 18:41:50 |
Pruszków |
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |