Tamoxifen
Tomasz. (offline) |
Post #2 24-03-2020 - 15:40:11 |
Pruszków |
Niezależnie od tego czy tamoxyfen czy I.A. - HTZ jest pozbawiona sensu. Leczenie raków hormonalnie wrażliwych (To też wszystkie Raki prostaty) polega na wytworzeniu stanu niedoboru hormonów. Wiek 47 lat to wiek około klimakteryjny. Za niedługo czynność jajników i tak by wygasła. Nie za bardzo rozumiem dlaczego miały by nie "funkcjonować ". ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Jogro12 (offline) |
Post #3 30-03-2020 - 20:28:53 |
Poznań |
Dziewczyny, minął już ponad rok jak łykam Tamoxifen. Ogólnie skutki uboczne mam w normie. I teraz mam problem, nie wiem gdzie się skierować w tym dziwnym czasie. Od 2 -3 dni boli mnie ocalała pierś. Dokładnie sam sutek. Na oko wygląda normalnie. Obmacałam - nic dziwnego nie wyczułam. Operację miałam w październiku 2018. W pażdzierniku 2019 miałam mammografię i USG, wyszły jakieś torbielki nic niepokojącego. Byłam leczona w WCO w Poznaniu i sama nie wiem czy jest sens tam dzwonić. Czy w ogóle szpitale tego typu jeszcze działają?
|
dziubas (offline) |
Post #4 31-03-2020 - 00:05:39 |
Gdańsk |
Jorgo!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat |
Krynia58 (offline) |
Post #6 31-03-2020 - 19:07:02 |
Warszawa |
Jogro a chodzi o jakiegoś konkretnego producenta, czy o Tamoxifen w ogóle?
Miałam receptę na początku marca (Egis), nie było problemu. ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
dziubas (offline) |
Post #8 31-03-2020 - 20:37:24 |
Gdańsk |
Jorgo!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat |
dziubas (offline) |
Post #10 01-04-2020 - 18:54:33 |
Gdańsk |
jorgo!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat |
Krynia58 (offline) |
Post #11 02-04-2020 - 15:28:17 |
Warszawa |
Dziubasku, ebewe nie jest juz refundowany od jakiegoś czasu. Częściowo odpłatny jest nolvadex, za tamoxifen egis nie płacę. Ale nie jest to drogi lek, koszt opakowania bez refundacji to kilkanaście złotych. ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Zdziwiona71 (offline) |
Post #13 11-07-2020 - 19:44:12 |
Bialystok |
|
Tomasz. (offline) |
Post #14 11-07-2020 - 21:00:43 |
Pruszków |
W razie nieskuteczności (wznowy) podaje się leki z II linii leczenia (I.A. z ew. połączeniem z gosereliną (Reseligo) dla zahamowania czynności gonad. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Zdziwiona71 (offline) |
Post #15 11-07-2020 - 21:11:49 |
Bialystok |
|
Iwo_Iwo_123 (offline) |
Post #16 28-11-2020 - 13:13:03 |
Józefosław |
Cześć, czy którejś z Was, która miała podobne wyniki do moich przerwano po 5 latach Tamoxifen? Jak lekarze to uzasadniali? Mam 37 lat, w grudniu minie mi 6 lat Tamoxifenu, przedłużony mam do 7. Nie ukrywam, że czuje się nie najlepiej, co prawda moje dolegliwości nie wpisują się w skutki uboczne zażywania Tamo, ale lekarze do których chodzę (laryngolodzy) zwalają trochę winę na niego i chciałabym odstawić lek, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście może on mieć jakiekolwiek wpływ na mój przewlekły katar, pojawiające się bóle uszu i ściekająca po gardle wydzielina. Miałam oczywiście tk zatok, endoskopię nvosogardla, testy alergologiczne, leczenie zarówno zatok jak i antyalergiczne (mimo iż wskazań lekarze jednoznacznych nie mieli, bo wyniki badan w normie) a ja od prawie 3 lat się męczę. Podobno Tamoxifen działa na śluzówki ale żeby aż tak...Mój onkolog decyzje co do ewentualnego odstawienia zostawił mi. Umówiłam się do onkologa klinicznego na konsultacje i być może on rozwieje moje wątpliwości ale jeśli jest tendencja do przedłużania do 10 lat to obawiam się, że może podtrzymać decyzje o kontynuowaniu leczenia
![]() |
Iwo_Iwo_123 (offline) |
Post #17 28-11-2020 - 14:05:40 |
Józefosław |
Mój wynik histopatologi: rak naciekający bez specjalnego typu, G1 (1+2+1), największy wym. komponentu naciekającego 0,7cm, wieloogniskowość - nie. Odsetek utkania raka in situ: CDIS 1%, CLIS 2%. Węzły chłonne bez przerzutu raka. ER - 100%, PGR - 100%, HER2: 1+, Ki67 - 10%. Jestem po obustronnej mastektomii z jednoczasowa rekonstrukcja.
|
karina10 (offline) |
Post #18 28-11-2020 - 16:10:41 |
Warszawa |
Ja mam lekko podobne wyniki, również G1, pełna hormonizależność, ki-20%, jednocześnie rak sitowaty i zrazikowy (nie wiem jak to możliwe w sumie, taka mieszanka). Mój był większy rozmiarowo.
Również mam Tamoksyfen, 5 lat brania. Do tej pory nawet nie pomyślałam, że ta wydzielona i wieczne chrząkanie to Tamoksyfen. Od lekarzy cały czas słyszałam, że to po radioterapii. U mnie niestety Tamoksyfen zdemolował zupełnie sprawy ginekologiczne. I chciałabym tym wpisem tu uczulić Was dziewczyny, bo może się przydać. Z takimi wynikami guza dostałam radioterapię + Tamoksyfen. Bardzo szybko miałam powikłania ginekologiczne. Przerost bardzo duży endo, potem bardzo bardzo obfite miesiączki i koszmarne bóle podbrzusza, ból typowy jak przed miesiączka tylko x100. Poród to mały miki. Kolejne histeroskopie. W 5 roku leczenia Tmfxn, włączono Zoladex. Nie da dużo pomógł. Znowu przerost duży endo+bóle brzucha. W końcu skonsultowałam się u bardzo doświadczonego prof, bo moi lekarze absolutnie ignorują dolegliwości ginekologiczne i zrzucają to na albo na jelita albo na przewrażliwienie. Jego zdaniem, po pierwsze zaproponowano złe leczenie (mam zarówno raka sitowatego jak i zrazikowego, sugerował sprawdzić bloczki po operacji ). Ciągłe nawroty przyrostu endometrium uparcie lekceważono, już pół roku po Tamoksyfenie była histeroskopia, potem kolejne. Żeby ratować sytuację dostałam zalecenie włączenia Letrozolu i kwasu zolendronowego. Nie wiem czy moi lekarze "posłuchają" tych podpowiedźi. Czasem podobno jest tak, że część pacjentek jest bardzo wysoko wrażliwa na Tamoksyfen, który jest dla niej bardzo toksyczny. Być może jestem w tej grupie? Przechodzę autentyczne piekło, jeżeli chodzi o sprawy ginekologiczne. Ból jest straszny. Tylko bardzo silne leki ten ból znoszą, żadne ibupromy. Na pomyśły moich lekarzy aby usunąć macicę, usłyszałam od prof., że jest to wręcz żenujące. Obciąć można sobie włosy bez żadnego ryzyka. On nie neguje samego zabiegu, jeżeli byłby konieczny-bo przecież i tak bywa. Tu chodzi o pomysł usunięcia narządu, z powodu niestosowania leczenia. Dla mnie osobiście jest to trudna sytuacja. Psychicznie i fizycznie jestem w bardzo złej formie. Coraz częściej myślę, żeby zupełnie zrezygnować z leczenia. |
Tomasz. (offline) |
Post #19 28-11-2020 - 16:18:16 |
Pruszków |
Myślę, że to co Ci proponowałem powinno pomóc. Zwl. jak pisałaś, że prof. Wysocki też się skłania do leków II rzutu. Udaj się do szpitala Świętej Zofi na Żelaznej. Tam był wspaniały lekarz dr. Siekierski który bardzo życzliwie podszedł i z operował żonę.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
karina10 (offline) |
Post #20 28-11-2020 - 16:51:21 |
Warszawa |
Tak, idę do swojej onkolg w czwartek, jeżeli dotrwam. Mam nadzieję, że wysłucha i przepisze mi faktycznie juz I.A.
Dzięki za polecenie lekarza. Będę się, zgodnie z rekomendacjami prof, decydować na usuwanie macicy tylko w absolutnej konieczności. On kompletnie teraz nie widzi takiej potrzeby i sensu. Zobaczymy jak będzie. |
Tomasz. (offline) |
Post #22 28-11-2020 - 21:28:06 |
Pruszków |
. Leki tej grupy to leki II rzutu. A właściwiej to leki II linii leczenia. Stosuje się odpowiednio gdy wcześniej uzyskano niepowodzenie po tamoxyfenie. Praktycznie- albo progresja choroby albo nieakceptowalne skutki uboczne po Tamoxyfenie. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Bombina76 (offline) |
Post #23 29-11-2020 - 05:29:00 |
Środa Śląska |
hej, hej,
to skoro watek o niedobrym tamosiu został odgrzany ( przeczytałam na razie jego 80 stron ![]() NST, G2, T1b, Mastektomia z wartownikami, implant 08.2020 /odrzucenie implantu ![]() tamoksyfen + reseligo |
Tomasz. (offline) |
Post #25 29-11-2020 - 10:03:02 |
Pruszków |
To niestety objawy wypadowe bardzo dla wielu z Was uciązliwe. Statystycznie ujmując to tego typu objawy są pierwszymi (najczęstszymi) objawami dokuczliwymi pogarszającymi jakość życia. Bóle i przerosty endometrium - choć mogą być dotkliwsze i groźniejsze dla leczonej- są spotykane rzadziej (mam na myśli połączenie analogu GnnRH z tamoxyfenem). Poza antydepresantami i lekami poprawiającymi kondycję pochwy- nie ma tu dobrego środka zaradczego. Polecam (mającym pieniądze na badania) aby wykonywały w sytuacjach wątpliwych 2 badania- na estradiol i globulinę SHBG. Pierwsze powinny być niskie, druga- wysoka (powyżej górnej granicy). Jeśli tak jest- to ochrona przed nawrotem jest dobra. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Bombina76 (offline) |
Post #26 29-11-2020 - 11:03:47 |
Środa Śląska |
Dziękuje wam
Renatar - a kiedy Ci minęło? nie minęło zmniejszyło się? Zaczynam 3 tydzień karuzeli.... okropieństwo jak wiruje, to już 100 razy wolę te uderzenia, czy spływający pot.....czyli teraz pozostał psychiatra i trzeba naprawdę brać wenlafaksynę a nie marudzić. Tomaszu, czyli ten niski estradiol i wysoka globulina SHBG, potwierdzą moją ochronę, menopauzę i zawroty zwalam wtedy na to? bo jeszcze odcinek szyjny mi pozostał do rozważenia ale chyba małe prawdopodobieństwo. NST, G2, T1b, Mastektomia z wartownikami, implant 08.2020 /odrzucenie implantu ![]() tamoksyfen + reseligo |
Iwo_Iwo_123 (offline) |
Post #28 29-11-2020 - 12:21:56 |
Józefosław |
Nigdy nie robiłam badań na estradiol i globulinę, ale właśnie sobie zakupiłam...Może przyda się na konsultacji z onkologiem klinicznym.
Czy to nie onkolog powinien zlecać takich badan, kiedy człowiek sygnalizuje, że czuje się źle, tym bardziej kiedy rozważa rezygnację z leczenia. Coraz bardziej czuje się zlewana przez lekarzy. Minęło 5 lat od zachorowania i chyba uważają, że to koniec opieki ???? Co do głowy to około pół roku po powrocie okresu miałam straszne bóle i zawroty. Zrobiłam tk głowy z kontrastem i czysto. Po jakimś czasie minęło. Głowa oczywiście czasem pobolewa ale chyba w normie. |
Zdziwiona71 (offline) |
Post #29 29-11-2020 - 12:34:26 |
Bialystok |
|
karina10 (offline) |
Post #30 03-12-2020 - 16:57:25 |
Warszawa |
Ja tylko dokończę swoją historię z Tamoxyfenem i Zoladexem. Nie dostałam zmiany leczenia. Odpowiedź była krótka ![]() |