Hormonoterapia - rozmowy ogólne
|
małgosia58 (offline) |
Post #5 06-11-2015 - 18:02:43 |
|
Warszawa |
|
|
justynaanna (offline) |
Post #8 19-11-2015 - 18:29:57 |
|
|
|
|
Ikka (offline) |
Post #9 19-11-2015 - 18:35:03 |
|
Gdańsk |
Justyna, Zoladex jak najbardziej możesz zapodać sobie samodzielnie ( o ile jesteś taka odważna , bo ja chyba nie dałabym rady
 ),
Jeśli chodzi o przesunięcie - pytałam mojej onki o to - mówiła, że do tygodnia jest możliwe...  Ja bym aż tyle się bała ale 2- 3 dni to myślę, ze można  Ikka ---------------------------------------------------------------------------- Zamiast zamartwiać się tym co będzie jutro - bądź szczęśliwa już dzisiaj ..... 
|
|
alicja.topolska (offline) |
Post #11 19-11-2015 - 19:37:04 |
|
|
|
|
Minia77 (offline) |
Post #12 19-11-2015 - 19:40:44 |
|
|
Justynko moja onk też mówiła, że do tygodnia max można przesunąc zoladex, ja już raz przesuwałam o 3 dni, w grudniu wypada mi tak samo jak Tobie i też przesunę, sama sobie nie podam, nie jestem masochistką
 , mało tego nie każda pielęgniarka potrafi to zrobić. Ja wcześniej na pierwsze cztery zoladexy jeździłam do zabiegowego do CO, ale pani pielęgniarka prawie brzuch mi rozpruła, bolało jak cholera i chodziłam z posiniaczonym brzuchem (tak umiejetnie to robiła, skarzyła się, że w taki chudy brzuszek nie ma jak się wbic),potem przeniosłam się do przychodni prywatnej i tam bez problemu Pani pielęgniarka z uśmiechem na twarzy, szybko, sprawnie i co najważniejsze bezboleśnie i bezkrwawo... i tak się zdarzało w CO, podaje mi ten zoladex, w ten chudy brzusio...Powodzenia
|
|
alicja.topolska (offline) |
Post #16 20-11-2015 - 08:45:38 |
|
|
Jak schudłaś ? Ja dieta i ćwiczenia nie jem cukru masła chleba i
Cztery kg schudłam ,masskra Mięso jem raz w tyg i to Eko Czy wy macie po Zoladexie i Tamoxifenie Uderzenia gorąca jestem cała mokra od środka mnie rozsadza edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień  Alutka11 Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-11-2015 - 11:05:14 przez myszka. |
|
justynaanna (offline) |
Post #17 20-11-2015 - 15:44:03 |
|
|
|
|
Minia77 (offline) |
Post #18 20-11-2015 - 16:05:25 |
|
|
Justynko nie ma za co z lekarzem onkologiem jest jak z ginekologiem... trzeba mieć do niego zaufanie, a jeżeli coś nie gra to zmień lekarza w naszym "schorzeniu" nie może być mowy o wątpliwościach, a nie daj Boże pomyłce... pozdro
|
|
Minia77 (offline) |
Post #19 20-11-2015 - 16:38:22 |
|
|
Marzusia jak się ogarniesz, to i chudy brzusio wróci... , trzeba zabrać się do roboty a z tego co widzę na zdięciu profilowym piękna z Ciebie kobitka, a więc warto... Ja wcześniej albo nie jadłam, albo jadłam śmietnik i przy swoich 163 cm nie mogłam zejść poniżej 57 kg, ponieważ jestem bardzo drobnej budowy, to każdy dodatkowy kg u mnie widać... w trakcie chemi weszło mi na 59 kg, bo siedziałam z głową w lodówce..., potem jeszcze naczytałam się tu na forum o efektach tamoxifenu i zoladexu i się wystraszyłam. Lekarz powiedział mi, że od leków się nie tyje, tylko od jedzenia, więc poszłam do dietetyczki, ułożyła dietę, wskazała zasady zdrowego odżywiania z naciskiem na podniesienie odporności i... schudłam do 52kg w 2 miesiące, obecnie utrzymuje wage 53-54 kg - wystarczająco...ze sportów, trochę siłowni, aero, latem rower, bardzo dobre efekty daje nordic walking, staram się robić dziennie około 200 brzuszków przy pomocy tzw kołyski, która można nabyć "drogą kupna" za ok. 60 zł w biedronce lub lidluw razie ewentualnych pytań służę pomoca. po takiej chorobie trzeba jak feniks z popiołów odrodzić się na nowo...pozdr
|
|
Minia77 (offline) |
Post #20 20-11-2015 - 16:46:22 |
|
|
Alicjo jeżeli mogę coś zaproponować to jest kapitalny blog o zdrowym żywieniu Quchenne Inspirację - nie wiem,czy mogę reklamować..., z którego obecnie korzystam.... Przy samym tamoxifenie (brałam 2 m-ce) bardzo słebe uderzenia, przy zoladexie zdecydowanie większe, ale zauważyłam, też, że zależy po którym zastrzyku, raz mam, tak jak teraz miesiąc prawie bezobjawowo a czasami sa duzo większe, ale da się z tym zyć, oby gorzej nie było... pozdr
|
|
marzusia (offline) |
Post #21 20-11-2015 - 22:18:25 |
|
Cieszyn |
Minia skarbie,ja w domu mam masę różnych urzadzeń bo zawsze mi się wydawało,ze jak kupię takie fajne to będę ćwiczyć ,i co teraz służą za wieszaki do suszenia prania,nie ma mowy żebym się męczyła z własnej nieprzymuszonej woli.Zawsze udawało mi sie mieć własciwą wage bez wysiłku fizycznego ale po chemii i na tamosiu chyba nie bedzie to możliwe
 
|
|
Minia77 (offline) |
Post #22 20-11-2015 - 22:54:21 |
|
|
Marzusia, ja nie jestem ani Anią Lewandowska, ani Ewą Chodakowską, ani tym bardziej Mariolą Bojarską Ferenc...
jestem totalnym leniem, ale po przejsciu ze śmieciowego jedzenia i rzuceniu papierosków.... tak, tak.. oj byłam jak Beata Tyszkiewicz... ja poprostu lubię palic.... nic bardziej mylnego, tak jakoś dobrze się czuję, może to genetyczne, moja mama - rocznik 54, też zawsze wiórek była, ale ktoś, mądry mi wytłumaczył, że zdrowe, mądre odzywianie i odpowiednia ilośc ruchu czyni cuda, mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki. Zerknij sobie na blog, juz podawałam- quchenne inspiracje, powodzenia...
|
|
Minia77 (offline) |
Post #23 20-11-2015 - 23:08:59 |
|
|
z tymi urządzeniami, to masz rację, ja dopiero co orbitreka sprzedałam, bo na tym to zawału można dostać... , dzisiaj przywiozłam rowerek stacjonarny... zobaczymy..., ale fakt, w grupie sie lepiej ćwiczy w domu brak motywcji...
|
|
Minia77 (offline) |
Post #25 21-11-2015 - 11:08:11 |
|
|
najważniejsze, to Ty Marzusiu masz się dobrze czuć ze soba, troszkę egoizmu nam przy tej chorobie nie zaszkodzi , a więc do dzieła...trzymam kciuczki 
|
|
justynaanna (offline) |
Post #26 07-12-2015 - 09:18:00 |
|
|
Witam Drogie Panie mam pytanko czy bedąc 3miesiace po operacji -mastektomia , czy moge skorzstac z siłowni , jakie cwiczenia mi wolno, pytam bo jak wczesniej wspominałam w innym poscie na pomoc ze strony lekarza nie moge liczyc -nie mam nawet swojego prowadzacego poprostu przychodzi dzień wizyty i na na kogo wypadnie na tego bęc.Dlatego co wizyta to kazdy gada co innego a ja głupia nie wiem kogo mam słuchać.Pozdrawiam
 witam wszystkich pozdrawiam |
|
Jutta (offline) |
Post #27 07-12-2015 - 09:45:41 |
|
między Łodzią a Warszawą |
A masz usunięte węzły?
 Chyba nie, bo wtedy miałabys rehabilitację. Jeżeli pod pachą komplecik i rana zagojona, nic tam się nie dzieje, to moim zdaniem jak najbardziej. Tylko ostrożnie, żebys sobie krzywdy ni zrobiła. Zacznij od jakis rowerków, bieżni, czy jak to się tam nazywa. Zachowaj ostrożnosć przy wyciskaniu ciężarów, bo rana jest swieża. Intesywnosć i częstotliwosć dostosuj do swojej formy. Najlepiej powiedz prawdę instruktorowi. Schody zaczynają się, jak węzły wycieli. Wtedy odpadają wszelkie ćwiczenia polegające na podnoszeniu ciężarów i wymagające wykorzystania siły rąk.
Powodzenia 
|
|
dziubas (offline) |
Post #28 07-12-2015 - 10:17:34 |
|
Gdańsk |
justyna? czy ty czasem nie leczysz sie w Krakowie na Garncarskiej ?
  
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
|
justynaanna (offline) |
Post #30 07-12-2015 - 13:11:03 |
|
|
Dziekuje za odpowiedzi musze teraz poszukac dobrej siłowni i jazda bo jeszcze troche a bede sie kulac jak piłeczka , tyle kilogramów to ja w zyciu nie miałam
 pozdrawiam serdeczniewitam wszystkich pozdrawiam |
