Inhibitory aromatazy

Wysłane przez Amazonki.net 

Tomasz. (offline)

Post #1

20-10-2018 - 09:20:46

Pruszków 

Kłopoty ze snem, uderzenia gorąca (wary), chwiejność nastroju, rozdrażnienie, dyspareunia, brak sił i in. to objawy wypadowe związane z hipoestrogenizmem. Specjalnie na to rady nie ma. Pomóc mogą: antydepresanty i aktywność fizyczna oraz przestrzeganie ścisłych ram snu (wstawanie o stałej porze- niezależnie, czy sa jakieś zadania do wykonania czy nie- wytworzenie deficytu snu- aby ten z wieczora przyszedł). Antydepresanty poprawiajace sen to np. paroksetyna, trazodon, mianseryna, miertazapina oraz agomelatyna (ta ostatnia w mniejszym stopniu).



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

IFLO (offline)

Post #2

20-10-2018 - 16:39:02

Pruszków 

Mam podobne objawy w trakcie kuracji Aromkiem. Mogę zasugerować aplikację leku wieczorem, wtedy w ciągu dnia dolegliwości mniej dokuczają.




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Wenus304 (offline)

Post #3

20-10-2018 - 17:53:11

Kargowa 

Dziekuje za odpowiedz. Tabletki od poczatku biore wieczorem. Ale mam czasem rano problem ze wstaniem z łóżka tak minie bola kosci. Wzięłam 12.10.2018r wlew kwasu zoledronowego i od tamtej pory jest zupelna masakra. Dzisiaj tak mnie bola kolana, łokcie, i wszytkie kosci ze nie wiem co mama z soba robić. Czyje sie jak by ktos pracował mi wszystkie kosci .

IFLO (offline)

Post #4

20-10-2018 - 18:41:47

Pruszków 

Na kości biorę Calperos, a ich sztywność rano i po dłuższym bezruchu też mi przeszkadza. Chodzę na pilates i ostrożnie wykonuję ćwiczenia. Jeżdzę dużo na rowerze niezależnie od pogody ok 5 km dziennie, w weekendy trochę więcej, pomaga.... Zanim padła diagnoża jeżdziłąm przez cały rok na rowerze a kiedy spadło duzo sniegu - biegówki....
Jestem przed operacją, ale mam nadzieję, że wrócę do roweru niedługo po niej
Pozdrawiam




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Wenus304 (offline)

Post #5

21-10-2018 - 16:06:53

Kargowa 

U mnie ze sportem ciezko nie mam sily podniesc tylka tyle przytylam od poczatku leczenia do teraz to jest rok przytylam 20 kg. Zrobie 10 przysiadow i ledwo dycham.
Czasem spaceruje dzisiaj bylam na godzinnym spacerze. Ale rzadko mi sie to zdarza. Wogole jest mi jakos tak dziwnie na duchu ciagle smutno nic mi sie nie chce wciaz mi smutno.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 21-10-2018 - 16:08:36 przez Wenus304.

IFLO (offline)

Post #6

21-10-2018 - 17:04:59

Pruszków 

Nie dawaj się smutkowi...
Ja tez nie zawsze mam ochotę wyjść z ciepłego domu, ale jak wracam ze spaceru czy roweru to aż mnie energia rozpiera. Ruch naprawdę pomaga i wyzwala siłę do dalszego leczenia....
Znajdź coś co lubisz robić i rób to. Ja mam w zanadrzu jeszcze fotografowanie, ale zostawiam to sobie na czas po operacji kiedy sport będzie trudniejszy... no i czytanie książek to super sprawa....




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Tomasz. (offline)

Post #7

21-10-2018 - 17:10:35

Pruszków 

Cytuj
Wenus304
nie mam sily podniesc tylka tyle przytylam od poczatku leczenia do teraz to jest rok przytylam 20 kg.
Tomnajwyższy czas, aby w ogóle dało sie coś z tym zrobić. Bez wytworzenia deficytu energetycznego można się doprowadzić do inwalidztwa- niedomoga krążenia, płuc, ksartroza stawów, depresja, cukrzyca, nadciśnienie i in. Jest więc tego sporo. Pytanie zasadnicze- PO CO doprowadzać się do takiego stanu??



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Wenus304 (offline)

Post #8

21-10-2018 - 17:34:17

Kargowa 

Rozmawialam z onkologiem prowadzacym na ten temat to powiedzial mi ze diety zadnej mi nie eplno stosować. A sama nie wiem co mam robic. Nie jem duzo, nie jem tez mocno kalorycznych rzeczy. A waga ani drgnie teraz na szczescie stoi w miejscu.
Jesli chodzi o cwiczenia to bym sie zmotywowala ale nie za bardzo daje rade kondycja nie ta.
Miloby bylo miec kogos z kim moznaby bylo cwiczyc wtedy byloby latwiej



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 21-10-2018 - 17:35:30 przez Wenus304.

IFLO (offline)

Post #9

21-10-2018 - 17:45:09

Pruszków 

Tomasz nazwał fachowo i rozłożył na czynniki pierwsze problem. Zatem ruszać się i to jest jedyne wyjście. Wenus304 poszukaj w pobliżu siebie jakiegoś miejsca z ćwiczeniami, bo to mobilizuje a też w internecie jest mnóstwo filmów z ćwiczeniami. A i tez ludzie wokoło są ważni. Otocz się życzliwymi i pomocnymi. Tutaj tez znajdziesz wsparcie smiling smiley




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Agaba190 (offline)

Post #10

21-10-2018 - 18:42:11

k/Warszawy 

Cytuj
Wenus304
Rozmawialam z onkologiem prowadzacym na ten temat to powiedzial mi ze diety zadnej mi nie eplno stosować. A sama nie wiem co mam robic. Nie jem duzo, nie jem tez mocno kalorycznych rzeczy. A waga ani drgnie teraz na szczescie stoi w miejscu.
Jesli chodzi o cwiczenia to bym sie zmotywowala ale nie za bardzo daje rade kondycja nie ta.
Miloby bylo miec kogos z kim moznaby bylo cwiczyc wtedy byloby latwiej

Oczywiście, że nie przechodź na żadną dietę. To teraz nie jest wskazane. I nie rzucaj się na ćwiczenia. Wystarczy, że pójdziesz codziennie na 40 minutowy spacer. Na początku w niezbyt szybkim tempie. Po dwóch tygodniach zwiększ tempo i postaraj się w te 40 minut zrobić 4-5 km.
Natomiast czy jesz dużo, czy nie i jak bardzo kaloryczne jedzenie możesz w prosty sposób sprawdzić. Zapisuj wszystko co zjadasz i przeliczaj to na kalorie. Po dwóch dniach (bez oszukiwania) wyjdzie ile naprawdę zjadasz.







Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Mark Twain

ira (offline)

Post #11

21-10-2018 - 19:36:31

Pabianice 

Ja biorę kwas zoledronowy i Aromek, ale okropnie bolą mnie ręce. Nie mogę się samodzielnie ubrać itp. Onkolog skierował mnie na rehabilitację, ćwiczyłam 5 dni - żadnej poprawy. Natomiast lekarz rehabilitant przypomniał mi to, o czym zapomniałam w swej chęci zażywania ruchu (staram się spacerować chociaż), że mogą u mnie nastąpić samozłamania kości- mam bardzo liczne przerzuty do nich smutny Ale muszę się ruszać, inaczej całkiem skapcanieję uśmiech



Wenus304 (offline)

Post #12

21-10-2018 - 19:43:38

Kargowa 

Dzieki za rady dziewczyny :-)
To od jutra zaczne od spacerów. Jutro moze do lasu na grzyby. :-)

IFLO (offline)

Post #13

21-10-2018 - 20:54:25

Pruszków 

Super pomysł, po dzisiejszych i wczorajszych deszczach powinny być jakieś grzybki w lesie....




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Tomasz. (offline)

Post #14

21-10-2018 - 22:05:19

Pruszków 

Cytuj
Wenus304
Rozmawialam z onkologiem prowadzacym na ten temat to powiedzial mi ze diety zadnej
Co się kryje pod "żadnej diety"??
Zdrowej diety też? Zbilansowanej też?? Wartościowej, przyswajalej itp- tak samo??



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Pollik (offline)

Post #15

21-10-2018 - 22:47:19

Warszawa 

Żadnej to znaczy wykluczającej jedne składniki na rzecz innych. Czyli nie zbilansowanej w rodzaju uwielbianch diety cud. Wenus radzę ci skorzystać z diety w insulinoopornosci - mam świetną fachową ksiąźkę napisaną przez specjalistki z przepisami na 4 miesiące i dużo można się z niej dowiedzieć o metaboliźmie. Jeśli jesteś zainteresowana napisz na priv to podam ci tytuł

Dodam jeszcze że niezwykle ważne jest nie tylko kaloryczność ale komponowanie składników i jedzenie ich w określonych porach dnia.
Układam dietę mojej mamie ze stanem przedcukrzycowym i efekty mamy bardzo dobre. I przy okazji sporo już schudła




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 21-10-2018 - 22:57:14 przez Pollik.

Tomasz. (offline)

Post #16

22-10-2018 - 06:51:28

Pruszków 

Cytuj
Pollik
Żadnej to znaczy wykluczającej jedne składniki na rzecz innych. Czyli nie zbilansowanej w rodzaju uwielbianch diety cud. Wenus radzę ci skorzystać z diety w insulinoopornosci
Rozumiem Polik, że w diecie stosowanej w insulinoopornosci są wszystkie składniki (żadne nie są wykluczone)? Dobrze rozumuję?



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Pollik (offline)

Post #17

22-10-2018 - 10:30:27

Warszawa 

Oprócz łakoci z cukrem oczywiście i zmniejszone owoce, a jeżeli są, to odpowiednio podane.
Tak, to jest bardzo dobry bilans, bez terapii szokowej dla organizmu.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 22-10-2018 - 10:30:58 przez Pollik.

Tomasz. (offline)

Post #18

22-10-2018 - 15:50:44

Pruszków 

Aha, czyli jednak bez czegoś. Czyli coś jednak jest wykluczone. A już myślałem, ze źle coś rozumuję.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

KasiaK78 (offline)

Post #19

27-03-2019 - 16:05:50

Gorlice 

Witajcie,
dziś, po 17 miesiącach na tamoxifenie, przeszłam na eksemestan (Symex), plus Reseligo oczywiście. Czy na coś muszę zwracać szczególną uwagę? Z jakimi lekami nie łączyć symexu? Czy są jakieś tego typu ograniczenia? Czy zrobić badanie gęstości kości?




NST, Er 95%, Pr 90%, HER2+++, Ki67 50%; T1c, G1, Ia
BCT, 6 x TCH + 11 x herceptyna, radioterapia,17 m-cy tamoxifen + reseligo, od 27.03.'19 symex + reseligo

Tomasz. (offline)

Post #20

28-03-2019 - 08:04:41

Pruszków 

Cytuj
KasiaK78
Witajcie,
dziś, po 17 miesiącach na tamoxifenie, przeszłam na eksemestan (Symex), plus Reseligo oczywiście. Czy na coś muszę zwracać szczególną uwagę? Z jakimi lekami nie łączyć symexu? Czy są jakieś tego typu ograniczenia? Czy zrobić badanie gęstości kości?
Densytometria, poziom wapnia i wit. D3. Swoją drogą przejść od razu na exemestan- jest ryzyko przerzutów, że zrezygnowano z inhibitorów odwracalnych (anastrozol, letrozol)?



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

anna1979 (offline)

Post #21

28-03-2019 - 10:22:41

Warszawa 

Witajcie, ja przeszłam po tamoksyfenie od razu na zestaw zoladex plus glandex. W sumie nigdy nie pytałam dlaczego taki wybór. Kości kontroluj najlepiej morfometrią. Ja po roku brania (pomimo że wyjściowo było bardzo dobrze) mam kości w złym stanie.

katja2407 (offline)

Post #22

28-03-2019 - 17:29:02

 

KasiuK78, dlaczego odstawili Ci tamosia?

KasiaK78 (offline)

Post #23

28-03-2019 - 19:20:41

Gorlice 

Katja właściwie to sama chciałam zamienić tamoxifen na IA. Przewaliłam przez rok czasu internety i doszłam do wniosku że w moim przypadku (jestem trójdodatnia) IA będzie lepszy niż tamox. Konsultowałam to z chyba 4 czy 5 lekarzami którzy się ze mną w tej kwestii nie zgadzali więc łykałam grzecznie tamoxifen. Aż w końcu trafiłam na lekarza który potwierdził to co sama wyszukałam na necie i zamienił mi lek. Oby mi to wyszło na dobre smiling smiley




NST, Er 95%, Pr 90%, HER2+++, Ki67 50%; T1c, G1, Ia
BCT, 6 x TCH + 11 x herceptyna, radioterapia,17 m-cy tamoxifen + reseligo, od 27.03.'19 symex + reseligo



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 28-03-2019 - 19:21:13 przez KasiaK78.

katja2407 (offline)

Post #24

28-03-2019 - 22:11:41

 

Też jestem trójdodatnia i też grzecznie łykam tamosia. Mi w szpitalu powiedzieli, że tamoxifen dopiero mogą mi zmienić, jak będzie jakiś problem zdrowotny. bezradny

Tomasz. (offline)

Post #25

29-03-2019 - 13:21:13

Pruszków 

W trójdodatnich rekomandowana jest II linia leczenia- I.A. i ew. goserelina (analog GnRH- w razie okresu przed klimakterium). Tym niemniej stosowanie tamoxyfenu jest też dobrym rozwiązaniem przy braku innych czynników ryzyka (np. mikroprzerzutów do wezłów).



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

anna1979 (offline)

Post #26

10-04-2019 - 12:03:24

Warszawa 

Witajcie, po 4 latach fatalnego spania poszlam do psychiatry po leki, dostałam na sen Lerivon. Macie może jakieś doświadczenia z tym specyfikiem? Na początek mam brać 10mg wieczorem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-04-2019 - 12:03:57 przez anna1979.

Tomasz. (offline)

Post #27

10-04-2019 - 12:37:05

Pruszków 

Lerivon to mianseryna (najdroższy preparat). Dawka początkowa (terapeutyczna) to 30 mg. Później się zwiększa do dawki potrzebnej- zwykle do 120 mg (z tego większość ma być zażyta wieczorem, przed snem). Max. dawka dobowa to 200 mg. Lek ma działanie oreksjogenne- warto o tym pamiętać i po położeniu się do łóżka nie mysleć o lodówce.
W leczeniu zab. snu pomagają zazwyczaj mniejsze dawki- 30-60 mg. Lek łagodnie działajacy, nie powodujacy przyzwyczajenia.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Zdziwiona71 (offline)

Post #28

10-04-2019 - 13:44:42

Bialystok 

No jestem bardzo ciekawa jak działa ten Lerivon na sen, bo jak pisałam wcześniej to po oxazepamie to pierwsza noc się śpi super, ale za to druga to już wogole nie mogłam spać, tak że odstawilam to i wróciłam do hydroxizinum. A czy rodzinny mógłby wypisać ten Lerivon, czy tylko psychiatra?



Tomasz. (offline)

Post #29

10-04-2019 - 16:38:31

Pruszków 

Bez problemu może internista rodzinny, z tym, ze może nie chcieć wypisać więcej niż 1 op. W takim razie albo 1 op po 90 tabl a'10 mg, lub 30 tabl a'30 mg. Odpłatność 30%.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Zdziwiona71 (offline)

Post #30

10-04-2019 - 17:16:45

Bialystok 

Dzięki Tomasz, będę u rodzinnego to przy okazji poproszę i zobaczę jak na mnie działa



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 458
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022