Hormonoterapia - rozmowy ogólne

Wysłane przez ady 

dziubas (offline)

Post #1

04-10-2015 - 23:30:13

Gdańsk 

duży uśmiechtak





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

INDRA (offline)

Post #2

04-10-2015 - 23:45:30

Warszawa 

Ja tylko cytuje, nic od siebie ale jakby co to bede eksperymentować na sobie IA i zoladex. Zobaczymy co ze mnie zostaniewinking smiley)))) a tak na marginesie czy widzialyscie juz CHEMIE????? Poplacze sie?smiling smiley))

Jeszcze napisze tylko, ze 3 września skończyłam chemie 6 FAC i jest mi ciagle niedobrze. Mdli mnie cały czas i czasem ide zwymiotować aby dobie ulżyć. Mówiłam lekarzom i nic mi nie zalecili. Jeden tylko powiedział ze to pewnie początki wrzodow żołądka. Co robić? Jak żyć? winking smiley


edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień oczko



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-11-2015 - 08:16:11 przez myszka.

dziubas (offline)

Post #3

05-10-2015 - 00:03:19

Gdańsk 

pojsc do ogolnego po recepte na helicid, zaczac jesc kasze jaglana i inne odkwaszcze...takserce





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

INDRA (offline)

Post #4

05-10-2015 - 11:49:00

Warszawa 

A moze to te wrzody? I kolejny problem do leczenia

Pati02 (offline)

Post #5

05-10-2015 - 23:05:04

 

INDRA podaj źródło twoich informacji albo podrzuć linka bo mam zamiar porozmawiać i ja z moim lekarzem na temat ewentualnej zamiany tamoxifenu na inhibitory. No ale na czymś się muszę oprzeć jak będę dyskutować smiling smiley.

Twoje mdłości mogą być na tle nerwowym. Znam taki przypadek z najbliższej rodziny.

blue76 (offline)

Post #6

06-10-2015 - 19:05:06

Czaplinek 

Dziewczyny, czy przy Tamosiu miałyście/macie problem z trzustką ?? Mnie od dłuższego czasu tak jakoś pobolewa leciutko, od czasu do czasu...jutro idę zrobić sobie morfologię to może warto amylazę też zbadać?? A może macie jakieś sprawdzone ziółko na poprawę pracy trzustki ?





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 06-10-2015 - 19:06:51 przez blue76.

Al_la (offline)

Post #7

06-10-2015 - 19:22:22

k/Warszawy 

A skąd wiesz, że to trzustka?





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

annzaw (offline)

Post #8

06-10-2015 - 19:51:27

Tarnów 

Cytuj
Al_la
A skąd wiesz, że to trzustka?
haha wlasnie mialam o to samo zapytac smiling smiley gdzie ona ta trzustka boli?

blue76 (offline)

Post #9

06-10-2015 - 20:06:42

Czaplinek 

Tak sobie wydedukowałam duży uśmiech Po lewej stronie, pod żebrami..no nie mam pewności ale tak sobie myślę, ze przy okazji morfologii mogę właśnie amylazę zbadać ???





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

rose (offline)

Post #10

06-10-2015 - 20:22:20

 

Blue mnie swojego czasu też pobolewało po lewej pod żebrami i mój rodzinny stwierdził że może to być promieniujacy ból od żołądka lub przyczyną jest wątroba!,która wiele przeszła podczas chemi .Dostałam osłonowy lek o nazwie emanera, i nakaz brania esentiale forte na wątróbke .Nie odrazu ,ale ból ustąpił!



blue76 (offline)

Post #11

06-10-2015 - 20:29:51

Czaplinek 

rose no może i tak ...ale niedawno robiłam próby wątrobowe i wyszły bardzo dobrze...dlatego o tej trzustce pomyślałam...a zbadać amylazę przy okazji morfologii mogę prawda?





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

Al_la (offline)

Post #12

06-10-2015 - 20:40:11

k/Warszawy 

Z lewej strony pod sam żołądek dochodzi jelito grube i w tym miejscu bierze zakręt. Może masz gazy duży uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

blue76 (offline)

Post #13

06-10-2015 - 20:47:23

Czaplinek 

Al_la - no ty jak zawsze z humorem chichot buziak





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

Al_la (offline)

Post #14

06-10-2015 - 20:53:49

k/Warszawy 

duży uśmiech

Z humorem, ale na poważnie duży uśmiech
Zobacz sama:




Może być kolka w lewym podżebrzu tak





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 06-10-2015 - 20:54:23 przez Al_la.

blue76 (offline)

Post #15

06-10-2015 - 20:58:52

Czaplinek 

Al_la masz rację duży uśmiech Zrobie badanie i z wynikiem pójdę do rodzinnego.





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

blue76 (offline)

Post #16

07-10-2015 - 09:24:53

Czaplinek 

Hmmm. Byłam na pobraniu krwi...koszmar...tez tak miałyście po chemii ?? Dwa razy pani wkuwała mi się w dwie różne żyły. Z pierwszej nic prawie nie pobrała ale wrzuciła od razu do maszyny na badanie. Wkuła się do drugiej żyły, pobrała już więcej.Wyszłam z gabinetu, zaczęłam się ubierać a po chwili pani mnie woła do siebie..powiedziała że z pierwszej próbki coś źle wyszły płytki krwi i pobierze mi jeszcze raz żeby się upewnić czy na pewno wynik jest taki czy to z powodu zbyt małej ilości krwi ... no i pobrała mi krew z palca jak dziecku. Jutro muszę odebrać wyniki...a ręka boli jak nie wiem co płacze





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

rose (offline)

Post #17

07-10-2015 - 10:34:59

 

Ja przy radioterapii.,robiłam badania co 10 dni, też próbowano po kilka razy całą prawą rękę mam sina do tej pory .Bo śiniaki nie schodzą tak szybko!,pewnie trzeba czasu żeby się te żyłki zregenerowały.



Tomasz. (offline)

Post #18

08-10-2015 - 12:36:44

Pruszków 

Cytuj
INDRA
Jeszcze napisze tylko, ze 3 września skończyłam chemie 6 FAC i jest mi ciagle niedobrze. Mdli mnie cały czas i czasem ide zwymiotować aby dobie ulżyć. Mówiłam lekarzom i nic mi nie zalecili. Jeden tylko powiedział ze to pewnie początki wrzodow żołądka. Co robić? Jak żyć? winking smiley
Trzeba jeszcze trochę poczekać, i adriamcycyna i cyklofosfamid mają silne działnie ematogenne. Spytaj lekarza o lek Metoclopramid. On działa propulsywnie, tzn. "udrażnia" żoładek, gdy jest zaciśnięty odźwiernik. Bierze się 1/2 do 1 tabl na 30 minut przed posiłkiem. Myślę, że po kilku dniach problem będzie rozwiązany. Poza tym może być u Ciebie kwestia na tle nerwowym. Skończyłaś batalię z udziałem FEC, a teraz masz w głowie niechęć do tamoxyfenu i szukanie dróg dojścia do I. Aromatazy. To negatywne nakręcenie moze być problemem z żoładkiem, a nie wrzody.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Al_la (offline)

Post #19

08-10-2015 - 12:55:18

k/Warszawy 

Może też być silna nadkwaśność żołądka. Po FEC wyłam z bólu, tak mi kwasy żarły śluzówkę. Pomógł Ranigast max.
Może masz po prostu zniszczoną śluzówkę.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

blue76 (offline)

Post #20

08-10-2015 - 19:44:23

Czaplinek 

Indra ja też miałam problem z żołądkiem po chemii. Stosowałam Manti...i przeszło.





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

libra1 (offline)

Post #21

08-10-2015 - 23:36:54

 

No i trzepnęłam dzisiaj dwa Tamosie, bo się zagapiłam. Przeżyję ? Jak myślicie ? bezradny



marzusia (offline)

Post #22

09-10-2015 - 01:16:00

Cieszyn 

są też tamosie 40mg,więc to jak dwie 20mg tabletki,ktoś je pewnie dostaje i zażywa to pewnie Ty też przeżyjeszuśmiech



libra1 (offline)

Post #23

09-10-2015 - 10:50:26

 

Przeżyłam uśmiech



blue76 (offline)

Post #24

09-10-2015 - 10:53:42

Czaplinek 

Brawo libra1 brawo





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

libra1 (offline)

Post #25

09-10-2015 - 10:57:16

 

Ale zasnąć było ciężko. Wykluczam stres, bo się tak na serio za bardzo nie przejęłam. Jednym słowem nie polecam podwójnej dawki.



Tomasz. (offline)

Post #26

10-10-2015 - 14:43:09

Pruszków 

Spokojnie z tamoxyfenem!. On ma szeroki zakres dawek terapeutycznych, to np. nie Xeloda, która jest typowym cytostatykiem. Jedna dawką pominiętą czy jedną dawką podwójną nie ma sie co przejmować.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

dziubas (offline)

Post #27

10-10-2015 - 14:50:33

Gdańsk 

Cytuj
blue
A może macie jakieś sprawdzone ziółko na poprawę pracy trzustki
Zycze ci blue coby to trzuska nie byla a sprawdzony specyfik na trzustke to wyciag z korzenia mniszka lekarskiego, stabilizowany niestety etanolem, prod. Herbapolutak





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

INDRA (offline)

Post #28

10-10-2015 - 20:49:42

Warszawa 

Dziękuje za porady. Przychylam sie do tego co pisze Ala a propos śluzówki. Rozróżniam objawy na tle nerwowym i te nowe obce. Biorę proplazol i probiotyki oraz essentiale. Na razie minimalnie pomaga. IA mam włączone do leczenia wraz z zoladexem. Lek zawsze sie jakoś załatwi mam nadzieje. A moze lekarze zmienia zdanie. Przykro mi, ze nie podeszli do mnie indywidualnie. Byłam dzis w kinie na ,,Chemii" wzruszyłam sie tylko na widok mojego szpitala i uwielbiam Stenke w każdym wydaniu.

Uzupełnieniem: żołądek ani nic w brzuchu mnie nie boli. Pod tym względem ok tylko ciagle męczące mdłości. Odczuwam głód normalnie jem ale po prostu mdli mnie jak kiedyś w ciąży z rana. Bolą mnie tez żyły przy dotykaniu ręki i dłoni. Poza tym wszystko ok. Włosy bardzo leniwie kwitną i boje sie, ze nie wyrosną. Miałam FAC. Minął juz ponad miesiąc

edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień oczko



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-11-2015 - 08:17:53 przez myszka.

Tomasz. (offline)

Post #29

11-10-2015 - 21:41:29

Pruszków 

W nudnościach, oprócz metoclopramidu pomóc mogą leki p.histaminowe- żona miała podawane takowe po operacji, gdy wymiotowała po lekach anestetycznych. Spróbuj z tym pierwszym, koszt to ok 13 zł za 50 tabl. Polecam.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

INDRA (offline)

Post #30

11-10-2015 - 22:45:15

Warszawa 

Dzieki Tomasz spróbuje
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 464
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022