Hormonoterapia - rozmowy ogólne
Al_la (offline) |
Post #2 19-06-2021 - 20:10:18 |
k/Warszawy |
Jeśli ta cena jest aktualna to 3.20. [www.mp.pl] ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-06-2021 - 20:10:43 przez Al_la. |
Al_la (offline) |
Post #5 19-06-2021 - 20:21:57 |
k/Warszawy |
Renata, nie zdejmą, bo jakiś lek musi być. Wybrali ten, bo to lek polski i najtańszy. Zoladex jest Astra Zeneci.
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-06-2021 - 20:22:59 przez Al_la. |
karina10 (offline) |
Post #7 23-06-2021 - 08:37:53 |
Warszawa |
Są nowe zapewnienia MZ, że refundacja zostaje.
Były pisane petycje, protesty w tej sprawie. Może to coś dało a może przypadek. [www.google.com] Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-06-2021 - 08:40:13 przez karina10. |
Tomasz. (offline) |
Post #8 23-06-2021 - 08:58:43 |
Pruszków |
Jakiś analog GnRH refundowany jest na mur beton. Jest b dużo raków hormonalnie zależnych. Najwięcej ze wszystkich raków (prostata i piersi).
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
karina10 (offline) |
Post #10 23-06-2021 - 14:13:30 |
Warszawa |
Tak, miała zostać Xanderla. Reseligo i Xoladex zniknęły z listy projektu rozporządzenia. Teraz są zapewnienia, ze będą na liście. |
dziubas (offline) |
Post #12 27-06-2021 - 12:42:01 |
Gdańsk |
W lutym rozpoczęłam 9ty rok z tamosiem Jak dotąd prawie żadnych skutków ubocznych. Pod koniec kwietnia zaszczepiłam sie Pfizerem. W weekend majowy zauważyłam plaminie. Takie mini, sluz ledwo na rózowo zabarwiony. Zadnych bóli, no moze lekki cięzar w podbrzuszu.Na szczęście wcześniej słyszałam od innych opinie lekarzy, że plamienie w tym wieku (67) to nie przelewki. Akurat przegapiłam swoja ostatnia wizyte u gina więc z ciężkim sercem zarejestrowałam sie na nastepna - 30 czerwca. Skontaktowala sie tez z moja koleżanka, która w Wwie jest ginonkiem. Powiedziała mi, ze w takim przypadku robi sie histeroskopię i że to lepsze niz wyłyżeczkowanie. A więc prawdopodobnie czeka mnie krótka ale zawsze - wizyta w szpitalu. Poczytałam w necie, gdzie wszyscy zapewniaja, ze ten zabieg to naprawde nic, czego nalezy sie obawiac. Zabieg trwa od 5 (!) do 30 min. Ta koleżanka przysłała mi dzis artykuł o krwawieniach jako sutku poszczepiennym. Ale u mnie to tyrudno mówic o krwawieniu, bo mimo, ze te incydenty pojawiały sie wielokrotnie to sladu krwi nie dostrzegłam, jedynie na pap toeletowym takie mikroskopijne kropki świezej krwi, a raz wydzielina była zabarwiona intensywniej alem to ciągle sluz a nie krew. Nie powiem, ze nie jestem w strachu ale staram sie pozytywnie myslec. Proszę w środe w południe o Zdrowas Mario lub zaciśniete kciuki. To będzie dopiero wizyta u mojego gina i moze skończyc sie skierowaniem na zabieg, ale wcześniej trzeba wykonać jakies badania więc to nie tak hop hop.
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
AnnaMagda (offline) |
Post #13 27-06-2021 - 13:02:41 |
|
Jestem świeżo po histeroskopii, zabieg miał miejsce w maju, wynik był za 3 tygodnie. Nie ma się czego bać, wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym, u mnie trwał 20 minut. Po zabiegu nie odczuwałam żadnego dyskomfortu, miało miejsce tylko baaardzo skąpe plamienie przez tydzień. W tym czasie wskazany oszczędzający tryb życia, zero dźwigania. Wcześniej miałam teź łyżeczkowanie, oba zabiegi jeśli chodzi o odczucia przebiegły tak samo. Pozdrawiam i życzę zdrówka :-)
|
dziubas (offline) |
Post #14 27-06-2021 - 14:52:40 |
Gdańsk |
dziękuję AnnaMagda!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
renatar (offline) |
Post #18 27-06-2021 - 21:04:49 |
sieradz |
Basiu trzymam kciuki, też miałam rok temu, u mnie narkoza, wybudzenie, dwie godziny na odziale i do domu. Jakis antybiotyk, szczędzać się przez tydzień i wiadomo czekanie na wynik.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
dziubas (offline) |
Post #19 27-06-2021 - 21:41:20 |
Gdańsk |
Dzięki dziewczyny!!!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Anna córka Kasi (offline) |
Post #20 27-06-2021 - 22:30:40 |
Warszawa |
Dziubasku! W srode nie bedziesz sama. Myslami bede z Tobą
![]() |
dziubas (offline) |
Post #21 30-06-2021 - 19:06:49 |
Gdańsk |
Dziś byłam u gina. Jak zwykle nie była to komfortowe wydarzenie... Do teraz czuję się jakby tam na dole ktoś wyrąbał mi wielką dziurę! Jeszcze gorzej jest przy siusianiu. Oczywiście dostałam skierowanie do szpitala z zaleceniem wyłyżeczkowania. Gin mnie uprxedził ze ze względu na panujące warunki mogę sporo poczekac. Powiedziałam że pójdę od razu do Ordynatora.
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #23 02-07-2021 - 22:15:29 |
Gdańsk |
Dziś byłam w szpitalu ustalić termin łyżeczkowania. W pn mam sie zgłosić na test covidowy, we wt o godz. 6.45 na oddział. Jak wszystko bedzie ok to o 16 tej bedę mogła wrócić do domu. Obiecano mi, że wynik będzie szybko. Jestem dobrej mysli. Już poznałam "dobrodziejstwa " narkozy i sie nie boję. W pn mam tez teleporadę u onka, bo na ostatniej wizycie zapomniałam powiedzieć o problemach ginekologicznych i nie bardzo wiem , czy może trzeba narazie tamosia odstawić skoro on prawdopodobnie narobił takie zamieszanie... Ciekawa jestem co Tomasz o tym myśli, ale jakoś nie mam kiedy zebrać sie i zadzwonic...
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #24 24-08-2021 - 12:42:02 |
Gdańsk |
Jestem już po drugim łyżeczkowaniu i znowu czekam na wynik. Pierwsze zotało spartolone: lekarz/lekarka młoda moze jeszcze sie uczyła ale nikt jej nie przypilnował i zamiast endometrium 16 mm do Zakładu Patomorfologii poszła treść krwista i śluz... Materiał nie miał wartości diagnostycznej. Własciwie tego wyniku nie dostałam do reki tylko od razu zaprowadzono mnie na usg tv i zalecono powtórzenie. y, że było tam napisane, że ponownie coś tam barwiono i podano dwa jakies parametry. Ja zapamiętałam znany mi Ki 67% (+). Czyzby nawet na tym etapie przewidywano obecność komórek nowotworowych? Wynik został w dokumentacji a na drugim wypisie ani słowem nie wspomniano, że to ponowne łyżeczkowanie... Do sądu nie pójdę. Trudno uchacha! Po pierwszym zabiegu pani dr ginekolog zasugerowała, że do czasu wyniku mam odstawic tamosia i tak zrobiłam. Po miesiacu miałam ten drugi zabieeg i mimo odstawienia tamosia endometrium sie nie zmniejszyło... Czy to by znaczyło, ze urosło niezależnie od tamosia? Jestem juz poumawiana na pilne wizyty do onka i ginonka, 30go i 1go.Własnie od zabiegu mija 2 tygodnie i wydzielina już nie jest różowa i jest jej coraz mniej. Co kilka dni przy siusianiu wypada mały skrzepik. Myśle, ze jest okay. najważniejsz, zeby wynik był dobry...
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
renatar (offline) |
Post #30 25-08-2021 - 19:41:46 |
sieradz |
Już po dwóch miesiącach był efekt , przeszłam w sierpniu ubiegłego roku. Cieszę się bardzo ale już mam dosyć zoladexu i muszę ze swoją chemiczką podyskutować o tym, rozmawiałam ze swoim endokrynologiem i mi doradził żeby przejść teraz na tamox tak z pół roku, zrobić badania na menopauzę i jeżeli by się potwierdziła to znowu przejść na aromatazy.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |