Przywitaj się 
roxy (offline) |
Post #1 03-04-2016 - 17:11:21 |
|
Witajcie Dzielne Dziewczyny!
Witaj avario ![]() Witaj Blueberry ![]() Irena anna, ja też bałam się po diagnozie i przed operacją. Płakałam, klęłam, wściekałam się. Gdy "zeszły" pierwsze negatywne emocje, nastawiłam się na działanie. Operacja piersi jest raczej jedną z mniej inwazyjnych i obciążających organizm. Więc (jeśli tego potrzebujesz) wypłacz się, wykrzycz i ruszaj do boju z gadem! Jesteśmy z Tobą ![]() |
Irena anna (offline) |
Post #5 04-04-2016 - 14:06:59 |
Warszawa |
Łatwo mówić i pisać ja od kilku dni śpię na okrągło jak się budzę to zajadam jeszcze trochę to na wózek inwalidzki się nie zmieszczę .naprawdę sie boję mam wysokie ciśnienie i nie ma sposobu go obniżyć a usłyszałam pocieszenie od anestazjologa że przy tak wysokim ciśnieniu może być wylew odesłał mnie do lekarza prowadzącego aby coś zrobił z ciśnieniem tylko co skoro na żadne leki nie moje ciśnienie nie reaguje mam doła i się boję panicznie tak jak kiedyś pierwszego porodu który był za wcześnie i skończył się cesarką a ta wiadomość o raku jest gorsza od przedterminowym porodem . nie wiem co będzie jestem przerażona i tyle dziś do lekarza rodzinnego z ciśnieniem a 8 -04 - do lekarza onkologa i dalsze robienie badań . Naprawdę boję się panicznie .
Irena Anna C ![]() |
bronia2005 (offline) |
Post #7 04-04-2016 - 16:53:34 |
|
Witam w tak piękny dzień, a ja musiałam się napoić tym czerwonym syfem, jeszcze 1 czerwień a potem 12 białych jak Rum Bacardi.Jak się maci,czy któraś z Was będzie miała operacje z rekonstrukcją ?Mi jeszcze daleko do tego, ale ciekawa jestem jak się goi rana z tym ekspanderem i co ile dni do go dopełniają.
|
roxy (offline) |
Post #8 04-04-2016 - 18:46:57 |
|
Pozdrawiam wszystkie Dzielne Amazonki
![]() Irena anna, porozmawiaj z lekarzem, do którego masz zaufanie. Może coś uspokajającego pomoże w wyciszeniu emocji i ustabilizowaniu ciśnienia? A może założysz swój własny wątek w dziale nasza codzienność i tam będziesz opisywać wszystko to, co czujesz? Niektórym pisanie pomaga. Generalnie, namawiam do poszukiwania, najlepszej dla Ciebie, formy aktywności. Wtedy jest mniej czasu na rozmyślania Przytulam ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-04-2016 - 18:49:51 przez roxy. |
Irena anna (offline) |
Post #12 05-04-2016 - 20:17:49 |
Warszawa |
Witam ja na uspokojenie nic nie potrzebuję piszę i to dużo piszę mam swój pamiętnik ale i mam wspomnienia które może każdy poczytać ale mam od dnia kiedy dostałam wynik że mam kumpla raczka nie mogę się pozbierać cały czas mam wrażenie że to jakaś kosmiczna pomyłka . Oglądam te wyniki i czytam diagnozę i w dalszym ciągu nie bardzo w to wierzę juz tyle plag tego świata mnie dopadło i jeszcze ta jedna tylko się zastanawiam za co mnie to spotyka to taki krzyżyk który dźwigam na tej ziemi a może tam będzie lepiej i ciekawiej , Ale ja tam się na razie nie wybieram i zastanawiam się jak ten krzyżyk dalej nieść bo on mnie już naprawdę trochę uwiera .Jestem trochę cholerykiem trochę narwańcem i mam to i owo za uszami nigdy nie byłam grzecznym dziewczątkiem zawsze walczyłam o swoje i teraz też tak będzie . No nie zrozumcie mnie zile ale dalej nie mogę się oswoić z tym moim kumplem Na razie to wszystkim wokół się dostaje a mnie teraz wszystko drażni . Pozdrawiam Wszystkie Kobitki które Walczyły i Walczą ze swoimi Kumplami których nie lubimy . A ja aby do piątku kolejne badania i kolejne wyniki . A mój małżonek chyba to bardziej przezywa niż ja ale trochę mnie go szkoda bo mu się stale obrywa dosłownie za nic . Życzę Wszystkim dobrej i spokojnej Nocki a ja sama pewnie znów zaliczę bezsenną noc
Irena Anna C ![]() |
Olesia (offline) |
Post #14 06-04-2016 - 20:02:18 |
|
Dzień dobry.
Oficjalnie, bom tu pierwszy raz i jestem nieco onieśmielona. ![]() Powoli się oswoję zapewne, jestem dopiero nieco ponad miesiąc po operacji, a czeka mnie jeszcze ponad rok leczenia (tymczasem). Nie bardzo nawet w tej chwili chce mi się o tym gadać, raczej przychodzę podczytywać i zbierać informacje. ![]() Pozdrawiam wszystkich serdecznie. @bronia2005 Nie wiem, czy tutaj tez tak można się wywoływać...? Mam mieć cztery czerwone, potem 12 białych. Ale jestem już po operacji z jednoczasowym odtworzeniem, bez ekspandera. Goję się dość dobrze. Gdybym mogła odpowiedzieć na jakieś pytania, to służę. edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-04-2016 - 09:21:31 przez myszka. |
agniesia761 (offline) |
Post #18 07-04-2016 - 12:19:39 |
Jarocin |
|
monika.w (offline) |
Post #22 08-04-2016 - 09:56:04 |
Toruń |
witam wszystkie amazoneczki! Chciałam podziękować za to ze jest takie miejsce gdzie mogę sie bardzo duzo dowiedzieć, pocieszyć, dajecie ogromna nadzieje, zawsze po czytaniu postow jestem pozytywnie nastawiona, chociaz jestem dopiero na początku drogi, wiec pewnie wszystko przedemna.Czek na wyniki histo-pad (nie wiem czy dobrze piszę
![]() |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #26 08-04-2016 - 20:49:09 |
Tomaszów Mazowiecki |
witam nowicjuszki
![]() |
itula (offline) |
Post #27 10-04-2016 - 15:45:34 |
Warszawa |
Witam,
jestem dwa dni po BCT, czekam na wyniki. Z uwagą czytam wasze forum i cieszę się, że mogę tu znaleść mnóstwo przydatnych informacji. Kroiła mnie dr. Nagadowska, podobno świetny chirurg ale dowiedzieć się od niej czegokolwiek nie sposób. Nie lubię nie wiedzieć, wolę przygotować się na najgorsze a potem cieszyć z każdego wariantu o włos lepszego. Dzięki temu forum jestem spokojniejsza i jakoś dotrwam do wyników. Serdecznie was pozdrawiam. |
borowy4 (offline) |
Post #28 11-04-2016 - 00:22:53 |
|
Witam,
pierwszy zalogował się tu mój kochany mąż - Rafcio, był odważniejszy niż ja. Dlugo nie zaglądałam to, bo zapomniałam hasła. Dzięki spotkaniom i rozmowom z dominą13 ,zawsze miałam wyczerpujace odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Dziś trzymam kciuki za Dominikę, aby w końcu mogła użyć wiertarki z udarem w swoim mieszkanku. Pozdrawiam serdecznie Ela |