Przywitaj się

Wysłane przez Amazonki.net 

andzia73 (offline)

Post #1

25-09-2012 - 19:48:03

Gdańsk 

buziakWitaj..Glowa do góry bedzie dobrzepocieszaserce




tabaza (offline)

Post #2

25-09-2012 - 20:32:18

kościan 

Witam nowe koleżanki!
Jestem po operacji 3 lata i 6 miesięcy, ja też się bałam chemi.
Przez to wszystko pomogła mi przejść rodzina i wiara w BOGA.
Wam też życze wytrwałości.Na pewno będzie dobrze.
Pozdrawiam i duże buziaki.pociesza

Anulka80 (offline)

Post #3

26-09-2012 - 10:11:46

woj.lubelskie 

Witajcie!
Mam na imie Anka,jestem tu pierwszy raz i mam nadzieje ze uda mi sie jakos zapoznac z tym calym forum oraz pozwiedzac portal.Mam 32 lata,jestem po chemii,po dwóch mastektomiach od niedawna,czekając na dalszy ciąg leczenia.Żyję ze strachem i pesymizmem...nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim... płacze





Są cztery rzeczy których cofnąć nie można:
kamień - który został rzucony
słowo - które zostało wypowiedziane
okazja - której się nie wykorzystało
i czas - który przeminął

Jola72 (offline)

Post #4

26-09-2012 - 16:03:19

Kędzierzyn-Koźle 

Witam serdecznie,
Mam na imię Jola i jestem tu pierwszy raz. W październiku miną 3 lata od operacji. Miałam mastektomię z jednoczasową rekonstrukcją niestety nie do końca udaną. Po około 3 tygodniach od operacji wystąpiła częściowa martwica i zrekonstruowana pierś jest zdeformowana, nie wspominając o bliznowcu. Po operacji była chemia, później radioterapia i herceptyna, wciąż jestem na nolvadexie. Minęło trochę czasu i chciałabym poprawić wygląd tej piersi. Proszę Was o informację, czy nie wiecie, gdzie można poddać się rekonstrukcji i czy NFZ to finansuje?
Pozdrawiam,

jagodula (offline)

Post #5

26-09-2012 - 18:53:27

Sławkow 

różeDla Nowalijek!

anija63 (offline)

Post #6

26-09-2012 - 19:10:53

k Grudziadza 

Witam serdecznie ,wszystkie nowe dziewczyny, pozdrawiam wasbuzki



Al_la (offline)

Post #7

26-09-2012 - 20:24:01

k/Warszawy 

Witajcie dziewczynki buzki

Jolu, tu masz wątki rekonstrukcyjne. Poczytaj sobie [amazonki.net]





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

kesy (offline)

Post #8

26-09-2012 - 20:33:12

Starogard-Gdański  

Witam, wszystkie nowe babeczkipocieszabuzki



piessercekot Oni też czują ból

andzia73 (offline)

Post #9

26-09-2012 - 20:37:20

Gdańsk 

Witojciekwiatekbuziak




BeniaM (offline)

Post #10

26-09-2012 - 21:56:28

wolsztyn 

hot smileyPozdrawiam wszystkie nowe amazonkipociesza



ela74 (offline)

Post #11

27-09-2012 - 17:29:34

jastrzebie 

a no pewnie ze i ja przywitam sie z nowym narybkiem tak za mame-kto jak nie my musimy sie wspierac..ok



mariaw (offline)

Post #12

28-09-2012 - 18:17:40

koscian 

Witajcie ,wszystkiego dobrego duzo radosci trzymajcie się .Pozdrawiam.meloman

kinusia173 (offline)

Post #13

28-09-2012 - 23:21:33

 

Witam winking smiley
jestem nowa mam nadzieję że pomożecie..

Al_la (offline)

Post #14

29-09-2012 - 10:03:38

k/Warszawy 

Witaj kinusia173 kwiatek

Pomożemy uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

bersekerek (offline)

Post #15

29-09-2012 - 16:25:16

 

Witam! Mam 30 lat i jestem w 7 miesiącu ciąży. Kilka dni temu wykryto u mnie raka piersi z przerzutami na węzły chłonne- jest on bardzo złośliwy. Po usg brzucha okazało się, że jest czysty. Niestety nie można mi zrobić usg płuc ze względu na ciążę. W poniedziałek idę na komisję, gdzie powiedzą mi, jak będzie przebiegać leczenie. Razem z mężem poszukujemy podobnych przypadków, aby dowiedzieć się więcej o przebiegu takiej choroby. Prosimy o kontakt telefoniczny lub na e-mail kobiet, które urodziły dzieci i przeszły chorobę lub są w trakcie leczenia.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-11-2012 - 21:42:51 przez mag_dag.

sarunia (offline)

Post #16

01-10-2012 - 11:53:04

Bydgoszcz 

Witaj bersekerek

Moja mama w lipcu zachorowała na raka piersi szukała po znajomych aby coś wicej dowiedzieć się o przypadkach i jeden przypadek był taki jak twój tylko ta osoba nie ma internetu. Teraz ta osoba( Gosia) jest dużym wsparciem wiem tylko tyle że dowiedzila sie w 5 mc o raku piersi i 5 węzłów do porodu nie robili nic i potem kazali jej karmić wiec karmiła rok i okazało się że przez to przerzuciło się na wszystkie węzły i potem lekarz prowadzący stwierdził że mogla krócej karmić żeby szybciej podjąć leczenie. Żałowała że nie zrezygnowala z karmienia odrazu.(ten lekaż był nienormalny że pozwolił jej karmić ale ona nie wiedziła co robić bo nie jest sama lekażem bo jej powiedział że jak się karmi to się nie rozwija) Ale potem poszla na zabieg (Po roku karmienia) wycieli guz i węzły chłonne miała 8 wlewów potem radioterapie i teraz juz jest na samym końcu walki bierze tabletki i jest pełna życia już .

Mam nadzieje że kochana w wtoim przypadku bedzie tak samo szkoda że tak przyjemna sytuacja jak poród i wogole jest przykryta tym potworem ale dasz rade Bedzie dobrze wygrasz tO!!!

AniaKupiecka (offline)

Post #17

01-10-2012 - 12:55:08

 

Witajcie wpsaniałe Kobiety.
duży uśmiech

anna2008 (offline)

Post #18

01-10-2012 - 19:19:52

Bydgoszcz 

Witam wszystkie Panie na forum.Jestem tu pierwszy raz i będę z całą pewnością zaglądać.Pozdrawiam!!



"Przyszłość, zanim wkracza, zawsze przedtem puka." - Francois Mauriac

"To co się dzieje teraz i po 'teraz' ,tak długo nie ma znaczenia,dopóki jutro jutra,jest takie samo,jak wczoraj wczoraj"

bezsenna5 (offline)

Post #19

01-10-2012 - 19:47:06

Lublin 

Witajcie dziewczynki! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznieróżepociesza



kesy (offline)

Post #20

01-10-2012 - 22:37:26

Starogard-Gdański  

Witajcie nowicjuszkiróżeserce



piessercekot Oni też czują ból

tabaza (offline)

Post #21

02-10-2012 - 19:13:09

kościan 

Witajcie wszystkie amazonki!
Ja też byłam nowa a teraz jestem z Wami i jest mi lepiej.
Koleżanka też była chora w trakcie ciąży, urodziła i zwalczyła (......).
Teraz jest zdrowa i ma piękną córeczke.
Walcz bo masz dla kogo. Na pewno będzie dobrze.
Pozdrawiam!papa

bazyliszek (offline)

Post #22

02-10-2012 - 19:38:38

 

Witaj Bersekerek i wszystkie nowe dziewczyny,
Ja jestem siostra Amazonki.
Bersekerek, nie mozna Ci zrobic rtg płuc ze względu na ciążę, ale slyszlam, ze rezonas magnetyczny mozna wykonywac w ciazy, wiec mysle, ze warto to sprawdzic z lekarzem.
tu link do fundacji raknroll na temat ciaza a rak
[raknroll.pl].
Mysle, ze fundacja ma tez kontakty do kobiet, ktore zachorowaly w trakcie ciazy, wiec moze warto sie z nimi skontaktowac.

Pozdrawiam,
Bazyliszek

Al_la (offline)

Post #23

03-10-2012 - 13:34:29

k/Warszawy 

Witajcie Nóweczki buzki





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

andzia73 (offline)

Post #24

03-10-2012 - 15:29:35

Gdańsk 

Witam nowe koleżankikwiatek




mariaw (offline)

Post #25

03-10-2012 - 18:41:29

koscian 

Witajcie ,pozdrawiam Was serdecznie myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze.Dziewczyny w sobotę nasze wielkie święto spotkamy się w Częstochowie chociaż się nie znamy ale będziemy razem.meloman

Noorka (offline)

Post #26

05-10-2012 - 03:01:42

Belfast 

Witajcie.
Mam 45 lat. Dwa tygodnie temu zdiagnozowano u mnie raka piersi. Przygotowuję sie do mastektomii i rekonstrukcji piersi. Jestem totalnie zielona w temacie. Cieszę sie ze jest tu co poczytać.

suchal (offline)

Post #27

05-10-2012 - 09:36:30

Uzdrowisko 

Witam wszystkie nowe dziewczyny.róże



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-10-2012 - 09:37:22 przez suchal.

joakil (offline)

Post #28

05-10-2012 - 10:39:42

Pomiechówek 

Witam wszyskie świeżynki kwiatek



Danuta52 (offline)

Post #29

05-10-2012 - 11:14:58

wolsztyn 

Pozdrawiam nowe koleżanki buzki



ania29 (offline)

Post #30

07-10-2012 - 09:46:07

Nowy Dwór Gdański 

Witaj bersekerek!
Mój przypadek jest trochę podobny. Aktualnie 38 tc, w poniedziałek jadę do szpitala na rozwiązanie ciąży i by rozpocząć chemię, mam nadzieję że jak najszybciej. Niestety sama jestem początkująca z tą gadziną, na tym forum i w ogóle, więc nie za dużo mogę pomóc, ale chociaż czuję że nie jestem jedynym takim jakimś medycznym wypadkiem. W internecie nie ma za dużo informacji na temat raka piersi w ciąży. Moj raczek to przewodowy inwazyjny G3. :-(



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 936
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024