Tamoxifen
Perła (offline) |
Post #4 22-09-2010 - 16:38:13 |
Łódź |
To ja Wam się zwierzę z ciekawego zjawiska. O tygodnia budzę się dokładnie o tej samej godzinie.3.15, odchyły czasowe góra dwie minuty. Ja mam odchył, czy to może jakaś metafizyczna historia? Czuję się tak , jakby coś gwałtownie mnie wybudzało i nie jest to poranny tramwaj (jak sugerowała mi siostra) No...to u mnie takie tam efekty brania prochów ( chyba) Hłe, hłe
www.perla.nets.pl |
Grażyna 1955 (offline) |
Post #5 22-09-2010 - 18:36:50 |
Łódź |
tak jak perełka budzę się od gorąca a nad ranem jest mi okropnie zimno.Przytyłam w ciągu 3 lat 5 kg, obniżona temperatura ciała, czasami zły nastrój no i to rosnące endometrium!!!! Jutro idę na już drugi zabieg, trzymajcie kciuki. Jeden onkolog mówi żeby dalej brać tamoxifen a drugi,żeby odstawić i przejść na inny, czy któraś z was tak miała i jak to było? pozdrawiam
|
amado (offline) |
Post #6 22-09-2010 - 18:46:16 |
|
tzn. że 3 lata bierzesz tamoxyfen + kłopoty z endometrium + rada drugiego lekarza = może warto sprawdzić kości w kierunku osteoporozy (densytometria) i jeśli nie będzie przeciwwskazań, a wręcz zalecenie lekarza, to zacząć któryś z inhibitorów aromatazy |
lulu (offline) |
Post #10 22-09-2010 - 22:51:25 |
k/Kwidzyna |
Grażynko55, ja brałam tamoxifen ... endometrium rosło, zamieniony na egistrozol ... endometrium rosło. Usunęłam dół i mam spokój. Resztę "przyjemności" mam ... uderzenia gorąca, kłopoty ze snem. Jedynie przy egistrozolu kilogramy tak szybko nie rosną, właściwie wcale nie rosną, jeśli nie pozwolę sobie na objadanie się słodyczami. Ale nawet takie obżarstwo dość łatwo teraz zrzucam ... przy tamoxyfie coś takiego prawie niewykonalne.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
AgatkaZ (offline) |
Post #12 23-09-2010 - 13:49:29 |
Kielce |
Witajcie!
Byłam dzis u Gina i opowiedział mi wszytsko co mam robic tzn znalezc sobie fajna dietke, chodzic na spacery, cwiczyc. Bo ruch i swieze powietrze to przy tych lekach podstawa hmmm na wiosne pojde na rower ale w zimnie? trzeba bedzie cos wymyslec Jedyny sport w tej chwili u mnie to chodzenie na mecze piłki recznej hiii Ale to chyba nie o to chodzi Dzis juz troche lepiej spałam wiec moze organizm sie przyzwyczaja? nie wiem zobaczymy. Nastepna wizyta za pol roku... Bedzie dobrze !!! Myslmy pozytywnie !!! Przyjaciele są jak anioły, które stawiają nas na nogi, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak się lata |
Grażyna 1955 (offline) |
Post #21 25-09-2010 - 12:18:30 |
Łódź |
Witam Was po przerwie! jestem już po zabiegu łyżeczkowania jamy macicy, ale okazało się, że jest jeszcze duży polip macicy i zdążono usunąć go tylko w części, bo kończyło się znieczulenie ogólne.Ze względu na kłopoty z ciśnieniem anastazjolog nie chciał dokładać usypiacza i teraz mam dojść do siebie, a za miesiąc na dodatkowy zabieg.Teraz to na pewno zmienią mi leki, ale na razie dalej biorę tamoxifen. Zabiegi mam wykonywane w ICZMP w Łodzi bo stąd jestem, kontroluję się u dc.M.Zadrożnego chirurga-onkologa ,który mnie operował ,ale stałe kontrole mam w Centrum onkologii Szpitala Kopernika na ul.Paderewskiego.
Wynika, że jestem pod dobrą opieką i onkolodzy wiedzą co robią i mówią. Dzięki za wsparcie |
ira (offline) |
Post #25 27-09-2010 - 15:07:16 |
Pabianice |
Ewka, ja przez 5 lat brania tamoxifenu żyłam normalnie. Absolutnie nie myślałam o skutkach ubocznych. Miałam tylko uderzenia gorąca, ale w moim wieku miałam je bez tamoxifenu. Może ja jestem nienormalna, ale się cieszyłam, że mnie nadal leczą, czułam się bezpiecznie. Skończyłam go brac ponad 2 lata temu. I nadal jest ok. Proszę Cię - myśl pozytywnie. Banał, ale skuteczny.
|
AgatkaZ (offline) |
Post #26 27-09-2010 - 16:15:08 |
Kielce |
Ewa Ja tez dopiero zaczęłam brać tamo dzis mam 13 tabletke , mam 44 lata i tez bardzo sie bałam skutków ubocznych, ale dzieki Kobietkom z forum uspokoiłam sie i spokojnie biore. Wytłumaczyły mi że nie ma sie czego bać, ze każdy organizm inny i że trzeba sie leczyć dalej i myśleć pozytywnie.Niby lekarz tez mi tak mówił ale inaczej jak mówi to ktoś to przez to przeszedł
Jak na razie nie czuje zadnych zmian i oby tak dalej! Nie martw sie na zapas, bo wszystko bedzie dobrze Przyjaciele są jak anioły, które stawiają nas na nogi, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak się lata |
joanna_w29 (offline) |
Post #27 27-09-2010 - 17:14:29 |
Szczyrk |
Ewka spokojnie
będzie dobrze, z biegiem czasu wrócisz do normalności ja biore Tamoxifen (+ Zoladex) od 10czerwca tego roku, ze skutków ubocznych nie mam nic poza (albo aż ) uderzeniami gorąca i problemami ze spaniem czasem... nie jest to jednak bardzo dolegliwe powodzenia osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil albo przez wiadomość prywatną |
Haniap. (offline) |
Post #28 27-09-2010 - 19:21:03 |
Poznań |
Dziewczyny, tak samo myślałam, że to fajnie, że mam leki i mogę się leczyć. Nolvadex biorę od 1 lipca 2006 roku i mój doktorek chce, żebym łykała jeszcze 3 lata. Mam wybuchy gorąca, ale ja jestem stara i mam kłopoty z klimatyzacją, więc to normalne. A na pewno nie ma co czekać na jakieś skutki uboczne. Po co? Jak mają przyjść, to będą, a jak nie to nie.... no nie?
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
Masza70 (offline) |
Post #30 27-09-2010 - 19:48:41 |
|
a ja ostatnio nie mogę się wyspać. W nocy budzę się, później nie śpię po 2 godz. - demony wtedy w ciemnościach rosną, rosną.... i ja coraz bardziej nie mogę spać. Jak już mogę to mam iśc do pracy. Jak to trwa kilka dni, biorę tabletkę - Xanax, niby p/lękowy ale śpię po tym jak dziecko. Poza tym uderzenia gorąca też mam ale najbardziej dokucza mi ta bezsenność.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-09-2010 - 19:49:22 przez Masza70. |