Tamoxifen
Kajka (offline) |
Post #1 19-11-2013 - 22:08:32 |
Katowice |
Witajcie dziewczyny
![]() ![]() |
Di (offline) |
Post #2 20-11-2013 - 11:22:58 |
|
Witam. Zaczynam brać za tydzień Tamoxifen. Czytałam ulotkę i pisze ze można przytyć, są uderzenia gorąca co niby ma ustąpić po 2 m-cach i ze śluzówki wysusza. Dziewczyny macie z tym problemy? Co do uderzeń gorąca czytałam ze trzeba się przygotować a inne sprawy??
Kajka spróbuj przemywac swedzace miejsca surowymi płatkami owsianymi+woda kranówka. Trochę bałaganu ale może pomoc. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-11-2013 - 11:26:09 przez Di. |
izafi (offline) |
Post #3 20-11-2013 - 14:03:22 |
okolice Warszawy |
Di,łykam tamoxifen od marca.
Nie przytyłam kilograma nawet ![]() Z uderzeniami gorąca/ masakrycznie dokuczliwymi/ rozprawiłam się dzięki bellergotowi. Żadnych dolegliwości nie mam,więc nie sugeruj się wszystkimi informacjami dotyczącymi działań niepożądanych zawartymi w ulotce,bo jak wiadomo ulotka musi zawierać wykaz wszystkich,które mogą,ale... nie muszą wystąpić. Do wczoraj byłam przekonana,że chemia i teraz tamoxifen pozbawiły mnie miesiączki ,a tu okazało się,że mam wyjątkowo waleczne jajniki. ![]() Głowa do góry! ![]() |
Di (offline) |
Post #4 20-11-2013 - 14:10:08 |
|
izafi dzięki za odzew. Mieszkam w Danii wiec w razie czego to i tak mi nie pomogą żadne nazwy innych leków minimalizujących uderzenia gorąca czy zamienniki leku. Poty takie mam po chemii jeszcze ale lekarz powiedział ze będzie gorzej od tego hormonu to boje sie trochę. Ma minąć po 2m-ch wiec obtaczamy hmm.
|
smokooka (offline) |
Post #6 20-11-2013 - 14:15:23 |
Warszawa |
Di zawsze możesz w necie znaleźć ulotkę bellergotu, spisać skład i zapytać lekarza czy na waszym rynku jest taki produkt
![]() ![]() ![]() ![]() |
Di (offline) |
Post #7 20-11-2013 - 14:58:09 |
|
Jeśli będzie nie fajnie to zrobię tak smokooka, oni i tak maja ze mnie niezły ubaw i męczarnie
![]() ![]() ![]() Jak powiedziałam kiedyś ze pije sok z buraka żeby krew była dobra to lekarz który brał łyk kawy zakrztusil sie dzięki mnie ![]() Dzięki kobietki!!!! |
bunia (offline) |
Post #8 20-11-2013 - 20:11:57 |
|
witaj Di ja na Tamosiu jadę już prawie 2 lata - uderzenia gorąca jak są tak są
![]() ![]() ![]() |
edyta12345 (offline) |
Post #9 21-11-2013 - 01:30:17 |
Kotlina Kłodzka |
|
sue (offline) |
Post #13 24-11-2013 - 21:24:12 |
Dania |
hej Di
...nie martw sie na zapas ... ![]() dodatkowe klilogramy to chyba nie az taki problem .....uderzenia goraca tez do przezycia ... do tego bezsenne noce ...wahania nastroju ,swedzenie skory ,bolace stawy ....chec wymordowania wszystkich dookola (zwlaszcza po bezsennej nocy ![]() ![]() ![]() ![]() a na jak dlugo masz tamoxifen ? - ja na 10 lat, dwa juz na mna ![]() |
dorota79 (offline) |
Post #18 01-12-2013 - 11:52:44 |
|
Dziewczyny biore tamoksifen 5 mies. do tego lucrin jestem po drugim zastrzyku i dzis rano zauwazyłam w sluzie z dołu odrobinkę krwi i jestem przerażona co to. Cholera zawsze coś. Jutro zapewne wybiore się do gin. jesli do jutra nie zejde na zawał.Ostatnio u gin. byłam niecałe 5 mies temu miałam usg było wszystko super. Moje endometrium miało wtedy 10mm i lek. mówiła ze mam jeszcze takie jak kobieta miesiączkująca i ze jest ok. zleciła kontrol za 6 mies, no i miałam isc w styczniu a tu takie coś.
|
dziubas (offline) |
Post #19 01-12-2013 - 13:28:37 |
Gdańsk |
Odwagi Doris! Idź spokojnie w pn do gina a jeszcze spokojniejsza stamtąd wracaj!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #22 01-12-2013 - 18:18:30 |
Gdańsk |
Co do niespodzianek w życiu - nikt nas nie może od nich uwolnić! Ale jest możliwe, aby nas nie powalały!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dorota79 (offline) |
Post #24 01-12-2013 - 19:29:41 |
|
ja jestem taką panikarą ze szok, chciałabym jutro to wyjaśnić,pisałam do mojej gin. czy jutro by mnie przyjeła ale mi jeszcze nie odpisała, może jeszcze u niej andrzejkowo, albo już barbórkowo bo ona Baska
jak się jutro nie uda to we wtorek do wco podjade a ile mam już teorii w głowie, mam nadzieje ze to błacha sprawa może jakaś żyłka pękła z wysiłku, od podnoszeniamojego 16kg klocka, może jakaś infekcja |
dorota79 (offline) |
Post #29 02-12-2013 - 21:24:29 |
|
jestem jestem, przeżyłam badanie, cały dzień czekałam na wizyte i myślałam ze oszaleje jak już miałam wchodzić do gabinetu, ale jest oki, endometrium na 5mm i pani dr. stwierdziła ze takiego ładnego na tamoksifenie jeszcze nie widziała hihi, jajniki biedne mizerne sponiewierane przez lucrin
a plamienie to prawdopodobnie wynik niewielkiego stanu zapalnego od braku estrogenów który się może rozwijać i ja takowy mam, jeśli dobrze zapamietałam to mówiła cos o wrażliwej śluzówce |