Przywitaj się

Wysłane przez Amazonki.net 

kesy (offline)

Post #1

13-01-2013 - 20:32:09

Starogard-Gdański  

Witam wszystkie nówki na naszym forum.różebuzki



piessercekot Oni też czują ból

ernestyna (offline)

Post #2

13-01-2013 - 22:44:54

 

Witam wszystkie Panie, tu Emilka smiling smiley

kasia9613 (offline)

Post #3

14-01-2013 - 08:20:14

 

Witam wszystkich!!!!!!!!!!
Jestem świeżą amazonką , Mam 30 lat od 3 miesięcy mam lokatora( rak przewodowy naciekajacy 2 stopnia wg.blooma Richardsona) obecnie guz an lewej piersi jest nieoperacyjny. Jestem przed 3 chemia czerwoną ( cykl 6 chemi ) nastepnie mam miec operacje. Czy jest ktoś kto wyjaśni mi dlaczego mam najpierw chemie a potem operacje ?

DanaPar (offline)

Post #4

14-01-2013 - 09:32:15

Police 

Witaj Kasiu
ja też miałam chemie przed operacją. Chodzi o to by zahamować proces rorostu raka, a nie "drażnić go operacją". U wielu z nas ta chemia prawie w całości wybiła raka. Ja w guzie (analiza po operacji) miałam już ca. 17 % komórek rakowych.
U mnie ta metoda poskutkowała. Jestem ponad 7 lat amazonka i mam się dobrze.
Pytaj o wszystko i proszę bądź dobrej myśli. Rób to co sprawia Ci przyjemność, a chorobą niech zajmą się lekarze.
pocieszaserce



Al_la (offline)

Post #5

14-01-2013 - 10:48:12

k/Warszawy 

Witajcie nowe dziewczynki kwiatek

Kasiu, ja też miałam chemię przedoperacyjną, bo mój guz był duży i nie można go było wyciąć z zachowaniem bezpiecznych marginesów.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

andzia73 (offline)

Post #6

14-01-2013 - 13:29:03

Gdańsk 

Witaj Kasiubuziak




amado (offline)

Post #7

14-01-2013 - 14:01:14

 

Witam wszystkie nowe dziewczyny

czytajcie, pytajcie, piszcie uśmiech

necia35 (offline)

Post #8

14-01-2013 - 21:31:40

 

Witam was wszystkie!!!!!! Wkońcu zdecydowałam się napisać bo już nie mogę dusić tego w sobie !!!!!! jestem załamana serducho mi pęka z żalu, bezradności ,itp itd.moja kochana mama 7 grudnia 2012 miała kontrolną mammografię i się zaczęło......! pani radiolog a zarazem onkolog J.Kleszczewska w badaniu stwierdziła podejżaną zmiane z mikozwapnieniami 0k.20mm BIRADS5 . Masakra jak poczytałam w necie co to to świat mi się zawalił !!!! miała biopsję BAC z usg . Na usg pan radiolog powiedział że nic złego nie widzi poza jakimś małym stanem pozapalnym i tyle , biopsja nie wykazała żadnych zmian nowotworowych określając to że zmiana jest łagodna !? szok?! SUPER! by się wydawało ale pani od mammografi tzn dr Kleszczewska sama w szoku dalej twierdzi że nie podoba jej się ta zmiana i dala skierowanie na bipsję BAG gruboigłową znowu nerwy ogromne !!!! mama raczej myśli że będzie ok a ja się taaak baaardzo boję że czuję jak bym miała umrzeć zaraz nie umiem o niczym innym myśleć choć mam 35 lat i mam 2 córki , męża to nie wiem co mam robić jak żyć? wynik ma być na dniach 17 stycznia !!!! Jezu żeby to nie było najgorsze !!!!! wiem że każda tak przeżywa, ale tak mi ciężko jest i nie mogę w to uwierzyć że takie jest okrutne życie ? ja z mamą mieszkamy razem to tym bardziej jesteśmy ze sobą związane codziennie razem kawkę itd !!!! nie umiem sobie poradzić z tymi myślami !!! NIE WIEM GDZIE NAPISAĆ ? Więc pomyślałam że może tu..... ? co o tym wszystkim mam myśleć? Pozdrawiam !!!

HankaM (offline)

Post #9

14-01-2013 - 21:52:01

Wysoka Krajeńska 

Niecia35 patrząc na to co ja miałam to nie musisz się bać.Wiem lepiej dmuchać na zimne ale jeżeli wyszła pierwsza biopsja pomyślnie to gruboigłowa też powinna. Trzymam kciuki za mamę i napisz 17 jakie wyniki pociesza A wszystkie nowe amazonki witam na forum buziak



Przegranym nie jest ten co nie zwycięża,ale ten,co poddaje się bez walki.

necia35 (offline)

Post #10

14-01-2013 - 22:05:02

 

Dzięki Haniu za dobre słowo ! Bardzo bym chciała żebyś miała rację sama już nie wiem co mam myśleć bo poczytałam trochę raz mam nadzieję raz załamuję się !!! napewno napiszę 17 stego co i jak !!! oddałabym wszystko żeby okazało się niegroźe !!!!!

DanaPar (offline)

Post #11

14-01-2013 - 22:13:46

Police 

Neciu
życie nie jest okrutne i co nam się przytrafia wg mnie ma jakiś sens. życzę by mamy wyniki okazały się dobre. A gdyby los chciał inaczej, to będąc tak blisko mamy, będziesz mogła ją wspierać i w razie co pomagać, a na pewno nie wolno Ci panikować. Popatrz na nas. Mamy się dobrze i o tym, że było czasem ciężko zapomniałyśmy. A mama może być dumna z córki. Ja swojej córce (też 35 latce) wiele zawdzięczam. Gdyby nie ona nie poszłabym na biopsję.... i jeszcze wiele by sie nie zdarzyło (ale to długa historia i nie ma tu na nią miejsca).
pociesza



necia35 (offline)

Post #12

15-01-2013 - 00:44:25

 

DZIĘKUJĘ Ci DanPar za wsparcie !!! zawsze myślałam że jestem silna odważna itd ale teraz już wiem że jestem miękka ! Nie ma diagnozy to nie ma choroby ale ja zawsze jestem taka że panikuję strasznie a tym bardziej jak komuś bliskiemu dzieje się lub ma dziać jakaś krzywda przeżywam strasznie !!! DanPar mówisz że swojej córce zawdzięczasz biopsję a ja właśnie wyrzucam sobie to bo to ja mamę zaciągnęłam do lekarza na rutynowe badania bo dawno już nie była !!!!:smutny bo jak 5 lat temu ona szła do ginekologa to ja poszłam z nią tak rutynowo oczywiście się przebadać cytologia itp żeby mamie razniej było to i ja wtedy poszłam z nią i po 3 miesiącach telefon z przychodni że mam się szybko stawić bo złe wyniki są?! jakie wyniki ? zapomniałam odebrać cytologię myślałam że wsio ok jest a tu proszę skierowanie do Centrum Onkologii Ursynów na kolpokopie potem biopsja wycinki operacja oszczedzająca i na szczęście był to stan przedrakowy nie trzeba było chemi i dalszego tego leczenia a teraz mojej mamie coś wyszło na tej nieszczęsnej mammografi !!? obwiniam się trochę że zafundowałam jej stres i to wszystko! Tak bardzo bym chciała żeby było dobrze ! Mama ma 56 lat w tym roku skończy 8 kwietnia. Podziwiam was tu wszystkie macie siłę ! Jesteście WIELKIE !!!!! Boję się tego czwartku 17 stycznia ! nie dawno miałam 10 stycznia moje urodziny tak bym chciała w prezencie zdrowie i dobre wyniki mojej mamy !!!!!! tego sobie życzę !! ale jestem egoistkąprezent

kasia9613 (offline)

Post #13

15-01-2013 - 07:28:40

 

Dziękuję dziewczyny za porady teraz juz wiem dzięki wam dlaczego tak się dzieje, za 2 dni jade na kolejny czerwony kompocik, a jeszcze jedno pytanko dlaczego faszeruja mnie gigantyczna dawka sterydów dzień przed i w trakcie i dzień po chemi i rozwazam zrobienie rezonansu magnetycznego by bardzo dokładnie przebadac organizm czy można przeprowadzic takie badanie podczas chemioterapii czy nie jest szkodliwe ? jaki system leczenia czeka mnie po usunieciu całej piersi z węzłami ? dziekuje z góry za pomoc jestem ziółtodziobem w tej dziedzinie;-)

Magda (offline)

Post #14

15-01-2013 - 09:02:55

Jastrzębie Zdrój 

różewitam nowe dziewczyny



Al_la (offline)

Post #15

15-01-2013 - 10:44:37

k/Warszawy 

Witam nowe dziewczynki kwiatek

Kasiu, ten watek jest tylko do przywitania się, kiedy się wchodzi na nasze forum po raz pierwszy
Do pytań na temat choroby jest dział "rak piersi". Tam szukaj interesujących Cię zagadnień.
Jeśli nie możesz się jeszcze "połapać" w strukturze forum, zadawaj pytania w swoim profilu tutaj: [amazonki.net]
W międzyczasie czytaj o raku na forum i na pewno znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań uśmiech

Sterydy dostajesz, bo działają antyalergicznie i przeciwzapalnie. Jest to osłona dla organizmu.
Rezonans Ci jeszcze nie jest potrzebny. Kontrast podawany przed RM nie jest obojętny dla organizmu.
Ja jestem już 9 lat po leczeniu i miałam tylko raz TK z powodu złych wyników wątrobowych i raz scyntygrafię kości, bo mnie bolał kręgosłup. Żadne z tych badań niczego złego nie wykazało.
Jakie Cię czeka leczenie zadecyduje lekarz widząc wszystkie Twoje wyniki.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 15-01-2013 - 10:46:14 przez Al_la.

anka21 (offline)

Post #16

15-01-2013 - 19:48:07

 

Witajcie dziewczynykwiatek



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

wagado (offline)

Post #17

17-01-2013 - 09:56:45

krakow 

Witam Dziewczyny niezdecydowany

Al_la (offline)

Post #18

17-01-2013 - 10:37:08

k/Warszawy 

Witaj wagado kwiatek

A co taka minka?





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

necia35 (offline)

Post #19

17-01-2013 - 11:22:25

 

Witam was wszystkie !!!! to dzisiaj jest ten dzień!!!! za 2godz jadę z mamą po wyniki biopsji gruboigłowej ! umieramy ze strachu ! Boże w Tobie nadzieja że może będzie dobrze że to nie to ....! trzymajcie kciuki !!!!płacze

sabina77 (offline)

Post #20

17-01-2013 - 11:46:44

okolice Czarnkowa 

buzkiWitam wszystkie dziewczynyuśmiech I trzymam mocno kciukiserce będzie ok

andzia73 (offline)

Post #21

17-01-2013 - 13:13:38

Gdańsk 

Witam nowe dziewczynykwiatek..Necia nie płakaj kciuki zaciskam mocnopociesza




nowatorsky (offline)

Post #22

17-01-2013 - 18:27:58

 

Cześć jestem Adrianna witam wszystkie amazonki winking smiley

Janina.S (offline)

Post #23

17-01-2013 - 18:29:07

widły Soły i Wisły 

Witam Was nowe dziewczynki .



.....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać
....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.
...

milkenss (offline)

Post #24

18-01-2013 - 18:32:33

Sulmierzyce 

Cześć dziewczyny nie jestem amazonką, ale dołączyłam do was bo tyle się o was dobrego słyszy, mam ziarniaka złośliwego.

maryla (offline)

Post #25

19-01-2013 - 20:01:31

gdzieś w górach... 

Witam wszystkie nowe dziewczyny smiling smiley



manka45 (offline)

Post #26

19-01-2013 - 23:51:20

sabatowo 

Witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny.7 lat temu kiedy byłam na początku tej drogi na której wy się znajdujecie to forum wraz z dziewczynami które tu były bardzo mi pomogły.Myśle że i Wy tu się odnajdziecie .Pozdrawiam!!!!



Roztańcze w sobie świat na przekór łzom.....

helen (offline)

Post #27

20-01-2013 - 16:05:37

Śrem 

witam was wszystkie i pozdrawiam ciiesze się bardzo że podłógiej pszerwie mogę wrócić na forum jestem Helen amazonką z klubu śremskiego mam56 lat a po operacji piersi jestem 18 lat .Brałam udział we wszystkich spartakiadach amazońskich ,chciałabym aby spartakiady ogólnopolskie ponownie wróciły abyśmy znów mogły być z sobą,wymieniać zdania cieszyć się sobą i karzdą chwilą z pozdrowieniami ciepła i optymizmu HELEN :buzki

beatap (offline)

Post #28

22-01-2013 - 12:42:39

Rogoźnik/Lubawa 

Witam Cię Kasiu, ja też miałam najpierw chemię (6 cykli) a potem operacja, to nie jest nic nienormalnego, każda chora osoba przechodzi to nazwałabym indywidualnie. Po operacji nie musiałam mieć radioterapii tylko hormonoterapię na 5 lat.. Trzymaj się ciepło, bądź silną! róże

andzia73 (offline)

Post #29

22-01-2013 - 13:40:21

Gdańsk 

Witajcie dziewczynykwiatek




Wiola (offline)

Post #30

24-01-2013 - 14:57:37

Warszawa 

Witam wszystkie nowe dziewczynki kwiatek




Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam....
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 730
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024