Hormonoterapia - rozmowy ogólne
bunia (offline) |
Post #4 07-08-2014 - 21:13:53 |
|
jak tak tutaj czytam różnych komentarzy to zazdroszczę Wam kobitki tych wspaniałych lekarzy... ja mojej pani onkolog co wizyta (przeszło 2 lata) skarżyłam się na wręcz dokuczające i nie pozwalające normalnie funkcjonować WYBUCHY GORĄCA
![]() ![]() Na szczęście odkąd wrócił mi okres te napady trochę jakby zelżały... ale pani doktor niestety w niczym mi nie pomogła ![]() |
Al_la (offline) |
Post #6 08-08-2014 - 15:21:52 |
k/Warszawy |
Ofta, tutaj znajdziesz dziewczyny, które są leczone Atrozolem [amazonki.net]
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
sasky7 (offline) |
Post #7 09-08-2014 - 00:09:23 |
Warszawa |
Mądrego to i dobrze posłuchać. Przeczytawszy-zakupiwszy-łykawszy i ... jest zdecydowanie lepiej ![]() Dzięki za podpowiedź. P.s. masz coś może "w apteczce" na gruchoczące stawy kolanowe? Jakbym woreczki ze strzykającymi kamykami tam nosiła ![]() Wielki buziak z Hrvatskiej ![]() |
Gizi (offline) |
Post #8 09-08-2014 - 17:12:23 |
Warszawa |
Sasky, Ty mnie wykończysz dziewczyno.
![]() A namiary na wapń to nie moja zasługa. Ja tylko przypomniałam temat. Niestety z gruchocącymi kolanami nie mam praktyki - jeszcze. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
sasky7 (offline) |
Post #9 10-08-2014 - 00:15:43 |
Warszawa |
Gizi, ja tu mogę spędzić resztę życia ![]() Same plusy. Nawet całe noce przesypiam - jak kiedyś. Dziś poszłam nawet na plażę ... porobić zdjęcia Moim Chłopakom. I nawet nogi pomoczyłam. Nie mam stroju z kieszonką na protezę, a w ten poprzedni ... ledwo się mieszczę ![]() P.s. wracając do tematu: tylko skąd bym tu brała recepty na Tamoxifen? ![]() |
Gizi (offline) |
Post #11 10-08-2014 - 19:13:03 |
Warszawa |
Sasky, nie wiem gdzie dokładnie jesteś, ale ja znalazła bym sobie jakąś własną plaże i zasuwała bez niczego. Tzn. bez góry.
Albo wypożycz rowerek, pomknij gdzieś w głąb Adrii, zdejmij wszystko i ciesz się wolnością. To super uczucie. A kto Ci zabroni? Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
nutka (offline) |
Post #12 17-08-2014 - 16:54:13 |
|
Dziewczyny suplementujące się Vit D3 i wapniem proszę o zainteresowaniem się Vit K2. To ona spowoduje, że wapń będzie odkładał się w kościach i zębach a nie tworzył złogów w mało pożądanych miejscach. Ja również rozpoczęłam suplementację i wyczytałam, że należy jeszcze wziąć pod uwagę właśnie Vit K2 a także Vit A.
[naturopatia-sanatum.blogspot.com] "W życiu nie chodzi o to, żeby przetrwać burzę, ale o to, żeby tańczyć w deszczu." Richard Paul Evans "... Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." Dennis Genpo Merzel |
Gizi (offline) |
Post #13 17-08-2014 - 18:14:04 |
Warszawa |
Nutka, tam jest jeszcze drugi artykuł omawiający zależność przyjmowania dużych dawek wapnia z vit D i jej bezpośredniego przełożenia na zachorowanie na raka piersi, a nawet wcześniejszy jej nawrót po chorobie. To teraz co mamy robić? Bo szczerze mówiąc zgłupiałam.
Przyjmować Vit D i wapń by zapobiegać osteoporozie, która nam zagraża z tytułu leków które bierzemy, czy odstąpić od przyjmowania wapnia by nie prowokować losu i nie ściągać na siebie nawrotu choroby? Jeden pozytywny wniosek wyniosłam z tych artykułów - warto przyjmować vit. K2, bo zapobiega zatorowości i to mi się bardzo podoba. Dzięki za artykuł Nutka. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
nutka (offline) |
Post #15 17-08-2014 - 18:48:04 |
|
[www.youtube.com] Tutaj w drugiej połowie wywiadu jest mowa o Vit K2 i jej znaczeniu.
"W życiu nie chodzi o to, żeby przetrwać burzę, ale o to, żeby tańczyć w deszczu." Richard Paul Evans "... Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." Dennis Genpo Merzel |
ana00 (offline) |
Post #16 26-08-2014 - 12:09:04 |
Ełk |
Witam kobietki.
A jak to jest ze stomatologiem w czasie hormonoterapii? Dodatkowo jeszcze herceptyna. Chodzi mi o usuniecie. Z tego co wiem to podczas chemioterapii nie można. Ja w lutym miałam ostatnią chemię. Mam wizytę na pazdziernik u dentysty i tak sie zastanawiam czy bez problemu bogę już pousuwac te moje "śliczne" korzonki hehe |
Gizi (offline) |
Post #17 26-08-2014 - 16:47:04 |
Warszawa |
Z tego co wiem to możesz usuwać. Jak masz wątpliwości to zawsze warto zrobić morfologię i spojrzeć na ilość płytek i białych. Dla pewności można zrobić koagulogram i zobaczyć czy czasy nie są wydłużone.
Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
ana00 (offline) |
Post #20 27-08-2014 - 16:05:19 |
Ełk |
Anna i co wziełaś następnego dnia normalnie tabletkę, czy jak?
Ja to mam nastawiony budzik na 8 rano przypominający o tomosiu. Gdy spytałam się swojej onki co zrobić gdy zapomnę wziąć tableteczkę to taką odpowiedz usłyszałam: " Nie zapomne, jestem młoda, mam dzieci, mam dla kogo zyc i nie zapomnę" Zastanawiam się co by było gdybym zapomniała. Wziąć wtedy jak mi się przypomnie czy pominąć i np następnego dnia wziąć normalnie? |
Anna57 (offline) |
Post #23 27-08-2014 - 16:19:58 |
Jarosław |
Wzięłam o północy i to był błąd
![]() Dopiero potem jak już wzięłam to przeczytałam w ulotce ![]() ![]() Więc dzisiaj już tabletki nie brałam .Organizm jest "nasączony "jak gąbka ,więc brak tej jednej tabletki nie zrobi wielkich szkód. ![]() Jakiś chochlik wkradł się w literkę P Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-08-2014 - 16:22:20 przez Anna57. |
zuzia1 (offline) |
Post #25 27-08-2014 - 17:38:11 |
Gdańsk |
Mi zdarzyło się ze 2 x zapomnieć i dzięki podpowiedzi starszych stażem dziewczyn ustawiłam sobie przypominajkę w komórce.
![]() ![]() ![]() Cokolwiek czynisz czyń rozważnie i oczekuj końca. |
Gizi (offline) |
Post #28 27-08-2014 - 20:24:23 |
Warszawa |
Jak ja Cię rozumiem. Mnie się też nie chce.
Mam jeszcze inny problem. Może to się wyda banalne. Nie mogę jeść słodyczy. Nie smakują mi - to najlepsza wersja. Ale tak mi się te słodkości podobają. Chodzi mi o ciasta. Jeśli widzę batoniki w sklepie to od razu mam mdłości. Nie mogę nawet przechodzić przy półkach ze słodyczami. Dzisiaj rano zjadłam ciasto i mam mdłości. By się upewnić czy to na pewno po ciasteczkach zjadłam niedawno jeszcze troszeczkę. Efekt jest taki, że czuję się jak po AC. Wszyscy jedzą ciasteczka, a ja nie mogę. Może to i zdrowe, ale też aspołeczne. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Milka69 (offline) |
Post #29 27-08-2014 - 20:42:30 |
|
Gizi strasznie Ci zazdroszczę tego lekkiego " wstrętu" do słodyczy. Ja niestety lubię wszystko a po powrocie do pracy to mam istny "ciąg" na słodkości co już po mnie widać. Ciekawe ile przytyję przez te 5 lat Tamosia, ale ciemno widzę utrzymanie obecnego rozmiaru a tak marzę o schudnięciu. W przypadku niejedzenia słodyczy to silna wola chyba została wycięta razem z guzkiem hi hi
![]() |
lulu (offline) |
Post #30 27-08-2014 - 20:52:50 |
k/Kwidzyna |
Gizi ciesz się z tego. Ja to taka oszustka jestem, idąc koło cukierni postanawiam, że nie kupię ciasteczka i dotrzymuję słowa. Przy następnej ciastkarni w nagrodę, że umię dotrzymać sobie danego słowa, kupuję dwa ciasteczka. Dobrze że mam taką pracę, że mogę to spalić. Czasem sobie tłumaczę, że słodycze nic nie dają, ale jakoś ciężko to pojmuję
![]() ![]() ![]() ![]() Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-08-2014 - 20:53:50 przez lulu. |