Moja niecodzienna codzienność!hura

Wysłane przez dziubas 

dziubas (offline)

Post #1

25-06-2013 - 21:59:43

Gdańsk 

Jak zaczynać to już! Jestem z natury flegmatyk i z niekórymi decyzjami bujam się i bujam! Dziś dodatkowo jestem nakręcona po trójmiejskim spotkanku, więc gdzieś te emocje trzeba rozładować! A więc od czegoś trzeba zacząć, ale nie od początku, bo ja i Wy pogubilibyśmy się, jak nic. Trzeci tydzień nie mam depresji i moi znajomi mówią, że jestem właśnie na haju. Mam tyle w głowie myśli, refleksji, że sama nie nadążam. W tej sytuacji nie raz myślałam-szkoda, że myśli nie da się nagrać...A ostatnio próbowałam napisać maila do swojego psychoterapeuty, ale mi nie odpisał (wizyta w sobotę) Znajomi podpowiadałi-załóż bloga albo pisz pamiętnik. I wtedy natrafiłam na te wątki a Mgiełka mnie zachęciła, by założyć swój. Więc jestem! Mam nadzieję, że nie będę przynudzać, bo i to potrafię. Dlaczego "niecodzienna"? Mogłaby być jeszcze "niezwykła", ale pierwsza myśl jest często najlepsza. Niezwykłe jest dla mnie to, że choć depresje miewam bodaj od okresu dojrzewania, wciąż się zdumiewam, że jest możliwe postrzegać tę samą rzeczywistośc tak różnie, choć warunki zewnętrzne na ogół są constans! Kto tego nie dotknął osobiście lub nie zobaczył z bliska-nie jest w stanie tego zrozumieć! My depresjonaci ćwiczymy to z otoczeniem nieustannie! Ale myślę, że jest jeszcze inny aspekt tej mojej "niecodzienności", który z poprzednim wg mnie ściśle jest związany-aspekt duchowy. Jestem przekonana, że w moim życiu nie mam przypadków. Dziś jestem o tym przkonana! Jak przyjdzie kolejna deprecha, obym zamilkła, bo wtedy przeżywam taki bezsens, taką obojętność, że czasami myślę, że wręcz tracę wiarę! Dziś uważam, że to raczej kolejna próba mojej wiary, której wciąż nie mam jeszcze zbyt wiele...Uff! Męczące jest może nie samo pisanie tylko długie siedzenie przy kompie, bo kręgosłup mam sterany a siedzę na piłce lekarskiej, bo nie dorobiłam się jeszcze stolika pod komputer i odpowiedniego siedzienia! Myślę, że na pierwszy raz wystarczy tego pisania! myśli Jutro co prawda jeszcze mam urlop, ale trza się w miarę wcześnie zwlec, a to nie takie proste dla mnie! Dobranocka!śpi





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 25-06-2013 - 22:01:57 przez dziubas.

filipinka35 (offline)

Post #2

25-06-2013 - 22:16:57

 

Dziubas przyszłam do Ciebie z róże i buzki.



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

magda2411 (offline)

Post #3

25-06-2013 - 23:03:23

Olsztyn 

kwiatek



jadwiga61 (offline)

Post #4

25-06-2013 - 23:12:28

Szczecin 

różebuziak



andzia73 (offline)

Post #5

25-06-2013 - 23:17:20

Gdańsk 

różebuziakDziubasku to podstępna choroba...dobrze ze masz tu naspocieszaserce




dziubas (offline)

Post #6

25-06-2013 - 23:22:01

Gdańsk 

Moja pycha już pęcznieje, bo zamiast spać słucham ulubionego Phila Collinsa i podglądam wątek! meloman Ty dziubas to masz szczęście, że Pan Bóg Cię kocha, bo któż by kochał takiego pyszałka! tak





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 25-06-2013 - 23:22:42 przez dziubas.

filipinka35 (offline)

Post #7

25-06-2013 - 23:24:11

 

Dziubasku Pan Bóg wszystkich kocha uśmiech



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

dziubas (offline)

Post #8

25-06-2013 - 23:27:16

Gdańsk 

Oczywiście, filipinko! To właśnie miałam na myśli! buzki





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Perełka (offline)

Post #9

25-06-2013 - 23:37:30

 

Dziubasku, super, że założyłas swój watek.
Pisz wszystko co chcesz, możesz przynudzać jak masz taką ochotę. To twój kącik , twoja historia, twoje miejsce.
Te nasze wątki to faktycznie są jak pamietniki. Przelewamy na nie nasz spostrzeżenia, przeżycia, poglady.
Czasem się razem pośmiejemy, czasem popłaczemy, czasem "potrzymamy za rączke", czasem jak potzreba damy i kopa.
Ciesze się, że dołączyłaś do wątków otwartych. hura



kasiaf (offline)

Post #10

25-06-2013 - 23:54:34

SZKLARĘBA 

Dziubas juz sie cieszę ,że będę mogła Cie czytać...pociesza
ja na razie cały czas sie cykam ale może dojrzeje i założę swój wątekduży uśmiech



- Żyj! - powiedziała nadzieja.
- Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie.

dziubas (offline)

Post #11

25-06-2013 - 23:57:34

Gdańsk 

Kasiaf zakładaj! brawo





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

filipinka35 (offline)

Post #12

26-06-2013 - 00:24:49

 

Kasiaf nie zastanawiaj się tylko zakładaj swój wątek



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

dziubas (offline)

Post #13

26-06-2013 - 13:43:09

Gdańsk 

Ale jestem wredota, bo ciągle tu zaglądam i już mnie troche zazdrość bierze. Ale obiecałam sobie, że będę pisać raz dziennie! meloman





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

filipinka35 (offline)

Post #14

26-06-2013 - 14:31:27

 

Dziubasku to Twój wątek pisz kiedy chcesz



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

dziubas (offline)

Post #15

26-06-2013 - 14:34:45

Gdańsk 

Kumam, kumam! Dzięki Filipinko! brawo





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

filipinka35 (offline)

Post #16

26-06-2013 - 14:39:00

 

Nie ma za co dziubasku.



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

Baba Jaga (offline)

Post #17

26-06-2013 - 15:35:13

Jagolandia 

pisz Dziubasie uśmiech
deprecha rzecz ludzka, przychodzi, odchodzi, trzeba sobie radzić ... wiem, że bywa trudno bezradny

filipinka35 (offline)

Post #18

26-06-2013 - 16:31:48

 

uśmiech



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

JoannaAKJ (offline)

Post #19

26-06-2013 - 18:48:48

Sulechów 

Dziubasku dołki masz prawo zaliczać, choć życzę Ci jak najrzadziej.
Sama zaliczyłam doktorka i to takiego z telefonem ratunkowym nawet w nocy. Choć teraz za dużo pracuję, więc na myślenie nie mam czasu.



dziubas (offline)

Post #20

26-06-2013 - 22:47:00

Gdańsk 

Prawie cały dzień przesiedziałam przy kompie. Na koniec zinaugurowłam balowanie na czacie! To dla mojego kręgosłupa masakra! (siedzenie przy kompie oczywiście). Jutro wracam do pracy-przerywam urlop, bo trza na później trochę zostawić. Spodziewanych gości niet, pogoda tyż nie urlopowa. Czekam tylko jak pranko sie odwiruje, rozwieszę i luuu do wyrka! Dobranocka! Kto nad ranem nie bedzie mógł spać, czego nikomu i sobie nie życzę-niech o 4.45 o mnie pomyśli i pomoże mi wstać, bo leniuch do wstawania jestem straszny! Pa!pada śpi





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-06-2013 - 22:47:20 przez dziubas.

filipinka35 (offline)

Post #21

26-06-2013 - 23:00:40

 

Ja tez jestem leniuch do wstawania



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

kasiaf (offline)

Post #22

26-06-2013 - 23:06:58

SZKLARĘBA 

o 4,45 ?????? mnie kot budzi o 4,10 ale go wypuszczam i dalej w kimono....uuuuuu bidulośpi mogę Ci tylko zyczyc spij szybko duży uśmiech



- Żyj! - powiedziała nadzieja.
- Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie.

Perełka (offline)

Post #23

26-06-2013 - 23:41:38

 

No o tej godiznie to mnie na ogól udaje się dopiero zasnąć duży uśmiech



Baba Jaga (offline)

Post #24

27-06-2013 - 07:27:50

Jagolandia 

dlatego kotki lubię tylko cudze, albo na zdjęciu - są takie śliczniusie duży uśmiech

dziubas (offline)

Post #25

27-06-2013 - 12:43:14

Gdańsk 

Dla mnie dobra wiadomość:Nie udało mi się wstać o 4.45 hot smiley, ale ponieważ wniosek na urlop składałam do końca tygodnia i dodatkowo przypomniałam sobie o kilku sprawach , które powinnam załatwić, dziś i jutro mam wolne! Niestety dowiedziałam się przed chwilą, ze zmarła moja młodsza koleżanka z pracy płacze.Zawał! szok





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-06-2013 - 12:44:54 przez dziubas.

Al_la (offline)

Post #26

27-06-2013 - 14:06:22

k/Warszawy 

Przykro mi dziubasku pociesza





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

filipinka35 (offline)

Post #27

27-06-2013 - 14:19:06

 

Dziubasku przytulam



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

jadwiga61 (offline)

Post #28

27-06-2013 - 15:13:42

Szczecin 

Dziubasku przytulam pociesza



jagodula (offline)

Post #29

27-06-2013 - 15:19:08

Sławkow 

jablkoDziubasku pociesza

JoannaAKJ (offline)

Post #30

27-06-2013 - 16:21:53

Sulechów 

Dziubasku pociesza

O której Wy wstajecie! Ja o tej porze już jestem na nogach jak idę do pracy.



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 907
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024