Przywitaj się 
bozena_stanczyk (offline) |
Post #1 23-08-2017 - 21:06:54 |
Tomaszów Mazowiecki |
czesc nowicjuszki
![]() |
Karolajn01 (offline) |
Post #2 26-08-2017 - 00:03:51 |
Solec kujawski |
Witam wszystkich . Mam na imię Karolina i dołączyłam do Was z powodu choroby mojej mamy , ma nowotwór złośliwy sutka. I prosiła bym o pomoc w odczytaniu wyników , których ja odczytać nie potrafie bo się nie znam na tym.
Bardzo proszę o informaje czy są osoby z takim wynikiem jak moja mama ? Jakie są szanse ze wyjdzie z tego . ? Pozdrawiam serdecznie i podaje wynik mamy niżej : Rak inwazyjny sutka. ER i PR silnie/ srednio(+)dodatnie >80% Her2 +1-ujemny Ki67+>40% |
dziubas (offline) |
Post #3 26-08-2017 - 00:10:43 |
Gdańsk |
Karolina!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
marzusia (offline) |
Post #4 26-08-2017 - 00:59:50 |
Cieszyn |
Wyniki nie są najgorsze, rak Luminalny B,czyli hormonozależny,z brakiem nadekspresji Her2 czyli bardzo dobrze, Ki67 dość wysokie, ale nie jest to czynniki decydujący. Bardzo ważna jest jeszcze wielkość guza i stan węzłów chłonnych a tego nie podałas
![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-08-2017 - 01:01:01 przez marzusia. |
Karolajn01 (offline) |
Post #5 26-08-2017 - 10:08:01 |
Solec kujawski |
30mm czyli 3 cm i węzły chłonne czyste . Te wy iki są z biopsj. Mama leczy się w szpitalu onkologiczym w Bydgoszczy . 21 .08 miała druga chemię czerwona a lekarz mówił ze będzie wszystkich osiem , i tu znów się boję ze mama nie da rady tyle przyjąć tych chemii bo są bardzo mocne i ja wykończą szybciej niż ten nowotwór
![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-08-2017 - 10:09:07 przez Karolajn01. |
fianiebieska (offline) |
Post #6 26-08-2017 - 10:13:35 |
Warszawa |
Karolina zapraszam do poczytania wątku na temat jjenego ze schematów z tzw czerwoną chemią. Tam możesz pytać odnośnie chemii a także przeczytać jak się czułyśmy i ile z nas chemia nie zabiła
![]() fianiebieska opowiada ![]() |
marzusia (offline) |
Post #7 26-08-2017 - 10:28:57 |
Cieszyn |
Sądzę , że nie będzie 8 chemii AC tylko4. Następne 4 to zapewne docetaxel. Nie mam prawa nic sugerować ale większość dziewczyny pewnie mnie poprze, że od 4 docetaxeli lepiej przechodzi się 12 paclitaxeli. Są to leki z tej samej grupy taksanów. Chemioterapie mama dostaje tylko z uwagi na wysokie Ki67 i w tej sytuacji byłaby możliwość zmiany, pod warunkiem, że nie macie daleko do szpitala i cotygodniowy przyjazd na chemię nie będzie problemem. Zapytaj o to lekarza
![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #11 29-08-2017 - 08:47:48 |
Warszawa |
|
bozena_stanczyk (offline) |
Post #13 29-08-2017 - 11:29:33 |
Tomaszów Mazowiecki |
czesc
![]() |
studentka.pielegniarsto.mgr (offline) |
Post #14 29-08-2017 - 12:53:13 |
BIAŁYSTOK |
Witam serdecznie wszystkie Panie
![]() Podziwiam i wspieram Was bardzo w walce z chorobą ! ![]() Wasza determinacja i siła, jaką niewątpliwie w Sobie Macie jest dla mnie inspiracją do napisania pracy magisterskiej, której tematem jest Jakość życia kobiet po mastektomii. Jeśli znalazłyby się chętne Panie - wyrażające ochotę poświęcenia Swojego wolnego czasu i uzupełnienia ankiety, która posłuży mi jedynie do napisania pracy magisterskiej - byłabym bardzo wdzięczna i wysłałabym gotowy już kwestionariusz ankiety ![]() GORĄCO POZDRAWIAM ! Jestem z Wami sercem ![]() |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #15 31-08-2017 - 11:47:14 |
|
|
Misia77 (offline) |
Post #16 31-08-2017 - 11:58:59 |
|
Taką "determinację i siłę" ma w sobie każdy człowiek. W momencie diagnozy: rak są tylko dwie opcje: albo się załamać, usiąść i płakać i dać za wygraną tj. z płaczem czekać na śmierć, albo... po prostu się wyleczyć. Czyli przejść całą terapię aż do skutku. A jak się nie da całkiem wyleczyć to chociaż zaleczyć tak żeby można było z tym badziewiem żyć. No i co w tym nadzwyczajnego, że wolimy żyć niż umierać? ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 31-08-2017 - 12:01:44 przez Misia77. |
hexe (offline) |
Post #19 31-08-2017 - 19:44:46 |
szczecin |
Witam koleżanki
![]() Jestem tu nowa i nie wiem jeszcze jak się tu poruszać poczytałam wasze opowiadania o tej chorobie i troszkę mi lepiej ,ale tylko troszkę Czekam na biopsję i USG bo wynik mammograficzny jest nie ciekawy w lewej piersi w miejscu centralnie jest zagęszczenie o średnicy 55mm skala BIRADS 5. ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #20 31-08-2017 - 19:52:57 |
Warszawa |
|
bozena_stanczyk (offline) |
Post #23 01-09-2017 - 09:10:25 |
Tomaszów Mazowiecki |
czesc
![]() |
dziubas (offline) |
Post #27 05-09-2017 - 13:50:35 |
Gdańsk |
witajcie świeżynki!!!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |