Hormonoterapia - rozmowy ogólne
rose (offline) |
Post #4 01-08-2015 - 10:54:32 |
|
Blue dla mnie słodyczy może nie być ,jem głownie miecho ,ale nie są to kolosalne ilości! Jem mniej niż przed chorobą ale nie spalam.Oczywiście robię w ogródku, domu,gotuje ale do spalenia kalorii pewnie to za mało. Wprowadziła bym sobie dietę ale mam jeszcze to radio i boje się dodatkowo osłabić!,zresztą jedni mówią odchudzaj się inni nie bo sobie zaszkodzisz!a mi te84kg przeszkadzają.moja waga to 74 i jak tu skasować tą dyche?
![]() |
Wielka7 (offline) |
Post #7 01-08-2015 - 15:26:21 |
|
Cześć Dziewczyny.Jestem po 4Ac,22 naświetlaniach zakończonych trzy tygodnie temu.Od 3 tygodni jestem na Tamoksifenie.Jak narazie to 6 kg do przodu i wilczy apetyt dosłownie na wszystko.Zaczęłam biegać.Mam nadzieje ze to pomoże....bo jak dalej pójdzie to bede ważyć chyba ze 100kg
![]() |
doria (offline) |
Post #8 01-08-2015 - 15:58:24 |
Kraków |
Dominiko, ja tez jestem na tamosiu (w październiku będzie 2 lata) , ale apetyt mam w normie, waga mi też raczej nie skacze w górę i też zaczęłam biegać, więc mam nadzieję ,że jakoś to się utrzyma. Dodatkowo od niedawna suplementuję sobie acai, które ma wspaniałe właściwości i podobno odchudza. Powodzenia w biegach ![]() |
blue76 (offline) |
Post #10 01-08-2015 - 21:48:04 |
Czaplinek |
rose to widocznie wina złej przemiany materii - Tosiek tak na ciebie, na twój organizm zadziałał. Ja chyba w głowie sobie ochotę na jedzenie zablokowałam. Mogłabym wcale nie jeść śniadania czy kolacji, ale wiem ze musze się dobrze teraz odżywiać. Słodycze to sporadycznie, a od czekolady koszmarnie mnie mdli - nawet po 1 kostce. Więc wolę wcale nie jeść. No i uwielbiam spacery, mogę całe miasto przejeść i nie mam dosyć ![]() ![]() ![]() Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 01-08-2015 - 21:48:48 przez blue76. |
blue76 (offline) |
Post #13 02-08-2015 - 07:45:13 |
Czaplinek |
libra1 zielona herbatę włączyłam do swojej diety jeszcze na studiach, będzie 15 lat temu
![]() Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... |
blue76 (offline) |
Post #14 04-09-2015 - 20:17:08 |
Czaplinek |
Kochane co tu taka cisza jak makiem zasiał ???? Wszystkie odpoczywacie po wakacjach i upałach
![]() ![]() Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... |
mychula (offline) |
Post #15 05-09-2015 - 12:13:39 |
|
Mi po chemii zostało 6kg wiecej, choć i przed chemią mialam kilka kg za dużo...narazie waga staneła w miejscu. od zakonczenia chemii i po miesiacu branai tamosia schudłam 1 kg i bardzo chciałabym wiece ale ja nie mam silnej woli i do tego lubie jeść....
...W przeciwnościach jest też życia sens i smak...póki miłość jest w nas..." |
blue76 (offline) |
Post #17 23-09-2015 - 12:02:39 |
Czaplinek |
Dziewczyny, co myślicie o chodzeniu na zajęcia fitness: połączenie stepu, elementów tanecznych, pilates, cardio, joga i relaksacja - przepisałam żywcem z ogłoszenia.... czy nam amazonkom wskazane czy nie? pewnie niektóre ćwiczenia nie będą możliwe do wykonania jeśli będą zbytnio obciążały rękę... nie wiem czy jeszcze są wolne miejsca, ale zastanawiam się poważnie nad zapisaniem się na takie zajęcia...
Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... |
dziubas (offline) |
Post #18 23-09-2015 - 12:10:05 |
Gdańsk |
popieram!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #20 23-09-2015 - 12:14:57 |
Gdańsk |
ale ty nie bedziesz cwiczyc w zespole o kwalifikacje na olimpiade-myśle ze w grupie masz prawo cwiczyc w swoim tempi, ja szepnelabym na uszko instruktorce ze jestem po operacji...niech wie ze tacy tez sa wsrod nas...!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Krynia58 (offline) |
Post #21 23-09-2015 - 12:51:31 |
Warszawa |
Blue, myślę że warto pójść na takie zajęcia, uprzedzić prowadzącą osobę o swoich obawach i możliwościach i przekonać się czy dasz radę.
Chyba od razu nie musiałabyś kupować karnetu, prawda? A o kondycję warto zadbać. Pomysł popieram ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Kass (offline) |
Post #23 23-09-2015 - 13:27:41 |
|
Blue, zapisuj sie!!! Ja baardzo chetnie bym na cos takiego poszla. Jeden rodzaj cwiczen mnie nudzi, ale taka mieszanka jest bardzo inetresujaca. Co do kardio - moga byc zbyt intensywne, ale nie musza, musialbys sama okreslic, czy za bardzo nie daja Ci w kosc (i co obejmuja). Zawsze w czasie tych bardziej intensywnych mozesz sie np. rozciagac..
Dziubasek ze wzgledow swiatopogladowych odradza joge.. Dziubasku - rozwin, bo ja nie qmam, joga dla amazonek, w/g mnie, to jedno z najfantastyczniejszych rodzajow aktywnosci fizycznej. I umyslowej. ![]() ![]() |
doubleD (offline) |
Post #24 23-09-2015 - 13:35:58 |
London |
blue, jak najbardziej! ale... opis jest troche obszerny, moze pozwola ci przyjsc na jedne zajecia zeby sprawdzic czy ci sie podoba? ja mam troche mieszane uczucia do zajec ktore probuja odchaczyc kazdy obecnie popularny trend, ale to kwestia indywidualna po prostu wole osobno yoge, pilates i zajecia kardio bo wydaje mi sie ze to daje najlepsze efekty.
kondycja sie nie martw i zaczynaj w swoim tempie co pewnie instruktor bedzie powtarzal wielokrotnie tak czy inaczej ;-) kazdy musi od czegos zaczac. ja chodzilam na yoge w czasie chemi od czasu do czasu ale wybieralam zajecia dla poczatkujacych a nie swoje normalne i nawet wolne sekwencje dawaly mi troche w kosc haha. pilates tez. po ostatniej chemi dalam sobie dwa tygodnie przerwy i w poniedzialek zaczynam znowu, pewnie bedzie ciezkawo ;-) bieganie zostawiam do listopada, do tego czasu yoga i pilates powinny mi troche odbudowac podstawowa kondycje. jesli sie martwisz reka to kompresja rekawem i rekawiczka jest chyba najlepszym wyjsciem, bedziesz pewnie potrzebowala rehabilitanta zeby ci dobral odpowiedni rozmiar ale potem nie bedzie juz stresu i wybierania cwiczen pod katem reki wiec mysle ze warto. |
dziubas (offline) |
Post #25 23-09-2015 - 13:56:38 |
Gdańsk |
odpowiem na 'moim kawalku podlogi' tzn w moim watku, ktory nie wszyscy czytaja, bo po co prowokowac... rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
blue76 (offline) |
Post #27 23-09-2015 - 16:09:42 |
Czaplinek |
Wow!! ależ odzew
![]() ![]() ![]() ![]() Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... |
INDRA (offline) |
Post #28 04-10-2015 - 23:19:06 |
Warszawa |
Witam po dłuższej przerwie i wracam do wątku z 2 stron wcześnie IA i zoladex kontra tamoksyfen dla hormonozależnych miesiaczkujacych. Wklejam kilka cytatów ,,Dziś W opublikowanych wynikach badań klinicznych znajdujemy między innymi informację, że po 100 miesiącach obserwacji, ryzyko nawrotu raka piersi po leczeniu anastrozolem - w porównaniu z tamoksyfenem - jest mniejsze o 24%, a czas przeżycia bez nawrotu choroby dłuższy o 15%. Istotny bardzo jest fakt, że leczenie inhibitorami aromatazy nie zwiększa ryzyka zachorowania na raka trzonu macicy i może być stosowane u osób zagrożonych chorobą zakrzepowo-zatorową. Należy natomiast zachować ostrożność u kobiet ze stwierdzoną osteoporozą, ponieważ stosowanie tego leczenia może nasilić zarówno osteoporozę,jak i dolegliwości ze strony układu kostno-stawowego.wiemy na pewno, że inhibitory aromatazy takie jak anastrozol i letrozol, są skuteczne u chorych po menopauzie. Wiemy także, że są skuteczne - a nawet skuteczniejsze niż tamoksifen
- u chorych na wczesną postać raka piersi. Oznacza to, że mogą i powinny być stosowane u chorych, które przebyły operację i wymagają leczenia uzupełniającego. Międzynarodowe grono ekspertów; które spotyka się co dwa lata w Szwajcarii w St. Gallen - ogłasza, po wnikliwej analizie wyników badań klinicznych, swoje rekomendacje powszechnie znane jako „Konsensus St. Gallen". Zarówno eksperci z St. Gallen, jak i grono polskich specjalistów w dziedzinie onkologii klinicznej, w najnowszych opublikowanych w 2007 roku, zaleceniach diagnostyczno-terapeutycznych Polskiej Unii Onkologii, postulują, aby u chorych na hormonozależnego raka piersi stosować inhibitory aromatazy nie tylko w chorobie zaawansowanej, ale także w leczeniu uzupełniającym. Inhibitory aromatazy powinny być stosowane od początku zawsze wtedy, gdy istnieją przeciwwskazania do leczenia tamoksyfenem. Leczenie powinno wtedy trwać co najmniej pięć lat. Korzystne jest także zamienianie tamoksyfenu na inhibitor aromatazy po dwóch, trzech lub pięciu latach leczenia. W opublikowanych wynikach badań klinicznych znajdujemy między innymi informację, że po 100 miesiącach obserwacji, ryzyko nawrotu raka piersi po leczeniu anastrozolem - w porównaniu z tamoksyfenem - jest mniejsze o 24%, a czas przeżycia bez nawrotu choroby dłuższy o 15%. Istotny bardzo jest fakt, że leczenie inhibitorami aromatazy nie zwiększa ryzyka zachorowania na raka trzonu macicy i może być stosowane u osób zagrożonych chorobą zakrzepowo-zatorową. Należy natomiast zachować ostrożność u kobiet ze stwierdzoną osteoporozą, ponieważ stosowanie tego leczenia może nasilić zarówno osteoporozę,jak i dolegliwości ze strony układu kostno-stawowego. O ile podawanie inhibitorów aromatazy po leczeniu tamoksyfenem, nie stanowi w Polsce żadnego problemu, o tyle podawanie go jako leczenia hormonalnego w tak zwanej pierwszej linii, napotyka na przeszkody formalne. Lista leków refundowanych opatrzona jest komentarzem, że inhibitory aromatazy mogą być finansowane ze środków publicznych tylko wtedy, gdy stosowane są po leczeniu tamoksyfenem. Zapis ten miał sens wtedy, gdy po raz pierwszy zarejestrowano inhibitory w leczeniu raka piersi. Dopuszczono wówczas leczenie inhibitorami aromatazy chorych na rozsianego raka piersi. Minęło jednak wiele lat i wskazania uległy znacznej zmianie. Obecne zapisy refundacyjne uniemożliwiają podawanie inhibitorów aromatazy w pierwszej linii leczenia uzupełniającego w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Jest to nie tylko, niezgodne z zaleceniami Polskiej Unii Onkologii, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet z grupy średniego i wysokiego ryzyka nawrotu choroby, ale nawet u tych osób, u których istnieją wyraźne przeciwwskazania do stosowania tamoksyfenu. edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-11-2015 - 08:14:29 przez myszka. |
dziubas (offline) |
Post #29 04-10-2015 - 23:24:39 |
Gdańsk |
dzieki Indra! Warto wiedziec, 30go mam wizyte u onka i zapytam o zasadnosc zmiany na inhibitor
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
INDRA (offline) |
Post #30 04-10-2015 - 23:25:47 |
Warszawa |
Dziś wiemy na pewno, że inhibitory aromatazy takie jak anastrozol i letrozol, są skuteczne u chorych po menopauzie. Wiemy także, że są skuteczne - a nawet skuteczniejsze niż tamoksifen
- u chorych na wczesną postać raka piersi. Oznacza to, że mogą i powinny być stosowane u chorych, które przebyły operację i wymagają leczenia uzupełniającego. |