Smokooka - teraz to ja wybieram!
Al_la (offline) |
Post #2 08-08-2014 - 22:38:52 |
k/Warszawy |
Aga
Też mi potrzebna dieta, ale tak skomponowana, żeby schudnąć ale uwzględniając przeszłość onkologiczną i moje choroby. Nie takie to proste, więc ciągle stoję w miejscu, a tyłka się nie chce ruszyć ze wsi, coby dotrzeć do fachowców. Ale jak jeszcze trochę poczytam Ciebie, to może się zarażę W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
smokooka (offline) |
Post #3 08-08-2014 - 22:58:40 |
Warszawa |
Ala, właśnie tak skomponowaną mam dietę, z uwzględnieniem wszystkiego co ważne, a nie jak dla "dwudziestki" bez obciążeń. To dieta "o mnie" aczkolwiek widzę, że w ogóle fajna ta rozpiska. Jakby co to służę kontaktem. A - Karolina Gorzkiewicz już nie jedną osobę tak odżywiła w Puckim Hospicjum, że ta osoba wyszła sobie jeszcze spokojnie pożyć w domku Poważnie No i jest sumienna niesamowicie.
|
Krynia58 (offline) |
Post #5 08-08-2014 - 23:26:20 |
Warszawa |
Agnieszko, masz się czym chwalić, Kochana!
Ja też podziwiam Cię za silną wolę i wierzę że osiągniesz zaplanowane cele. Powodzenia we wszystkim Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
smokooka (offline) |
Post #7 09-08-2014 - 08:15:23 |
Warszawa |
Dziewczyny kochane, ja tę dietetyczkę widziałam jedynie na zdjęciu wszystko przez net załatwiam, na szczęście mam odpowiednie badania porobione. Ale i to jest to nadrobienia, ona powie co badać a każda z nas może lecieć do rodzinnego po skierowanie i zrobić.
Wczorajsze porcje mogę powiedzieć, że były nawet przyduże. A teraz II dzień diety Śniadanie 2 jajka na miękko z łyżeczką chrzanu + cienka kromka razowego chleba, z pomidorem i ogórkiem małosolnym lub kiszonym II śniadanie pasta z awokado (1/2 sztuki) z drobno pokrojonym ogórkiem konserwowym i papryką świeżą + dużo natki pietruszki + kromka chleba razowego Obiad Łosoś grillowany 150 g ( u mnie będzie gotowany) z koperkiem + 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej + brokuły parowane 4 różyczki Kolacja sałatka: kilka liści roszponki, 1 jajko na twardo, 100 g żółtej papryki, 100 g czerwonej papryki, 50 g pomidora, 3 łyżki fasoli czerwonej z puszki - doprawić octem balsamicznym i ziołami |
dziubas (offline) |
Post #10 09-08-2014 - 10:09:56 |
Gdańsk |
Ja też jestem zainteresowana dieta i taka mi tez sie podoba! Do tego Puck mam niedaleko! A a'propos Puckiego Hospicjum polecam Książke dyrektora tego Hospicjum, ks.Kaczkowskiego "Szału nie ma .Jest rak." Doskonała! W Pucku terz mieszka nasza siostra od piersi Nastepna. Juz sie nie pojawia na forum, bo to artystyczna dusza, takze pisarka.! Co do diety, która Agnieszko podajesz, jest bardzo podobna do makrobiotycznej, która zaleca dr Dabrowska jako zdrowe zywienie po swojej diecie. Wybieram sie znowu po roku do Go lubia na wczasy zdrowotne z dieta dr Dabrowskiej. Nie jest to strasznie droga impreza, ale jednak trzeba zapłacić...Ale kto "bogatemu" zabroni... ! Buziaczki!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Di (offline) |
Post #11 09-08-2014 - 10:37:15 |
|
Aga najlepsza ta satysfakcja ze kg lecą...No i te jeansy stare pasują..
Przy moim wzroście jak wazylam 6o kg to jak kulka, zle sie czułam. Teraz utrzymuje wagę 50-52kg i najlepiej sie czuje. Jem na parze, zero białego makaronu, pieczywa. Ale jak na cos mam chęć to zgrzesze i ostatni posiłek do 19 , ale klade sie o 24 wiec jest ok. Ruch tez jest Pozdrawiam i jestem pod wrażeniem Teojej wiedzy. |
smokooka (offline) |
Post #12 09-08-2014 - 11:52:18 |
Warszawa |
Dzięki kochane za wsparcie!!! Namiary do Karoliny Gorzkiewicz to na tej stronie są [www.karolina-gorzkiewicz.pl] - jeśli chodzi o ceny to już z nią indywidualnie, bo to zależy od ustaleń osobistych. W każdym razie jest OK
|
dziubas (offline) |
Post #14 09-08-2014 - 16:18:42 |
Gdańsk |
Podałaś link to i skorzystałam od razu i napisałam, bo być może we wtorek ruszę przez Puck do Władysławowa na spotkanie z Dobora48!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
smokooka (offline) |
Post #15 10-08-2014 - 11:40:58 |
Warszawa |
Dzień III
śniadanie pasta z 1 jajka na miękko i 100 g łososia wędzinego + drobno pokrojony ogórek małosolny i kromka razowego chlebka II śniadanie serek wiejski 200 g + kiloka drobno pokrojonych rzodkiewek + 20 sztuk migdałów Obiad 2 szklanki zupy jarzynowej bez śietany + schab pieczony 120-140 g + surówka z białej kapusty z koperkiem skropiona oliwą (ja tu nie piekę schabu tylko na nim gotuję zupkę i taki gotowany zjem) Kolacja 2 płaty śledzia w jogurcie z jabłkiem i cebulką (przygotowałam przedwczoraj) do tego można zjeść cienką kromkę razowca smacznego Teraz już jestem pewna, że wielkości porcji są dla mnie za wielkie, zaczęłam modyfikować ilości, bo mimo, że gruba to ja tyle nie żarłam. Ja po prostu jadłam niewłaściwe rzeczy - cukier, cukier i jeszcze do tego tłuste wędliny, sery itp. A tu warzyw wiele, ale na jeden raz w brzuszku mi się nie mieszczą. |
Krynia58 (offline) |
Post #16 10-08-2014 - 12:02:26 |
Warszawa |
Taką pastę też robię, tylko z jajka na twardo i sajry z puszki.
Następnym razem spróbuję na miękko Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
smokooka (offline) |
Post #17 11-08-2014 - 19:55:00 |
Warszawa |
Dzień IV
Śniadanie 3-4 sztuki suszonych pomidorów z serkiem twarogowym + jajko na twardo + dowolna ilość sałaty z jogurtem naturalnym II Śniadanie jogurt naturalny 150 g 20 migdałów + szklanka malin lub jagód Obiad pierś drobiowa 120 g grillowana, do tego makaron pełnoziarnisty al dente! 1 szklanka i sosik: natka pietruszki, 1/2 papryki, 2 łyżki groszku zielonego, 2 łyżki jogurtu naturalnego łyżka oliwy, bazylia świeża czosnek Kolacja mix sałat skropionych oliwą + 2 jajka na twardo + łyżka ziaren słonecznika zjadłam zwykłego pomidora zamiast suszonego, a pierś usmażyłam na kropli oliwy Smacznego |
smokooka (offline) |
Post #20 11-08-2014 - 21:38:26 |
Warszawa |
jajko pod względem cholesterolowym się równoważy, a jego wartości odżywcze są nie do przecenienia, jajko zawiera praktycznie wszystkiego po trochu, bo w końcu powstałby z niego żywy organizm. Dietetyczki nie pytałam akurat czemu tyle jajek, ale tak myślę sama No i np na kolację zjadam dziś jedno jajko a nie dwa, bo porcje są dla mnie przy duże.
|
smokooka (offline) |
Post #21 12-08-2014 - 10:36:45 |
Warszawa |
Smokooka zaraz przedstawi dzień V diety a w kolejnym tygodniu pewnie będę pisać swoje modyfikacje, bo przecież nie będę żreć do wypęku, tylko tyle, ile mi trzeba do zaspokojenia głodu. No i pamiętajcie proszę, że to indywidualnie dopasowana dieta do miliona moich wyników badań - ja co prawda nieprawidłowości mam tam, gdzie wiele z nas ma, ale jednak indywidualna. No ale wiadomo - tak zdrowa dieta krzywdy nie zrobi, ale czy każdą z nas odchudzi? Ja przypominam wyjściową wagę mam kosmiczną a do zrzucenia kilkadziesiąt kilogramów - to zupełnie inaczej się "odchudza" niż osobę z kilkoma kilogramami. Odpowiedzialności więc nie biorę
Dzień V Śniadanie pasta: pół awokado, 4 łyżeczki niskotłuszczowego serka naturalnego (Bieluch lub kozi) średni ogórek kiszony, ogórek świeży, 5 czarnych oliwek, szczypiorek i pieprz ziołowy + kromka chleba razowego skropiona oliwą z oliwek. II śniadanie 200 g surowych warzyw (poidor, ogórek świeży, sałata) polane oliwą z oliwek i posypane ziarnami słonecznika Obiad filet łososia 150-180 g grillowany + puszka pomidorów zmiksowanych z łyżką oliwy i z bazylią + 2 łyżki ryżu brązowego ugotowanego (zamiennie 2 małe ziemniaczki z koperkiem) Kolacja 2 cienkie kromki razowego skropione oliwą + 2 plastry polędwicy łososiowej (u mnie dziś suszony schab by Pterek) + 2 ogórki małosolne i kilka pieczarek marynowanych smacznego najfajniej mi jak oba śniadania - produkty kładę sobie na tacce i sama łączę co mi pasi, czasem zjadam wszystko na jedno śniadanie - jak wychodzę - albo coś zostaje na drugi posiłek. Dużo jest też jajek, ja bardzo lubię, ale jak są dwa to ja zjadam jedno, pewnie zmniejszając istotną zawartość składników odżywczych, no ale one zwykle są z dużą ilością warzyw i nie zmieści mi się tyle w brzuszku Ciekawa jestem swojej wagi w sobotę rano |
dziubas (offline) |
Post #22 12-08-2014 - 10:51:22 |
Gdańsk |
Aga! Nie martw sie! Twoja dieta podobna jest do diety makrobiotycznej, która jest bardzo zdrowa i gdybym miała skaner przesłałabym Ci broszurke z 2 tyg jadłospisem! Takze myśle ze Twoja dieta innym jak nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
smokooka (offline) |
Post #23 12-08-2014 - 10:56:24 |
Warszawa |
Zdrowa jest na pewno to prawda. Ma też potężny wpływ na urodę, na samopoczucie i przy tej ilości warzyw musi mieć wpływ na poprawę przemiany materii. Oliwa i inne źródła Omega3 - a codziennie jest COŚ, jajko - prawie brak owoców czyli cukrów prostych, mało węglowodanów - od lat słyszałam że tak powinnam jeść
|
dziubas (offline) |
Post #24 12-08-2014 - 11:45:38 |
Gdańsk |
Z pania katarzyną sie nawet skontaktowałam, przemiła osoba, ale mam znajoma dietetyczkę, zone mojego terapeuty i wczoraj z nia rozmawiałam, że skoro wybieram sie na wczasy z dietądr Dabrowskiej to po powrocie wystarczy ni dieta makrobiotyczna i wiele dolegliwosci sama sie bedzie leczyć...Buziaki! Trzymaj sie!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
danuśka1 (offline) |
Post #25 12-08-2014 - 12:52:01 |
|
Smokooka, silnej woli życzę. Moja druga połowa na podobnej diecie zjechała prawie 40 kg. Powiem tylko, że teraz waży 105 kg. Oczywiście pod okiem dietetyka,
i przez pierwsze 3 miesiące co miesiąc wizyta i zmiana diety. Później , jak już nauczyłam się gotować dietetycznie dostał ogólne wytyczne. Chce jeszcze zgubić 5 kg, więc dieta trwa, a ja od półtora roku gotuję dwa obiady bo reszcie rodziny dieta nie jest potrzebna. Poza obiadami małżonek sam sobie robi jedzonko. Podziwiamy go, bo naprawdę potrzeba dużo silnej woli i samozaparcia żeby widzieć różne żarełka, bywać na imprezach i wytrzymać. Teraz chociaż piwko sobie wypije od czasu do czasu, albo wyżej oprocentowane napoje. Ale za to mam teraz super męża. |
dziubas (offline) |
Post #28 12-08-2014 - 23:48:34 |
Gdańsk |
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
smokooka (offline) |
Post #30 13-08-2014 - 14:03:02 |
Warszawa |
Dzięki za życzonka! Nawzajem
Dzień VI Śniadanie 2 jajka na miękko z łyżeczką chrzanu + cienka kromka razowca z łyżeczką serka twarogowego + pomidor z dużą ilością szczypiorku skropiony oliwą II śniadanie kefir naturalny, garść migdałów + jabłko średniej wielkości - polska odmiana Obiad 1/2 paczki sałaty roszponki, 1/2 czerwonej papryki, 1 ogórek kiszony, 2 jaja na twardo, łyżka pestek dyni, natka pietruszki, ocet balsamiczny, świeże kiełki słonecznika lub pszenicy + szklanka ugotowanej kaszy jaglanej - z całości robimy sałatkę i skrapiamy oliwą Kolacja makrela wędzona 150 g + 1/2 papryki czerwonej, 2 ogórki kiszone + cienka kromka razowca z łyżeczką serka twarogowego posypana natką pietruszki |