Przywitaj się kwiatek

Wysłane przez Amazonki.net 

Izabella54 (offline)

Post #1

18-04-2016 - 22:02:17

Lublin 

Dokładnie rok temu byłam w analogicznej sytuacji. Mój guz miał rozmiar 3 x 3,5 cm. Przed Tobą długie leczenie, ale dasz radę, wszystko co zalecają lekarze służy naszemu wyzdrowieniu uśmiech
Pisałam do Joanny62, ale coś mi nie wyszło smutny







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-04-2016 - 22:12:23 przez Izabella54.

Hania1951 (offline)

Post #2

19-04-2016 - 16:03:41

Poznań 

Witam wszystkich serdecznie, jestem nowa ale z "naszymi" problemami. Cieszę się że tak aktywnie uczestniczycie!!! Brawo to jest bardzo potrzebne!!!



Janina.S (offline)

Post #3

19-04-2016 - 17:45:20

widły Soły i Wisły 

Witam nowe dziewczyny róże



.....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać
....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.
...

wiwibis (offline)

Post #4

19-04-2016 - 18:12:06

knurów 

Witajcie mowe kobitki pozdrawiam

Wielka7 (offline)

Post #5

19-04-2016 - 18:24:38

 

Witajcie nowe Dziewuszkibuzki

Al_la (offline)

Post #6

19-04-2016 - 20:35:55

k/Warszawy 

Witajcie buzki





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

nowatara (offline)

Post #7

19-04-2016 - 20:55:32

k/lublina 

Witajcie wszystkie nowe buzkikobietki

jagodula (offline)

Post #8

20-04-2016 - 08:57:03

Sławkow 

jablkoWitajciebuziak

Barbara1 (offline)

Post #9

20-04-2016 - 10:54:53

 

Witam serdecznie wszystkie wspaniałe kobitki. dziękujęza powitanie mnie na forum. 24 czyli w niedzielę jadę do Ustronia na rehabilitację. Czy może króraś się tam wybiera?.radocharóże



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-04-2016 - 10:58:39 przez Barbara1.

Hania1951 (offline)

Post #10

20-04-2016 - 11:39:35

Poznań 

Witam wszystkie piękne i przesympatyczne Panie!!!! Dzięki że jesteście!!!! Od 2 dni aktywnie uczestniczę w Forum i jest mi o wiele lżej dzięki Waszym wpisom. Zdrówka dla wszystkich!!!!



Bodzia (offline)

Post #11

20-04-2016 - 13:56:42

 

Witam Was Księżniczki smiling smiley
Jestem zupełnie nowa na tym forum więc pewnie pobłądzę zanim się ogarnę co i jak napisać.
Zatem kołuję smiling smiley

myszka (offline)

Post #12

20-04-2016 - 16:57:56

Poznań 

Witaj Bodziu ... witajcie Nóweczki kwiatek



Nie marnuj swojego życia na to by zaimponować innym ludziom.Po prostu rób to co kochasz i kochaj to co robisz...serce

Hania (offline)

Post #13

21-04-2016 - 11:30:17

okolice Złocieńca 

Witam tu po kilku latach , choć spotykałam się z wieloma dziewczynami na FB smiling smiley Po niemal 12 latach od pierwszej mastektomii ponownie przypomniał sobie o mnie skorupiak. Tym razem umiejscowił się w pęcherzu. Jestem w trakcie kolejnych badań, ale wynik histopatologiczny jest jednoznaczny i niestety dość niekorzystny. Szukam podobnych jak ta stronek tylko , że dla dla pęcherzowców. Wiem, że jesteście kopalnią wiedzy i informacji. Pomóżcie. Pozdrawiam serdecznie .

zojdan (offline)

Post #14

21-04-2016 - 16:03:07

Katowice 

Ja znalazlam to forum,moze informacje tam znajdujace sie pomoga w czyms.
Sciskam mocnoserce

[www.forum-onkologiczne.com.pl]



Tola (offline)

Post #15

21-04-2016 - 17:11:17

Chojnice 

Witam wszystkie nowe dziewczyny.buziak



Zawsze się cieszę.bo cieszę się,że żyję!!!

Al_la (offline)

Post #16

21-04-2016 - 19:22:19

k/Warszawy 

Witaj Haniu buziak pociesza

Polecam ten link, który Ci podała Zojdan.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Hania (offline)

Post #17

22-04-2016 - 08:51:01

okolice Złocieńca 

Dziękuję ślicznie i pozdrawiam serdecznie buziak



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 22-04-2016 - 08:52:55 przez Hania.

czarnawr (offline)

Post #18

22-04-2016 - 19:47:21

 

Dzień dobry,

moja mama miała guza piersi, niestety zaatakowane też węzły. Usunięto jej pierś z węzłami. Po miesiącu została poddana chemioterapii (4 cykle czerwonej chemii) z intensywnością co trzy tygodnie.
Minął miesiąc od chemioterapii i wczoraj wzięła pierwsza tabletkę Nolvadex-D. Niestety czuje się fatalnie, jakby z chemii wróciła. Wymiotuje, ma zawroty głowy, boli ją brzuch. Czy to normalne? Czy dziś powinna wziąć kolejną tabletkę czy odstawić. Proszę o radę jestem bezsilna.
Dziękuję.

marzusia (offline)

Post #19

23-04-2016 - 21:47:24

Cieszyn 

To co piszesz jest trochę zaskakujące,skutki uboczne nolvadeksu mogą być ale chyba nie juz po pierwszej tabletce a po tygodniach,miesiącach lub latach stosowania .Chyba na forum nie było doniesień o tak negatywnej reakcji po jednej tabletce. Może to zbieg okoliczności i.u.mamy zaczyna się jakaś infekcja .Chyba ,ze to.jakaś silna alergia na tamoksyfen i wtedy trzeba będzie zmienić lek na inhibitor aromatazy jeśli mama jest po menopauzie.Ja osobiście, w takim przypadku odczekalabym jakieś 3 dni i spróbowała ponownie.







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-04-2016 - 21:49:55 przez marzusia.

czarnawr (offline)

Post #20

24-04-2016 - 11:04:14

 

Dziękuję za odpowiedź. Mama bierze lek nadal. Sytuacja jest skomplikowana, może tutaj uda mi się uzyskać odpowiedź na pytania, na które nie odpowiadają nam lekarze.
Operację mama miała w grudniu, usunięto pierś i część węzłów chłonnych. Do dzisiaj jest obrzęk i opuchlizna. Czy to normalne, że chłonka jest do dziś i nikt nie chce jej ściągać, mówią, że samo się wchłonie?
Po trzeciej chemii mama dostała zakrzepice, zapisano jej zastrzyki, niestety zareagowała krwawieniem z odbytu więc kazano przestać i smarować maścią z kasztanowcem (marzec 2016). Do dzisiaj mamę bardzo boli ta ręka, mówi, ze czuje jakby ją żyła ciągnęła. Byłyśmy u lekarza w ubiegłym tygodniu, powiedział, ze to normalne i kazał smarować dalej, niby zakrzepica ustąpiła.
Obecnie mama ma niesprawne obie ręce, a ból jest tak silny, że ma problemy z wykonywaniem ćwiczeń.
Co do pozostałych objawów, mówi, że kręci się jej w głowie, że całe ciało jej albo wiotczeje, albo drętwieje i boli ją cały brzuch.
Czy takie objawy są normalne?

myszka (offline)

Post #21

24-04-2016 - 12:06:42

Poznań 

Prosiłabym o przeniesienie się do odpowiednich wątków... tutaj jest watek w którym się witamy



Nie marnuj swojego życia na to by zaimponować innym ludziom.Po prostu rób to co kochasz i kochaj to co robisz...serce

solbed27 (offline)

Post #22

24-04-2016 - 12:10:48

 

Przez cztery lata brałam tamoksyfen. Z powodu zakrzepicy zmieniony na egistrozol. Nigdy nie miałam takich objawów ubocznych, poczytaj ulotkę. Na pewno powinnyście skonsultować to lekarzem. Nie wiem czy nie powinny być zrobione badania w kierunku zakrzepicy, skoro po chemii wystąpił taki incydent. Tamoksyfen zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepicy. Ja nie jestem lekarzem, na forum są bardzo mądrzy ludzie i pewnie coś doradzą. Ja jednak drążyłabym temat...

monika76 (offline)

Post #23

24-04-2016 - 19:13:50

wólka cycowska 

Witam wszystkie kobietki

Zofix (offline)

Post #24

25-04-2016 - 12:53:30

Sieradz 

Witam!!

Jestem po operacji piersi od 13 kwietnia 2016 roku.
Czekam na wyniki!!
Pozdrawiam i jest mi niezmiernie miło, że mogę być wśród osób z podobnymi problemami.

bozena_stanczyk (offline)

Post #25

26-04-2016 - 08:13:44

Tomaszów Mazowiecki 

Witam nowicjuszkiserce

Anula46 (offline)

Post #26

26-04-2016 - 10:48:50

 

Witajcie dziewczyny mam na imie Ania i jestem z Podlasia. I jestem po pierwszym wlewie AC.

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #27

27-04-2016 - 12:49:26

 

Witajcie koleżanki, jestem Mirena z Krakowa smiling smiley

annzaw (offline)

Post #28

27-04-2016 - 12:53:42

Tarnów 

cześć Mirena, ja też w Krakowie pracuję i się leczę smiling smiley

Dorotka255 (offline)

Post #29

28-04-2016 - 00:43:15

 

Witajcie kwiatek
Cieszę się, że Was znalazłam. Liczę na to, że już nie będę sama z moim problemem. Razem jest raźniej.
Na imię mam Dorota. Jestem po mastektomii piersi prawej. Operację miałam 19.02.2016. Usunięto mi pierś i węzeł wartowniczy a teraz postawiono mnie przed niemałym dylematem, z którym nie umiem się uporać bezradny a decyzję muszę podjąć bardzo szybko.
Szukam pomocy w interpretacji wyników badania histopatologicznego i miejsca gdzie mogłabym opisać swoją sytuację i poprosić o radę.
Liczę, że mi pomożecie uśmiech

minia511 (offline)

Post #30

28-04-2016 - 08:11:23

Będzin 

Witaj, na stronie głównej, po prawej stronie są porady eksperta, napisz tam, pani doktor da odpowiedź, możesz też napisać tu na tej stronie,, dziewczyny zawsze wytłumaczą, doradzą nigdy twoje pytanie nie zostanie bez odpowiedzi. buzki
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 460
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022