Mam w piersi guzek - czekam na wyniki

Wysłane przez Amazonki.net 

Lela2021 (offline)

Post #1

02-10-2022 - 12:16:29

okolice Wrocławia 

Takie rozwiązania jak najbardziej, ale tylko przy mutacji BRCA niestety. A szkoda, bo wiele raków można by uniknąć. Chętnych kobiet byłoby na setki. Natomiast prywatnie można wszystko, tyle, że to drogo.



Amputacja metodą Maddena: NST G2 10 mm. ER:80% PR:80% Her-2(+2) -FISH dał wynik negatywny, ki67:2-15% węzły chłonne II i III piętra 0/12. po operacji Reseliego, Tamoksyfen. Po usunięciu "dołu" Aromek.

dziubas (offline)

Post #2

02-10-2022 - 21:34:27

Gdańsk 

Angelinę stać było na takie decyzje (mam na myśli stronę finansową). Nikt jej nie da gwarancji, że nie zachoruje... chociaż życzę jej jak najlepiej!





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Magg (offline)

Post #3

06-10-2022 - 12:45:02

 

Hej. Jestem po rezonansie. Czekam na wyniki. Oprócz węzła pod pachą mam powiększony węzeł nadobojczykowy. Czy to może być po infekcji? Oba węzły po stronie piersi, w której są zmiany. Reszty węzłów nie wyczuwam. Martwię się.

Lela2021 (offline)

Post #4

06-10-2022 - 19:21:37

okolice Wrocławia 

Magg, chyba pozostaje Ci czekać na wynik rezonansu. Ja mam macalnie powiększony węzeł pachy po stronie zdrowej piersi, to znaczy obecnie z Birads3. Na USG nie wygląda podejrzanie, na poprzednim rezonansie też nie jest opisany jako patologiczny. Rozmawiałam z radiologiem na ten temat, więc powiedział, że powiększone o niczym nie świadczą, niektórzy mają duże i tyle, ale jeżeli kształt i kora, czy tam torebka(dokładnie nie pamiętam tych nazw)są ok, to nie są ewidentnie rakowe. Diagnozować oczywiście należy, ale tylko powiększone nie są powodem do zmartwienia.



Amputacja metodą Maddena: NST G2 10 mm. ER:80% PR:80% Her-2(+2) -FISH dał wynik negatywny, ki67:2-15% węzły chłonne II i III piętra 0/12. po operacji Reseliego, Tamoksyfen. Po usunięciu "dołu" Aromek.

Magg (offline)

Post #5

06-10-2022 - 23:07:51

 

Lela2021 dziękuję. Postaram się wytrzymać.

Magg (offline)

Post #6

09-10-2022 - 18:31:48

 

Ja wiem, że emocje są złym doradcą, ale dzisiaj znalazłam 3 dołeczki w piersi, które widać po uniesieniu ręki. Miał ktoś takie wklęśnięcia? płacze

kabo (offline)

Post #7

10-10-2022 - 20:00:50

 

Ja mam dwa. Miałam w piersi włókniako-gruczolaka. Wiem co czujesz, bo czekać na wynik, nie wiedzieć, to jest coś strasznego. U mnie dodatkowo w 2021 zmarła siostra na raka piersi, więc możesz sobie wyobrazić co czułam. Za radą osób z tego forum poszłam do rodzinnego po coś na uspokojenie, bo już nie dawałam rady. Trzymam za Ciebie kciuki.

AgKl (offline)

Post #8

22-11-2022 - 14:19:34

 

Chciałam się przywitać (wcześniej Was tylko podglądałam) i powiedzieć, że określenie BIRADS 4C wcale nie musi oznaczać wyroku.

Tak po krótce - USG w sierpniu - w piersi lewej niewielka zmiana - jak powiedział lekarz - zwykła torbiel - ale po chwili stwierdził, że widzi coś w środku i że mam przyjść do kontroli nie za rok a za 6 miesięcy.
Jakoś nie dawało mi to spokoju i na początku listopada wybrałam się od innego lekarza na USG - i w lewej piersi faktycznie niegroźna torbiel, za to w prawej "ognisko zaburzonej echostruktury12mmx9mm z cieniem akustycznym - zmiana bardzo niepokojąca i wymagająca pilnej diagnozy"
i tutaj się zaczęło - przede wszystkim panika
na szczęście bardzo szybko udało mi się trafić do świetnego specjalisty - w czasie rozmowy stwierdził, że to pewnie nic strasznego i że skoro małe to zaraz usuniemy w czasie biopsji mammotomicznej i dla spokoju wyślemy do badań. Ale ... gdy zobaczył zmianę na obrazie USG to zdecydowanie zmienił zdanie - nie usunął całości bo "i tak trzeba będzie ciąć z marginesem", powiedział że zmiana bardzo podejrzana, zbyt niejednorodna i kazał przygotować się na walkę. Informacja BIRADS 4C - guz piersi prawej na godz. 4 - D48.6 - do bardzo pilnej weryfikacji
Chyba nie muszę mówić co czułam po wyjściu z gabinetu (i wcale nie chodzi o ból po biopsji bo to praktycznie nie bolało), tydzień oczekiwania na wynik był chyba najdłuższy w moim całym życiu.
I wczoraj zadzwonił telefon - zmiana łagodna włóknisto-torbielowata, N60.9 - łagodna dysplazja
Płakałam ze szczęścia - jak dziecko przez godzinę nie mogłam się uspokoić.
Także kobietki kochane, trzeba wierzyć że będzie dobrze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 22-11-2022 - 14:20:19 przez AgKl.

Tomasz. (offline)

Post #9

27-11-2022 - 10:33:20

Pruszków 

Rak to nie wyrok. Zwłaszcza raki silnie hormonozalezne, które dobrze kontrolują się antyhormonami.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

EmLikesJam (offline)

Post #10

10-12-2022 - 22:56:17

 

Cześć!
Obserwuję wątek od dwóch lat i postanowiłam w końcu napisać.

Mam 25 lata, brak obciążenia od strony mamy, od strony ojca nie wiadomo. Piersi o mieszanej budowie gruczołowo-tłuszczowej, warstwa gruczołowa o wzmożonej echogeniczności z cechami włóknienia. Nie przyjmowałam nigdy hormonów, badania hormonów 2 lata temu wszystko w normie.

2 lata temu podczas kontrolnego USG wyszła zmiana o cecha FA o wymiarach 16 x 11 x 11 mm. Po tym USG wymacałam w drugiej piersi kolejne zmiany i powtórzyłam USG u innego radiologa. Zmian w sumie mam 5, wszystkie o cechach FA. Biopsja cienkoigłowa największej (wyżej opisanej) pierwszej zmiany potwierdziła zmianę łagodną.
Po wynikach biopsji co 6 msc miałam kontrolne USG, wszystkie zmiany bez dynamiki, zalecana była dalsza obserwacja.

Podczas ostatniej kontroli w listopadzie, inna niż wcześniej weryfikowana zmiana zmieniła rozmiar w 6 miesięcy z 10 x 6 mm na 22 x 7 mm. BIRADS 3, zalecona nieodległa kontrola USG lub biopsja. Zdecydowałam się na biopsję gruboigłową (prywatnie) po tym, co czytałam tutaj na forum. Biopsję mam w najbliższy czwartek. Jestem raczej spokojna co do wyników ale sprawdzić trzeba smiling smiley A pisząc tutaj mam nadzieję, że trochę łatwiej będzie czekać na wyniki biopsji.

Mam dwa pytania przy okazji:
1. Czy z takimi zmianami powinnam być pod stałą opieką poradni chorób piersi? Do tej pory korzystam z lekarzy luxmed/medicover więc nie mam jednego głównego prowadzącego lekarza i sama się zgłaszam po skierowanie na kontrolne USG za każdym razem do innego ginekologa. Czy trzeba mieć do takiej poradni skierowanie od rodzinnego?
2. Czy przy takich zmianach i budowie piersi/wieku ma sens robienie mammografii co jakiś czas zamiast USG? Widziałam takie rekomendacje tutaj w wątku ale nie wiem czy w moim przypadku ma to sens.

Pozdrawiam Was i dziękuję za ogrom wiedzy, jaki można tutaj znaleźć.

Tomasz. (offline)

Post #11

12-12-2022 - 08:36:36

Pruszków 

1. Stwierdzenie nieprawidłowości W tak młodym wieku zawsze powinno być pod kontrolą poradni chorób sutka.
2. Diagnostyka chorób piersi nie zakłada granic Wiekowych. Głównym kryterium jest utkanie. Przy utkaniu gruczolowo-tluszczowym (mieszanym) obie metody (mmg, usg) są równorzędnie ednie wartościowe. Przy gruczolowm przewagę ma usg, przy tłuszczowym mmg. Przewagę, nie wyłączność - w sytuacjach nietypowych lub wątpliwych zawsze warto sprawdzić drugim badaniem.
3. Nie wykonywał bym biopsji w takim przypadku, tylko podparl się mammografia. Gdyby wyszło dużo mikrozwapnien lub tym bardziej były ich skupiska - tak, biopsja potrzebna.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

EmLikesJam (offline)

Post #12

17-12-2022 - 13:46:56

 

Dziękuję Tomasz. Przy kolejnej kontroli spróbuję się zapisać do poradni i poprosić o skierowanie na mammografię. Chociaż dwa lata temu, kiedy byłam na wizycie w poradni, powiedzieli mi, że tu się leczy chorych ludzi więc z czym przychodzę... więc jeśli macie od polecenia poradnię w Warszawie, która ma inne podejście to proszę o polecenie smiling smiley

Przed czwartkową biopsją miałam jeszcze konsultację u chirurga onkologa. Na początku bardzo był przeciwny biopsji bo birads 3 to wskazanie kontroli, ale gdy powiedziałam, że chcę wyciąć tę zmianę bo jest objawowa (jako jedyna z moich 5ciu) i rośnie, to się zgodził. Podczas USG powiedział, że on nie wie czy nie dałby birads 4, ponieważ zmiana jest nieregularna i "dziwnie się rozchodzi" i wtedy już nie kwestionował sensowności biopsji. No więc finalnie biopsja zrobiona. Po tej informacji stres trochę większy.

Dbaguti (offline)

Post #13

18-12-2022 - 00:44:49

 

EmLikesJam, również czekam na wynik biopsji gruboigłowej i sytuacja wyglądała u mnie podobnie -- birads 3, czasem 2 (im słynniejszy radiolog, tym chętniej 2), onkologowie i poradnie odsyłają mnie do domu, bo nie mamy o czym rozmawiać. Pod koniec listopada na USG okazało się, że stary guzek zmienił kształt i opisują go jako policykliczny. Mam nadzieje, ze onkologowie i poradnie mieli rację... Tymczasem mam 29 lat i od początku 25 roku życia mam coraz liczniejsze zmiany w piersiach.

Ogólnie dziękuję za to forum, bo czekam na wyniki już prawie pełne 3 tygodnie i powoli siwieję winking smiley Trzymam kciuki za Wasze wyniki!

EmLikesJam (offline)

Post #14

19-12-2022 - 17:18:02

 

Dbaguti, łączę się w czekaniu i trzymam kciuki za Twoje wyniki smiling smiley daj znać!

EmLikesJam (offline)

Post #15

02-01-2023 - 21:51:50

 

Dziś obrałam wynik histopatu zmiany która urosła - gruczolakowłókniak smiling smiley
Prawdopodobnie usunę.

Przy kolejnych kontrolach będę prosiła na zmianę o mammografię. Dziękuję za podzielenie się radami.

Tomasz. (offline)

Post #16

03-01-2023 - 12:41:02

Pruszków 

To, co warto wykonać to:
1. Badania genetyczne odnośnie ew mutacji. Jesteś młoda jak na takie zmiany.
2. Diagnostyka endokrynologiczna czy odstępstwa od norm mogą tłumaczyć zmiany w tak młodym wieku.
3. Naprzemiennie mammografia i usg obu piersi. Np. Luty mmg, wrzesień usg. I do lutego czekamy znów na mmg. Wzmożony czujność jest potrzebna z uwagi na zmiany potwierdzone biopsja w rak młodym wieku. Pamiętaj aby MMG była w pierwszej części cyklu. Zmniejsza to dyskomfort badania, które wymaga dużego ścisku. Pilnować większych mikrozwapnien a zwłaszcza skupisk mikrozwapnien. W skupiskach często jest już kancerogeneza. No chyba, że zostanie ustalona endokrynna przyczyną zmian i jest to przyczyną usuwalna. Wtedy kontrolę mogą być rzadsze, ale to i tak wszystko musi być pod kontrolą poradni chorób sutka.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Dbaguti (offline)

Post #17

07-01-2023 - 20:25:11

 

EmLikesJam, super smiling smiley u mnie też gruczolakowlokniak w obu badanych zmianach, z uwagą, że wokół zmian mam rozległe wloknienie podścieliska. Wybieram się do endokrynologa i onkologa w celu ustalenia dalszego postępowania. Dzięki za wsparcie!

Patryska16 (offline)

Post #18

22-05-2023 - 14:05:05

Złotniki 

Dzień dobry, jestem tu nowa. Piszę ponieważ dzisiaj zrobiono mi biopsję mammotomiczną. Moja historia zaczęła się w grudniu od przezroczystego wycieku z piersi. Oczywiście poleciałam na usg i lekarz stwierdził, że nie widzi powodu do niepokoju przy takiej budowie piersi. W lutym zaobserwowalam krwawy wyciek z piersi. Miałam robione badanie USG i rezonans, które nic nie wykazały. Cytologia wycieku pokazała zmiany zapalne. Postanowiono wykonać jeszcze raz USG i ono pokazało zmianę 4*6 mm. Lekarze nie wiedzieli czy to zmiana lita czy torbiel z gęstym płynem. Nie miała przepływów. Dzisiaj mi ją usunięto i jednak nie była to torbiel. Nic więcej lekarz nie chciał powiedzieć bo uważa, że byłoby to wróżenie z fusów. Czy jest szansa, że guzek mimo wszystko jest łagodny? Jak przetrwać czas oczekiwania na diagnozę i nie zwariować? To już się tak długo ciągnie, że naprawdę mam już bardzo napięte nerwy. Trudno mi też nie myśleć o tym, że USG robiłam co chwilę i nic nie pokazywało wcześniej żadnych niepokojących zmian, a nawet rezonans nic nie pokazał.

Tomasz. (offline)

Post #19

23-05-2023 - 18:30:17

Pruszków 

Jedynym pocieszeniem jest to, że zmiana po usunieciu jest dokładnie zbadana pod mikroskopem. Strukturę ocenia się szybciej. Dłużej trwa określenie cech immunohistochemicznych. Proponował bym antydepresanty o działaniu wyciszającym. Np. Trittico. Przepisać może rodzinny.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Patryska16 (offline)

Post #20

29-05-2023 - 10:36:16

Złotniki 

Dziękuję za odpowiedź, a jeśli zmiana miała częściowo nieregularny kształt to czy jest przesadzone, że to rak?
Tak się boję, mam dwójkę dzieci, mamę chorą na raka i to wszystko jest dla mnie strasznie trudne.
Czy może mnie ktoś pocieszyć? Wesprzeć dobrym słowem?

Tomasz. (offline)

Post #21

29-05-2023 - 17:26:28

Pruszków 

W chwili obecnej to rzadko tu ktokolwiek zagląda. Nie jest opłacona domena, są ostrzeżenia o zagrozenich. Teraz to jest nie więcej jak 5% tego, co było. Ja się zajmuje konkretami, chyba jedyny z dawnej grupy dyżurujących. Mam tablet tylko do internetu bez np. Płacenia w banku.
Jeśli nie chcesz korzystać z antydepresantow to są poradnie psychologiczne dla chorych na raka. Są płatne, jest z resztą specjalność psychoonkologia, ale jakieś metody radzenia sobie są.
Ja bym sugerował działanie w tej materii- nawet, gdy u Ciebie raka nie będzie (czego Ci życzę), to rak w rodzinie najbliższej jest czynnikiem obciążającym. Szkoda zdrowia, zwłaszcza że masz dzieci i nawet jeśli tego nie rozumieją, to czują, że coś jest nie tak.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Magdaaa (offline)

Post #22

29-05-2023 - 21:10:45

 

Ja miałam w ciągu kilku lat 8 różnie wyglądających zmian. Wszystkie okazały się łagodne. Jedna była duża, ponad 3 cm. Twoja zmiana jest malutka. Nawet gdyby się okazało, że to coś złego to masz ogromne szanse na pełne wyleczenie. Trzeba być dobrej myśli .

Patryska16 (offline)

Post #23

30-05-2023 - 11:50:51

Złotniki 

Bardzo Ci dziękuję. Potrzebowałam tego

Patryska16 (offline)

Post #24

26-06-2023 - 13:23:22

Złotniki 

Zmiana okazała się łagodnym brodaczakiem. Ale dzisiaj miałam biopsję kolejnej zamiany z tej piersi i znów pojawił się niepokój bo zmiana mała tzn 5mm na 3 mm ale wyższa niż szersza

Lela2021 (offline)

Post #25

28-06-2023 - 11:33:18

okolice Wrocławia 

Taka zmiana jest bardzo malutka, więc nawet zakładając czarny scenariusz, to rokowania są rewelacyjne. Wszystko wcześnie wykryte leczy się z intencją wyleczenia. Dobrze, że wszystko diagnozujesz i jesteś czujna. Dodam, że u mnie gęsta torbiel też wyglądała niejednoznacznie.
Trzymamkciuki za dobry wynik.



Amputacja metodą Maddena: NST G2 10 mm. ER:80% PR:80% Her-2(+2) -FISH dał wynik negatywny, ki67:2-15% węzły chłonne II i III piętra 0/12. po operacji Reseliego, Tamoksyfen. Po usunięciu "dołu" Aromek.

Patryska16 (offline)

Post #26

29-06-2023 - 08:52:57

Złotniki 

Dziękuję ❤️

Kami 382023 (offline)

Post #27

01-08-2023 - 18:51:47

 

Witam wszystkich serdecznie
Pisałam na forum czerwcu odnośnie wykrytego u mnie guzka piersi. Co do niego sytuacja " chyba" się wyjaśniła. Jednak w trakcie wizyt z tym pierwszym guzkiem lekarz onkolog wybadał w tej samej piersi poprzez dotyk inny guzek.
Był on widoczny we wcześniej zrobionej mammografii czyli w maju 2023r . Guzek ten znajduje się na godzinie 4.
W MMG opisany jako słabo wyodrębniające się zagęszczanie średnicy 21mm- Birads 2/3.

Badanie USG z połowy czerwca 2023r.opisuje zmianę jako guzek o gładkich zarysach, obniżonej echogeniczności o wym. 21x10 mm.
Zostałam również skierowana na RM z kontrastem- Wykonane 10 lipca 2023r.
Jego wynik jest następujący:
W MRI piersi w obrazach T1,T2,TMRI,DWI,ADC, z supresją tłuszczu i substancją w badaniu dynamicznym z kontrastem uwidoczniono:
Pierś o utkaniu gruczołowym ( typ d) z symetrycznym wzmocnieniem tła gruczołowego w stopniu znacznym. W SP na g.4 owalny guzek wielkości 27x17mm,o niehomogennej strukturze wewnętrznej, dobrze odgraniczony słabo wzmacniający się po kontraście we wczesnej fazie badania i prezentujący narastającą krzywą typu 1 w fazie opóźnionej, wykazujący słabą restrykcję dyfuzji w DWI/ ADC - Birads 4a.
Poza tym pierś bez cech uchwytnych zmian patologicznych.
Doły pachowe bez cech limfadenopatia.

Lekarz zaproponował biopsję MM lub wycięcie operacyjne w celu zbadania wycinka.
Moje pytanie, czy jest możliwe aby była to zmiana złośliwa i czy zapronowane rozwiązania są zasadne? Dlaczego wymiary tej zmiany są inne niż w USG i MMG? Czy w tak krótkim czasie mógłby tak urosnąć?
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale kiedy 4 lata temu urodziłam córkę , to po 6 miesiącach karmienia jej piersią, zrezygnowała z picia z prawej piersi i kolejne 1,5 roku piła tylko z piersi lewej.

Magdalena_82 (offline)

Post #28

02-08-2023 - 15:58:02

Jaworzno 

U mnie inne są wymiary w USG a inne w mamografi. Tzn w mamografi sam guz jest mniejszy ale widoczne są wypustki, więc ta zmiana jest większa niż w USG. Odstęp między tymi badaniami tydzień więc wątpię żeby urosło poprostu chodzi o sposób obrazowania, któreś może być bardziej precyzyjne. Piersi o utkaniu gruczołowym dość ciężko badać ale rezonans jak najbardziej do tego typu piersi albo USG z mamografia na przemian. Teraz już sama wiem, że tak najlepiej lekarz mi nie proponowal ze względu na wiek. Myślę że lekarz mądrze zaproponowal lepiej wyciąć i zbadac co nie oznacza że musi być zlosliwa, ale nawet lepiej dla świętego spokoju. Ale ja tu nie jestem fachowcem mówię już po swoich przejściach i po diagnozie. Może inni uczestnicy coś dodadzą albo p. Tomasz. Sama jestem nowym uczestnikiem forum i też o pewne rzeczy pytałam.
Na Razie się nie stresuj niepotrzebnie ????

Magdalena_82 (offline)

Post #29

02-08-2023 - 15:58:06

Jaworzno 

U mnie inne są wymiary w USG a inne w mamografi. Tzn w mamografi sam guz jest mniejszy ale widoczne są wypustki, więc ta zmiana jest większa niż w USG. Odstęp między tymi badaniami tydzień więc wątpię żeby urosło poprostu chodzi o sposób obrazowania, któreś może być bardziej precyzyjne. Piersi o utkaniu gruczołowym dość ciężko badać ale rezonans jak najbardziej do tego typu piersi albo USG z mamografia na przemian. Teraz już sama wiem, że tak najlepiej lekarz mi nie proponowal ze względu na wiek. Myślę że lekarz mądrze zaproponowal lepiej wyciąć i zbadac co nie oznacza że musi być zlosliwa, ale nawet lepiej dla świętego spokoju. Ale ja tu nie jestem fachowcem mówię już po swoich przejściach i po diagnozie. Może inni uczestnicy coś dodadzą albo p. Tomasz. Sama jestem nowym uczestnikiem forum i też o pewne rzeczy pytałam.
Na Razie się nie stresuj niepotrzebnie ????

Kami 382023 (offline)

Post #30

02-08-2023 - 18:01:02

 

Magdalena_82 bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedz.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 582
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024