Ty chyba zartujesz?!
patrycja23 (offline) |
Post #1 12-10-2013 - 07:12:14 |
Poznań |
Witam Panie w sobotni poranek. No no, powiem, ze ze mna jest ok. Troche mi cos czasem w glowie zle laczy i sie rozklejam nad rozlanym mlekiem, ale juz nie ma nadczym. Tu tkwi problem, ale czas leczy rany jakos bedzie. To minie. Opieke mam rewelacyjna. Olek w towarzystwie taty , skarb. Grzeczne , spokojne dziecko. Juz mi troche lezakowanie przeszkadza, energia czasem rozpiera. Takze czas na jakies zakupy :-). oczywiscie sie oszczedzam i nie mam zamiaru przestac. Ale cos dla ducha czasami trzeba zrobic . Mam jeszcze tydzien wolnego wiec , wiec jeszcze tydzien wyreczania przede mna :-). Biore garsciami co mi daja :-). Ale powiem wam, ze juz tak sie wylezakowalam, ze spac nie moge . Nie zmeczona jestem i tak mam problem maly. Ale ksiazki mam wiec noce zajete :-).
Jak juz wejde w swoj rytm to obiecuje nadrobic zalegoscie forumowe i poodwiedzam duszyczki to mi tak tu dopinguja. Na razie wysylam grupowe, niezliczone buziaki i przytulanki. Kobietkom po operacji zycze duzo , duzo odpoczynku i lezakowania. Kozystajcie, drugiej takiej okazji nie bedzie :-). I trzymam kciuki, zeby ladnie sie goilo , i zeby glowka pracowala we wszystkich kolorach teczy, zeby hmur nie bylo. Oczywiscie dziekuje wam, za wsparcie. Mam tu swoj drugi domek. Czytam nie zawsze pisze bo roznie u mnie z nastrojem a lez wam tu wylewac nie chce. Buzialam mocno... Ważny komunikat w sprawie użytkowniczki Patrycja23. [amazonki.net] Kliknij aby przeczytać |
domina13 (offline) |
Post #2 12-10-2013 - 07:53:37 |
Piotrków Tryb. |
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
filipinka35 (offline) |
Post #5 12-10-2013 - 12:03:57 |
|
Pati buziaki dla Ciebie zostawiam. Zajrzyj do mnie.
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
elisabeth (offline) |
Post #8 12-10-2013 - 21:40:14 |
Lubuskie |
Patrycjo ja myślę że powinnaś właśnie tu wylać swoje żale , nie udawaj twardziela bo każda z nas prawie to samo przechodziła i wiemy że różnie było z nastrojem.Jesteś młodziutką dziewczyną i już tak ciężko przez los doświadczoną , że tylko współczuć.Wyrzuć z siebie tą flustrację,wątpliwości i żale a my będziemy Cię wspierać i pocieszać,zresztą od pierwszych wpisów Cię wspieramy.Życzę aby Cię dobry nastrój nie opuszczał i rana szybko się goiła. W życiu wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem. |
patrycja23 (offline) |
Post #9 13-10-2013 - 21:00:51 |
Poznań |
Maszo lezalam na oddziale chirurgii onkologicznej winda pietro 8, schodami 4 :-) . Oddzial czysty, ladny, tylko ciezko poszukac tam pielegniarke.
Psychicznie czesto sie rozkladam. Ale mam tez teraz PMS wiec sadze, ze za kilka dni bedzie juz ok. Kazda z was to przechodzila, albo towarzyszyla komus bliskiemu w tym czasie wiec wiecie , ze raz lepiej jest raz gorzej. Nie gram twardziela, bo prawda jest taka, ze patrzec na siebie nie moge. Czuje sie zle z tym i w chwili obecnej nie potrafie tego zaakceptowac. Czas leczy rany. Drazni mnie wszystko , moja lysina, brak cycka, bezradnosc w tej sytuacji, wszystko co mi na drodze stanie. To najgorszy okres w moim zyciu. Skutki chemii przy tym to pikus. Wiem, ze bedzie rekonstrukcja, wiem, ze to po to,zebym byla zdrowa, rozumiem wszystko ale no jeszcze sie nie umiem z tym pogodzic. Musze do tego dorosnac. Fizycznie jest ok, pelnia sil. Buziale dla Was kochane Amazonki. Ważny komunikat w sprawie użytkowniczki Patrycja23. [amazonki.net] Kliknij aby przeczytać Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 13-10-2013 - 21:02:39 przez patrycja23. |
Rudzia (offline) |
Post #16 13-10-2013 - 22:29:54 |
Warszawa |
...dobrze pamiętam ten okres ja i każda z Nas, wiemy co dziś tam czujesz , wiemy jak to jest. Jutro będzie lepiej, bo każdy nowy dzień zbliża do wyzdrowienia... ( eeeeeee tak mówią mądrzy lekarze ). Owszem Moja Droga nie grasz twardziela , nie musisz Ty sama w sobie już nim jesteś a ten ... chwilowy nie fajny moment boś "łysa" bo bez cycka, bo taka zagubiona ... nie będzie trwał wiecznie. Grunt to zaakceptować siebie, pokochać swoje płaskości, nie bać się dotykać... Pogodzić się z utratą piękna dla kobiety to bardzo trudne przedsięwzięcie, ale jest do zrobienia !!! Pomyśl ...to chwilowe bo już niedługo znowu będą piękne włosy, ładne rzęsy, fajniejszy i sexy cycek. Nie zawsze to co zabrane warte jest aż tylu łez, nowe życie to nowe atuty !!!!!
Odradzamy się na nowo , jak Feniks ... silniejsze, piękniejsze i bardziej silniejsze ! Powstajemy aby żyć jeszcze piękniej! Patrycjo nic na siłę... nie musisz się wstydzić słabości...każdy je ma, nawet ja... Każdą rozterkę , żal...wyrzucaj go bo po to jest ten wątek, ten portal, My ! Każda z Nas jest częścią Ciebie, naszego Świata !!!! Naszego drugiego Domu jakim jest ten kącik. Buziam Cię i ... tulę , i jestem dumna!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "Cha do dhuin doras nach d’fhosgail doras" |
DanaPar (offline) |
Post #19 14-10-2013 - 00:12:34 |
Police |
Patrysiu, wierzę, że jest to Twój najgorszy moment w życiu, ale uwierz nam, włosy odrosną, cycki można zrekonstruować...
Gdybyśmy mogli pisać scenariusz naszego życia choćby w części, ale nie możemy.... Możemy oswajać to, co nas spotyka i wyciągnąć z tego tyle korzyści ile się da. Ja zachorowałam mając skończone 50 lat. Więc co ja tu mówię. Inna perspektywa. Nie potrafię do końca wejść w tok Twoich myśli. Nie znajduję słów pocieszenia. Najchętniej przytuliłabym Cię i powiedziałabym: wszystko będzie dobrze, bo tak musi być, bo masz Olka dla którego masz żyć, nie ważne czy z cyckiem, czy bez. Dobrej nocy kochana Patrysiu |
patrycja23 (offline) |
Post #20 14-10-2013 - 06:50:43 |
Poznań |
Byla wczoraj u mnie mama i siostra. I tak rozmawialam z mama, dowiedzialam sie, ze w piatek robila swoja pierwsza w zyciu mammografie. W tym roku onchodzi swoje 50 urodziny, dostala zaproszenie. Jak to w pazdzierniku duzo mammobusow jezdzi. Wynik za 3 tygodnie. Ale nie o to mi chodzi. Zdanie z zaproszenia. ,,Kobiety po 50 r.z. wykonuja badanie bezplatnie, kobiety po 35 r.z. moga wykonac badanie odplatnie." a mlodszym to sie chyba nie nalezy. Granice wiekowe sa wrecz absurdalne dla mnie. Milego poniedzialku zycze. Ważny komunikat w sprawie użytkowniczki Patrycja23. [amazonki.net] Kliknij aby przeczytać Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-10-2013 - 07:00:30 przez patrycja23. |
izafi (offline) |
Post #22 14-10-2013 - 09:53:28 |
okolice Warszawy |
Przed rokiem przeżywałam dokładnie to samo.Nie mogłam patrzeć na własne odbicie w lustrze,to byłam niby ja,ale nie ja.
Do rozpaczy doprowadzał mnie brak włosów, nie potrafiłam zaakceptowac swego wyglądu. Było we mnie wiele złości .No bo jak to? Ja, zawsze dbająca o najmniejszy szczegół i detal , radośnie stukająca obcasami nagle stałam się kimś zupełnie sobie obcym. Patrzyłam na odbicie w lustrze by odnaleźć choć dawą cząstkę siebie . I... przed drugim kursem chemii przyjmowanej w warunkach szpitalnych spotkałam na oddziale niespełna 30-letnią dziewczynę z zaawansowanym rakiem. Była tak cholernie dzielna i silna,że patrząc na Nią poczułam się zawstydzona faktem,że ropaczam z powodu utraty włosów,które przecież odrosną,a tu piękna młoda kobieta walczy,mimo nie najlepszych rokowań. Zaimponowala mi swoją postawą .Jej dzielność dodała mi zawziętości. Przetrwałam ten trudny czas. Doskonale wiem co czujesz Pati.Wiem jak Ci ciężko i źle . Ale to wszystko minie. Wkrótce zakończysz leczenie,włosy odrosną,a pierś... Tę zawsze można zrekonstruować/ jestem właśnie w trakcie/. Przyulam CIę mocno .Dasz radę.Trzymaj się dzielnie. |
anna2008 (offline) |
Post #23 14-10-2013 - 10:08:32 |
Bydgoszcz |
Niestety Patryś w młodym wieku bardziej miarodajne jest usg,ze wzgledu na,bardziej zwartą, budowę gruczołową piersi.Czasami mammo może dawać niewłaściwy wynik u młodych osób.To badanie jest zalecane jako profilaktyczne w tym przedziale wiekowym o jakim pisałaś,ale jeśli guz znaleziony jest u młodszej dziewczyny,to oczywiście, jest też u niej wykonywane w celach diagnostycznych.Z wiekiem budowa piersi się zmienia i badanie wydaje sie bardziej odpowiednie. Na swoim przykładzie,miałam 38 lat jak zachorowałam,guz jak pięść, widoczny gołym okiem,namacalny ,a na mammo zero ,kompletnie żadnej zmiany.Gdybym miała się oprzeć na tym badaniu,a guz byłby niewidoczny,myślałabym,że jestem zdrowa Mocno całuję Pat ,miłego dnia "Przyszłość, zanim wkracza, zawsze przedtem puka." - Francois Mauriac "To co się dzieje teraz i po 'teraz' ,tak długo nie ma znaczenia,dopóki jutro jutra,jest takie samo,jak wczoraj wczoraj" |
DanaPar (offline) |
Post #24 14-10-2013 - 11:24:49 |
Police |
Patrrycjo, Anna Ci opisała z grubsza dlaczego nie robi się mammografii u młodych dziewczyn. Jak widzisz nie jest to dyskryminacja.
Mamografia, nawet u starszych (mam tu siebie na myśli) nie wykazała nic. Dziad był blisko żeber i nie znalazł się w świetle promieni. Jak się później dowiedziałam mammografia jest metodą, która sprawdza się jako metoda diagnostyczna, w ca 60 % zachorowań. Cieszę się, że mama z siostrą Cię odwiedziły. Mam nadzieję, że pobyły też z Olkiem. Miłego dnia, mimo tak ciężkich doświadczeń, jakie aktualnie przeżywasz. |
elisabeth (offline) |
Post #26 14-10-2013 - 11:54:23 |
Lubuskie |
Pisz Patrysiu co Cię gnębi i niepokoi a dobre duszki Ci wszystko wyjaśnią .Ja też byłam zszokowana jak poszłam na pierwszy opatrunek,zasłabłam z wrażenia ,dobrze że siedziałam na kozetce.Potem targały mną wyrzuty sumienia dlaczego do tego dopuściłam ,dlaczego zlekceważyłam pierwsze podejrzenia i tak długo zwlekałam ,zresztą do dziś tak myślę.Rozmowa tu na forum pozwoli Ci łatwiej psychicznie przez to przejść ,mnie wspierała rodzina miałam przy sobie siostrę braci,bratowe,siostrzenice,teściową.Odwiedzali mnie i rozmawiali,przytaczali różne przykłady z życia i podnosili na duchu ( a byłam w dołku).Rozmawiaj i nie zamykaj się bo trzeba myśleć co dalej i planować.Tulę Cię serdeczniei buziaki zostawiam
W życiu wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem. |
patrycja23 (offline) |
Post #27 14-10-2013 - 12:02:04 |
Poznań |
Smokooka myslalam, ale jak problem tkwi w glowie, i jest taki swiezy to licze na to, ze wkoncu sama sie jakos przekonam do siebie. Wiedzialam, ze to bedzie trudne, nie sadzialam, ze az tak. Kwestia samoakceptacji to trudny temat. Jak nede sie tak dlugo meczyc to pojde do psychologa. Wizyty sie nie boje . Tylko od 3 lat mam wyklady z psychologii, duzo na ten temat czytam bo to lubie i znam duzo na prawde duzo metod ale tak jakos one w tej chwili sa malo skuteczne. To za swieze jest zeby tak odrazu minelo. Czeka mnie druga operacja po chemii wtedy to bedzie kosmos. Juz na rekonstrukcje czekam:duzy_usmiech.
Minie. Czas leczy rany. Szczerze, to akurat czekam az tydzien calodobowej opieki minie i zostaje juz sama z Olkiem , wtedy bede musiala sie spiac i nie bede miala czasu na marudzenie i rozczulanie. A to pewnie bedzie najlepsze rozwiazanie. Potrzebuje juz mojej chwilowo malo normalnej, ale normalnosci. Mojej organizacji i zajecia. Najgorsze sa te pytania - a jak sie czujesz, wszystko ok, ? Ale poradzisz sobie ? No cisnie mi sie wtedy taki dlugi i miesisty komentarz, ze bym slowami zabila. Przeciez kaleka nie jestem, rece i nogi mam, mozgu przynajmniej kawalek tez, wiec sobie poradze. Oj mowie wam. Zosia samosia wraca do formy i nie chce juz opieki i glaskania po glowie Co do mammografi to szczerze... Zapomnialam o tym fakcie... Pewnie zal i zlosc przemawia przez mnie chwilami. Ważny komunikat w sprawie użytkowniczki Patrycja23. [amazonki.net] Kliknij aby przeczytać |
domina13 (offline) |
Post #28 14-10-2013 - 12:38:04 |
Piotrków Tryb. |
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
smokooka (offline) |
Post #29 14-10-2013 - 12:55:29 |
Warszawa |
Uparciuszkiem jesteś, "ja siama" "ja siama" - a ja to sobie myślę i wiem z własnego doświadczenia, że szkoda każdego dnia na męczenie się z samą sobą. Najtrudniej tylko poprosić o pomoc kochanie. Tylko po co przedłużać cierpienie emocjonalne?
|