Przywitaj się
sarunia (offline) |
Post #3 17-09-2012 - 08:57:03 |
Bydgoszcz |
Witam,
Jestem nowa na tym forum. Szukam pomocy i natrafiłam na to forum. Jestem w troche innej sytuacji niż wy wszystkie. Jestem córka najwspanialszej osoby na świecie(Dari) która w lipcu dowiedzila się że ma raka piersi. Mama jest już po wycięciu guza i teraz w piątek ma pierwszą dawkę chemi czerwonej. Jej intruz to rak przewodowy naciekający G2 z jednym węzłem wartownikiem. Mamusia tak bardzo boi się piątkowej chemii. Kochane wy jako już że to przeszłyście napiszcie mi jak mam ją wspierać a czego unikać. Czy dobrym sposobem będzie że usiąde razem z mama w czwrtek na czacie i porozmawiamy z wami czy dzień przed chemią lepiej o tym nie myśleć?? Co mam robić aby czuła się w miarę dobrze. Prosze was o rade ![]() Prosze was o pomoc. Albo o odzew na gg. 44663325 ( nawet jak będe niedostępna mam malusie dziecko) |
Kama1 (offline) |
Post #4 17-09-2012 - 09:08:05 |
Wrocław |
Witaj
Ja też nie jestem jeszcze weteranką w tej dziedzinie, mam dopiero za tydzień 6 chemię- czerwoną i dopiero potem operacja mnie czeka, ale trzymajcie się. Ja tez się bałam chemii bardzo ale nie było zle, teraz potwornie boje się operacji. Ja normalnie pracuję w miare mozliwości, mam dwoje dzieci w tym jedno niepełnosprawne które muszę rehabilitować, byłam na urlopie, kupiłam sobie psa ( jak to mówią moi znajomi za mało mam na głowie jeszcze) i trzeba mieć siłę tego mnie nauczyły dziewczyny z forum. Ja akurat nie mam specjalnie żadnych objawów dodatkowych, dokucza mi tylko plesniawka i niewielki ból głowy po sterydach. Ale myślę że każdy organizm inaczej reaguje i nie ma zasady że tak albo inaczej będzie. Trzymajcie sie. Pozdrawiam gorąco. ![]() |
mariaw (offline) |
Post #5 17-09-2012 - 16:28:52 |
koscian |
pozdrowienia Drogie koleżanki ,życzę Wam wszystkiego dobrego dużo uśmiechu i sił do walki. Ja już walczę 10 lati13dni po operacji jakoś mi to wychodzi ,to napewno dlatego że jestem razem z dziewczynami z mojego klubu."W kupie zawsze raźniej"Pozdrawiam ,ściskam i duża buźka dla wszystkich. Mariaw
|
ALDI 1970 (offline) |
Post #7 19-09-2012 - 19:05:05 |
Częstochowa |
Witam serdecznie!! Mam na imię Aldona , mam 42 lata i mieszkam w Częstochowie. Jutro miną 3 tygodnie od momentu mastektomii...zostałam Amazonką. Jestem w trakcie oczekiwania na wynik. Dowiedziałąm się dzisiaj telefonicznie tylko tyle, że mam mikroprzerzut do węzłów chłonnych. Mam się tym nie martwić ....podobno
![]() ![]() |
Haniap. (offline) |
Post #8 19-09-2012 - 20:42:19 |
Poznań |
Witajcie nowe koleżanki
![]() ![]() Sarunia, sama wiesz co mamie zrobi przyjemność, na pewno sama Twoja obecność podziała na nią kojąco ![]() "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-09-2012 - 20:44:38 przez Haniap.. |
ToJa (offline) |
Post #19 21-09-2012 - 23:42:46 |
|
wiekszośc dziewczyn na forum przeszło mastektomię, a więc pisząc tutaj, juz nawiązałaś kontakt ![]() dziewczyny sie odezwą, ale pewnikiem jutro bedzie ich więcej - dzisiaj wiekszośc juz w łóżkach ![]() |
ewa1970 (offline) |
Post #20 22-09-2012 - 19:44:18 |
śląsk |
cześć, 19.09.2012 poznałam wynik biopsji cienkoigłowej guzka piersi lewej...rak piersi ...podobny wynik biopsji jednego z 2 widocznych w USG węzłow chłonnych (profilaktyczna mammografia, na którą się wybrałam 12.09. nic nie wykazała, badanie palpacyjne piersi przeze mnie i p. dr onkolog równiez żadnego guzka- tylko dr wybadała mi węzeł chłonny niebolesny pod pachą- dopiero w USG piersi stwierdzony został guzek 12x17mm w zewnetrznym górnym kwadrancie oraz 2 węzły powiekszone w dole pachowym)....i tak się zaczęło....jestem po biopsji gruboigłowej czekam na wynik...wiem,że czeka mnie kilka cykli chemioterapii, a potem mastektomia....ogarnia mnie lęk, czy ta walka przyniesie skutek, czy za rok będę jeszcze żyła??? (wydaje mi się teraz,ze gdybym miała tylko guzka w piersi, a "czyste węzły chłonne" byłoby mi łatwiej patrzeć z wiarą w przyszłość, ale te przerzuty do węzłow mnie zdołowały kompletnie......drugi lęk jest związany z koniecznością powiedzenia dzieciom(6,9,13), tak, aby coz zrozumiały,dlaczego mama będzie się zmieniać i źle czuć, a jednocześnie nie doprowadzic ich do jakiegoś paralizującego strachu .....
poradzcie pozdrawiam |
ewa1970 (offline) |
Post #22 22-09-2012 - 20:26:16 |
śląsk |
A tak w ogóle....to chciałam się bardzo serdecznie przywitać :-) , wybaczcie,że mój pierwszy post dotyczył od razu mojej historii...ale jestem obecnie w totalnej rozsypce, usmiecham się w dzień do dzieci, a w nocy ryczę do poduszki....oczywiście mąż mnie wspiera, ale strach przed smiercią jest obezwładniajacy..
jeszcze raz witam serdecznie |
sarunia (offline) |
Post #23 22-09-2012 - 21:48:38 |
Bydgoszcz |
Witaj kochana ewa1970
![]() Nie załamuj sie nie myś o tym czy za rok będziesz żyła bo będziesz nie ma innej możliwości!! Masz kochające dzieci które cię potrzebują i męża który Cię wspiera masz dla kogo żyć!!! Najważniejsze jest pozytywne nastawienie!!! ![]() |
bezsenna5 (offline) |
Post #24 22-09-2012 - 22:29:01 |
Lublin |
Witam Was serdrecznie! Dzięki za wczorajsze wsparcie. Jestem totalnie rozbita, nie daje rady. Ogarnia mnie strach, lęk przed przyszłością. o ile taka wogóle będzie. 18.07.2012r. przeszłam mastektomię (prawa pierś) i wycięto mi także 5 węzłów chłonnych, w 1-ym stwirdzono przerzut raka. Doktor prowadząca skierowała mnie na oddział chemioterapiii, gdzie miałam ustalić termin, tam z kolei bardzo (uchm) miła pani doktor powiadziała mi, ze podczas chemioterapii można umrzeć ( wsparcie jak na początek super!). Jestem po pierwszej chemii( czerwona i biała), która miałam 14.09.2012r. Starsznie się bałam ale przeżyłam to jakoś, do dzisiaj jestem słaba , nie wiem czy tak musi być? Następną mam wyznaczoną na 04.10. 2012r. Boje się strasznie. Czy któraś z Was miała jednoczesnie podawaną czerwoną i biała? Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko
|
Al_la (offline) |
Post #25 22-09-2012 - 22:50:56 |
k/Warszawy |
Witajcie
ewa1970 ![]() bezsenna5 ![]() Każda z nas przechodziła strach. Z czasem oswoicie się z sytuacją. To jest wątek powitalny i pewnie nie wszyscy tu zaglądają. Bezsenna, zajrzyj do tego wątku [amazonki.net] Tu piszą dziewczyny w trakcie chemioterapii - tak, jak Ty. Są różne schematy chemioterapii. Poczytaj [amazonki.net] Są czerwone, białe, żółte i mieszane. Ewa, zajrzyj do tego wątku [amazonki.net] i poczytaj cały dział "psychoonkologia" [amazonki.net] Poza tym, dziewczyny, każda może pisać w swoim profilu. Klikasz na górze na "mój profil" i potem na "przejdź do podglądu" i piszcie do nas, a my damy Wam wsparcie ![]() Też byłam przerażona, płakałam, myślałam, że umrę, a niedługo świętuję 9-cio lecie. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
aga66 (offline) |
Post #26 23-09-2012 - 20:32:30 |
Warszawa |
Witajcie dziewczyny
![]() ![]() "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Elżbieta567x (offline) |
Post #30 25-09-2012 - 19:40:18 |
Dolny Śląsk |
Witam wszystkich serdecznie. Mam 53 lata. Dołączyłam do Was bo właśnie dziś otrzymałam niezbyt miła wiadomość i boję sie strasznie.
|