Hormonoterapia - rozmowy ogólne
aneciora30 (offline) |
Post #1 22-07-2014 - 21:11:07 |
warta |
|
bunia (offline) |
Post #2 22-07-2014 - 21:21:18 |
|
Temat uderzeń gorąca znam na wylot
![]() Od przeszło dwóch lat brania Nolvadexu napady gorąca występowały u mnie dzień, w dzień i to kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy dziennie. Po porostu nie do wytrzymania, były nawet momenty, że chciałam posłać te tabletki w diabły tak mi te wybuchy zatruwały życie ![]() Aż tu nagle pięknego dnia jak ręką odjął... wybuchy ustały... nawet się przeraziłam, że coś jest nie tak... Ale uczucie było cudowne! w końcu się nie pocę co krok. Po tygodniu tej abstynencji od uderzeń gorąca dostałam okres (po przeszło 2,5 roku przerwy) po miesiączce czasami zdarzy mi się napad gorąca ale nie taki długi i intensywny jak kiedyś. Zauważyłam teraz taki schemat: (jak na razie się sprawdza) na jakiś tydzień przed pojawieniem się okresu, wybuchy gorąca ustają (totalna pauza ![]() |
sasky7 (offline) |
Post #3 23-07-2014 - 01:33:34 |
Warszawa |
Jak mi wróciło okres (po rocznej przerwie) to wybuchy też zniknęły, albo raczej zelżały.
Szczęście trwało dwa miesiące, bo do trzeciego już nie dopuściliśmy. Było ciach! Bo musiało być. I a piać ... to samo, czyli wybuchy gorąca powróciły. Tamoxifenowo - menopauziaste ![]() P.s. ostatnio jest z tym niezła jazda, bo doszedł do tego wszystkiego ... upał. Echhhhh .... ![]() I pozostała ta "niemożność hormonozależnych" |
Ewa46 (offline) |
Post #5 29-07-2014 - 14:51:17 |
Szczecin |
Dziewczynki mam pytanie: czy Was też bolą stawy.... ja biorę Tamosia od listopada no i Zoladex i zaczynam odczuwać coraz bardziej stawy....nadgarstki, barki no i stopy.... rano jak wstaję to jak robot... a jak ponoszę zakupy to mam ochotę ręce zaczepić na żyrandolu.... mam tylko nadzieję, że to nic złego a tylko normalne skutki uboczne hormonoterapii....
![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 29-07-2014 - 14:52:48 przez Ewa46. |
Gizi (offline) |
Post #7 29-07-2014 - 16:35:13 |
Warszawa |
Dziewczyny trąbię o tym wszędzie i będę trąbić nadal. Bóle stawowe mogą być spowodowane niedoborem wapnia. Jak zaczęłam brać wapno z vit d3 to wszystko mi przeszło. Nie mam sztywności, ani bólów kości. Mało tego stawy bolały mnie od zawsze, teraz bóle znikły.
O takim sposobie na bóle dowiedziałam się na naszym forum i chwała osobie, która to napisała. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Gizi (offline) |
Post #10 29-07-2014 - 21:11:20 |
Warszawa |
Ja łykam Ostercal 1250 D. Cena była korzystna i dawka zadowalająca. My jak bierzemy Tamosia a do tego Zoladex, to musimy brać wapń z vit D. Mnie poinformował o tym gin, kazał też zrobić badanie densytrometryczne - trzeba go powtarzać co rok. Nikulam zrobiła badanie poziomu Vit D i wyszła jakaś tragedia. Te niedobory trzeba koniecznie uzupełnić bo mogą powodować zachorowanie na raka piersi.
A że niedobory wapnia powodują bóle kostno-stawowe i sztywność stawów to tu była mowa na forum. Ja wstawałam z łóżka jakbym miała stawy kompletnie sztywne. Nie mogłam się rozprostować. Masakra. Czułam się jak staruszka, a mam 43 lata. Przerażało mnie to. Teraz jest zupełnie normalnie, a nawet lepiej. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
elapl (offline) |
Post #14 30-07-2014 - 15:50:45 |
|
Ewcia,Ewcia a Ty co zaczynasz wymyślać? ![]() |
lulu (offline) |
Post #18 30-07-2014 - 16:33:30 |
k/Kwidzyna |
A moja onka mówiła, że tamoś chroni kości. Tak do końca to nie wierzyłam, bo ta ochrona wcale mi się nie podobała. Stawy sztywne, waga rosła, masakra. Po zmianie na Egistrozol wszystko się zmieniło, stawy się uspokoiły, waga spadła sama.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
endżi (offline) |
Post #23 30-07-2014 - 17:47:56 |
Warszawa i okolice |
Temat bolących stawów (szczególnie kolanowych) to coś co aktualnie przerabiam
![]() ![]() ![]() Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz |
endżi (offline) |
Post #25 30-07-2014 - 18:03:12 |
Warszawa i okolice |
A no widzisz! ![]() ![]() Tak właśnie mi się wydawało, bo w przeszłości owszem też mnie łapały, ale nie z taką częstotliwością ![]() Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz |
Krynia58 (offline) |
Post #26 30-07-2014 - 18:06:23 |
Warszawa |
Taaak, łobuz ci on jest......ale moje skurcze ustępują po magnezie.
A ja kawę podejrzewałam.... ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
misiowa (offline) |
Post #28 30-07-2014 - 18:15:13 |
Dzierżoniów |
Dziewczyny, myśl mi przyszła taka, coby sporządzić listę leków, które trzeba brać łącznie z Tamoxem, żeby on nas nie wykończył
![]() Do tej pory Tamosia łykam bez przystawek, ale jak tu poczytałam to się przeraziłam. Póki co mam całkiem inne dolegliwości niż Wy (z dnia na dzień większa jędza ze mnie - rodzina nie wytrzymuje ![]() |