JoannaAKJ

Wysłane przez JoannaAKJ 

JoannaAKJ (offline)

Post #1

23-06-2013 - 11:34:40

Sulechów 

To i ja swój zakątek stworzęuśmiech
Troszkę czasami się wyrzalę, troszkę popłaczę a czasami chwilka refleksji wpadnie.
Historia choroby w profilu, więc tu nie piszę. No, chyba, że coś na bieżąco wyjdzie.
Obecnie czekam cały czas na wynik histo. Obecnie wychodzę z siebie, nie wiem czego się tam spodziewać.
Wróciłam, do pracy. Jest ciężko ale jakoś na chwilę obecną daję radę. Bez leków przeciwbólowych się nie obędzie. Ręka mnie boli bo wszystkie czynności, całe obciążenie przenoszę na rękę. Boli też pacha. Ale to chyba norma, dopóki się wewnątrz nie poukłada będzie bolało.

Dzisiaj niedziela, wolne. Zerwałam truskawki, obrałam, opłukałam i już w woreczkach w zamrażalce siedzą zapasy na zimę uśmiech
Zagoniłam męża do umycia podłogi . To była kara dla niego za to, że nie chce jechać nad jeziorko.



Al_la (offline)

Post #2

23-06-2013 - 11:39:26

k/Warszawy 

Miło Cię tu widzieć Joanno uśmiech

To normalne, że się stresujesz. Wszystkie mamy trzęsiawkę przed badaniami i chyba tak zostanie.
Z nami na pewno będzie Ci raźniej, bo rozumiemy ten stres stres

A a propos podłogi. Sama powinnaś ją wyszorować, bo praca, ruch jest dobra na złagodzenie stresu chichot
Wiem, boli...żartowałam duży uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-06-2013 - 11:39:56 przez Al_la.

filipinka35 (offline)

Post #3

23-06-2013 - 11:43:53

 

Przyszłam do Ciebie z wizytą ( nie mylić z wizytacją rotfl). Joasiu oszczędzaj łapke bo napuchnąć moze
Buziaki zostawiam i życze słonecznej niedzieli.



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

Perełka (offline)

Post #4

23-06-2013 - 11:44:01

 

Joasiu oczekiwanie na wyniki jest chyba trudniejszym okresem jak na operację. Niestety nie przyspieszymy tego. Na wyniki tzreba trochę poczekac.
Życze ci, żeby był jak najlepszy.
Łapka boli, blizny bolą, ale pocieszaj sie, że z kazdym dniem będzie lepiej.
Nie obciążaj tylko nadmiernie łapiny, bo obrzęku latwo sie dorobić, gorzej go zrzucić.
Fajnie, że załozyłas swoj watek. Pisz w nim o wszystkim. Możemy się pośmiac, pobiadolić a nawet pobeczeć jeśli jest taka potrzeba.
Trzymam kciuki za twoje wyniki. okpociesza







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-06-2013 - 11:45:45 przez Perełka.

JoannaAKJ (offline)

Post #5

23-06-2013 - 12:33:04

Sulechów 

Wygoniłam moją mędę do sklepu po chipsy. Już od wczoraj chodziły za mną. I to paprykowe.
Mięsko z zamrażalki wyciągnięte. Dzisiaj karkóweczka



filipinka35 (offline)

Post #6

23-06-2013 - 12:41:18

 

Mniam karkówka na grilla mniam



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

andzia73 (offline)

Post #7

23-06-2013 - 15:39:36

Gdańsk 

To i ja w gościnę przyszłamduży uśmiechdo karkoweczki popitke przyniosłamdrink.gifsmileys with beerniedowiarek




Perełka (offline)

Post #8

23-06-2013 - 22:09:17

 

Jezuuuuuu i tu tez o żarciu?????
wnerwiony
Normalnie sie wszędzie na mnie uwzięły, gdziee bym nie wlazła to o żarciu gadają aż mnie ssie w bebechach.
Ale z was jędzunie. duży uśmiech
Wiedzą, że dupa mi rośnie i kuszą, kuszą- kusicielki jedne szok







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-06-2013 - 22:09:59 przez Perełka.

kasiaf (offline)

Post #9

23-06-2013 - 23:45:23

SZKLARĘBA 

Perełko mam to samo....gdzie nie wleze tam żarełko jakies sie szykujemniam ...moje mocne postanowienia odchudzania biorą w łeb:smutnyprzewraca_oczy:ale co tam......
Joasiu miło Cie bedzie czytać
zostawiam buziaki na cały nadchodzący tydzień buzki



- Żyj! - powiedziała nadzieja.
- Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie.

JoannaAKJ (offline)

Post #10

24-06-2013 - 09:20:51

Sulechów 

Wreszcie koniec opałów. Nawet wczoraj pomimo chmur było przez pewien czas 27 st. Później troszkę pokropiło a następnie wyszło słoneczko i tak przyjemnie się zrobiło uśmiech
Dzisiaj troszkę lżej. Aż spokojnie będzie się szło do pracy.
Na obiad staremu zaserwuję resztę karkóweczki z wczoraj i ziemniaki. Dorzucę z deczko pomidorka w śmietance i gotowe.

Miłego dnia



magda2411 (offline)

Post #11

24-06-2013 - 19:23:59

Olsztyn 

witaj Joasiu kwiatek rzeczywiście dziś już chłodniej, da się żyć... duży uśmiech



filipinka35 (offline)

Post #12

24-06-2013 - 19:49:29

 

Joasiu jak Twoje samopoczucie ?

Magdo ja tez uwazam, ze jest o niebo lepiej niż kilka dni temu. Troszkę chłodu tez trzeba.



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

JoannaAKJ (offline)

Post #13

25-06-2013 - 19:44:47

Sulechów 

Dobry wiecier uśmiech
Wczorajszy dzień minął szybko ale i ciężko. Popracowałam se trosecku, dowiedziałam się o tym, że dzisiaj muszę iść na rano.

Dzisiaj po prawie znów nieprzespanej nocy pełna werwy z szerokim uśmiechem na twarzy poszłam zarabiać na swoje wydatki jak jakiś głupi

Wyników dalej nie mam. Już mam tego dosyć ale jakoś daję radę. Dobija mnie bardziej bezsenność. Nie mam w ogóle głębokiej fazy snu, cały czas coś mnie się śni, myśli się przeróżne i dziwne plączą i prawie non stop czuwam. Nocka zaczyna się wpatrywaniem w ściany cichej sypialni, chrapiącego męża, posapującego obok łóżka psa. Nie pomagają zioła i tabletki nasenne z apteki bez recepty. A lekarz dopiero w przyszłym tygodniu

Dzisiaj mając sporo wolnego czasu w pracy tak sobie pomyślałam, jacy to ludzie są nienormalni. Nie mają problemów i szukają ich denerwując innych. Za mało przeżyli i jak wilki się szczują na siebie. I mam wrażenie, że te osoby które mają cięższe przeżycie za sobą, chociażby tak jak ja, strata wcześnie rodziców, ciężkie dzieciństwo, inne kobiety mężczyźni totalnie masakryczne małżeństwo z partnerem potworem a chociażby po prostu te osoby które się otarły o ciężką chorobę tak jak ja są przez nielicznych zauważani i choć niewidzialnym emanującym z wnętrza takich osób podziwem obdarzani.

Namieszałam ale chyba wiecie o co chodzi a jak nie to może jutro delikatniej, dokładniej wytłumaczę a obecnie zmykam, bo mnie już wszystkie kości i mięśnie bolą.
A chciałam sobie dzisiaj dżinsy jakieś kupić ale wszystkie takie w baaaardzo wąskimi nogawkami i bardzo wielkim tyłkiem więc jak jedno było dobre to góra za szeroka i na odwrót. Ale za to kupiłam sobie ładną biżuteryjkę czarno złotą kupiłam. MMM błysk w oku. Mężowi kupiłam na imieniny wodę kolońską i żel do golenia z AA.



filipinka35 (offline)

Post #14

25-06-2013 - 22:07:49

 

Joasiu wyniki będą. Poczekaj jeszcze troszkę.
Podobno sny sa odzwieciedleniem naszych myśli i sytuacji wydarzających się w ciągu dnia.
Choroba zmienia człowieka. Jednak ludzie sa różni.

Bizuterie chętnie bym zobaczyła. Może fotke wkleisz ?



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

Perełka (offline)

Post #15

25-06-2013 - 23:29:03

 

Joasiu tak niesty bywa w życiu.
Jedni mają problemów pod dostatkiem a inni szukają ich na siłę. Jak powiedziła Filipinka - ludzie sa rózni.
Wypada nam tylko to zaakceptować. Nie zmienimy całego świata.
Wiem, że ten okres wyczekiwania jest dla ciebie bardzo trudny. Dobrze, że sobie kupiłaś jakiś prezencik. Czasem mała rzecz a bardzo cieszy i odwraca uwagę.
Pamietaj, kciuki zaciskamy na maksa.



dziubas (offline)

Post #16

26-06-2013 - 10:06:27

Gdańsk 

Witaj Joasiu! Miłego dzionka życzę! buzki





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

filipinka35 (offline)

Post #17

26-06-2013 - 11:03:31

 

Joasiu trzymam kciuki nieustannie



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

JoannaAKJ (offline)

Post #18

26-06-2013 - 18:32:15

Sulechów 

Fotki wrzucę jak tylko kupię sobie jeszcze dżinsy jakieś fajne, bo na razie na nic ciekawego nie trafiłam a do Zielonej nie chce mi sie jechać. Nooo chyba, że męża wytargam za szmatki do Fokusa w niedzielę.
Wyników brak. Wizytę u onka odmówiłam. Zarejestruję się dopiero jak już będę miała gotowy wynik w rękach wnerwiony
W pracy bez zmian. Trochę zarozumialców, zapatrzonych w siebie i garstka normalnych. Dzisiaj nauczyłam się robić nowe testy. Fffajowoooduży uśmiech
Pogoda powala na łopatki. Jakiś koszmar pada
I muszę się pochwalić, że wdrożyłam w rehabilitację masaż. Delikatnie rozkładam paluszki w odległości ok 1 cm od siebie na twardych częściach piersi i zataczam małe kółeczka, omijam bliznę. Później delikatne muśnięcia opuszkami. Opuchlizna schodzi a pierś robi się miękka jak zdrowa uśmiech







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-06-2013 - 18:37:09 przez JoannaAKJ.

filipinka35 (offline)

Post #19

26-06-2013 - 19:34:41

 

Joasiu uśmiech

Już niedlugo będziesz miała wyniki. Doczekasz się.



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

Perełka (offline)

Post #20

26-06-2013 - 23:54:54

 

Też masowałam sobie cysia. faktycznie pomaga.
Joasiu, kiedy będziesz miała wyniki nie będziesz za długo czekała na wizyte? Nie wiem jak jest u was, ale w niektorych miejscach trzeba czekać.



JoannaAKJ (offline)

Post #21

27-06-2013 - 16:41:29

Sulechów 

Dzień doberek


Perełko, u nas jest to kwestia tygodnia, więc znośnie.

Dzisiaj troszkę się napracowałam, troszkę nowej wiedzy zdobyłam. Nie było tak źle.

Kupiłam sobie dżinsy duży uśmiech
Później wstawię fotki, takie inne nie klasyczne ale i troszkę klasyczne i z fajnymi dodatkami.



JoannaAKJ (offline)

Post #22

27-06-2013 - 17:16:48

Sulechów 

Obiecane fotki:



Mnie się podobają, jak chcę to są normalne, bez szelek i podwiniętych nogawek a jak chcę to mam wersję odmładzającąśmiech



magda2411 (offline)

Post #23

27-06-2013 - 19:43:27

Olsztyn 

ładne, choć słabo widać te fotki... Joasiu, buzki



filipinka35 (offline)

Post #24

27-06-2013 - 23:00:06

 

Fajne spodnie. Mnie się podobają



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

Masza70 (offline)

Post #25

28-06-2013 - 06:30:46

 

siebie sfotografuj w tych dżinsach i nam się pokaż a nie same portki duży uśmiech ja bym w życiu się nie wbiła w takie spodnie, zazdroszczę figurki kwiatek Trochę szkolisz tego swojego męża, popieram, tylko nie przesadź bo ci się buntować zacznie. Mój się już stawia, jakieś własne zdanie mu się umyśliło czy coś.... czego to ludzie nie wymyślą.



JoannaAKJ (offline)

Post #26

28-06-2013 - 15:19:07

Sulechów 


Wypracowałam się na pełen wymiar duży uśmiech
Psa wyspacerowałam pies szczęśliwy
Sałatę zerwałam, rybę wstawiłam...
To i jestem i zaraz poczytam.
W pracy jeden taki dziś mi powiedział ale Ty to chyba nie stąd bo taki akcent inny i uroda taka wschodnia. A ja go się pytam a to tak bardzo widać i słychać. A on Nooo Oj facet zna się troszkę na ludziach. Widać To po mnie myśli. Nie zastanawiałam się. Tylko mąż mi nieraz powtarza, ze widać po mnie nietypową urodę jak na tradycyjną Polkę.
Tak coś te zdjęcia pomniejszyło, nie wiem czemuż to.
Jak dzisiaj zdążę do sklepu i kupię sobie długą kieckę to w niedzielę wstawię fotkę. Tylko odrazu mówię, że fryz nie będzie jakiś ekstra bo obecnie jestem na etapie zapuszczania włosów i od trzech miesięcy cały czas zawiązuję w kitolka rotfl

Lecę przewrócić rybkę...

Oj chyba będzie z chrupiącą skórką...







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 28-06-2013 - 15:20:46 przez JoannaAKJ.

Jolcia (offline)

Post #27

28-06-2013 - 18:11:30

 

No i jak tam rybka? Dało się zjeść? grinning smiley
Czekamy niecierpliwie na tę fotkę w nowej sukiencetak

JoannaAKJ (offline)

Post #28

28-06-2013 - 18:50:21

Sulechów 

Rybka całkowicie bez problemów zjadliwa.

Będę płakać. Tak się na kieckę na wystawie napaliłam i kolor i krój gonię do miasta, płacze przy ścianie żeby papierki drogocenne wydała biegiem do sklepu, patrzę z daleka ostatnia, gonie przepycham się i lecę do przymierzalni a tu kiecka za długa. Co za ból. Ale kupiłam sobie japonki brązowo złote i lakier do paznokci w kolorze błyszczącego łososia.
Zobaczę, jak będzie pogoda, to może wyciągnę męża w niedzielę do ciotki, tam jest jeziorko. Może kil;ka fotek wstawię.
Miłego wieczorka.



Al_la (offline)

Post #29

28-06-2013 - 19:04:20

k/Warszawy 

A nie dałoby się jej skrócić?





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Jolcia (offline)

Post #30

28-06-2013 - 19:23:05

 

Joanna nie przejmuj się pociesza Na mnie wszystko jest za dłuuuuugie grinning smiley
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 922
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024