moja codziennosc

Wysłane przez wiwibis 

dana23 (offline)

Post #1

13-10-2014 - 21:33:59

Gdańsk, Saarbruecken 

A to pech!pociesza



wiwibis (offline)

Post #2

14-10-2014 - 12:16:18

knurów 

Jutro mam do ginekologa na popołudnie zobaczymy co dalej

Di (offline)

Post #3

14-10-2014 - 12:18:01

 

To ja mialam przypadek 3 lata temu ze doktor wyslala do badania moj pieprzyk wyciety a przesylka nie dotarla...hmm
Ale zeby cos sie rozpuscilo? Za malo moze bylo wziete...hmm...masakra
Truman kciuki



wiwibis (offline)

Post #4

14-10-2014 - 12:26:45

knurów 

Masakra pierwszy raz sie z takim czymś spotkałam,no ale zobaczymy jutro co mój ginekolog powie

beniaaa67 (offline)

Post #5

14-10-2014 - 21:56:11

Rybnik 

Łooo Matko Jedina .O Ty bidulo pociesza.Wiwi współczuję Ci , zobaczysz jutro co Ci ginekolog powie ale o takim czyms jeszcze nie słyszałam .Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę buziak

KasiaHalina (offline)

Post #6

14-10-2014 - 22:08:33

Będzin 

Małgosiu, może lekarza zmień, jak to preparat do badania mógł się rozpuścić??? Coś mi sie wierzyć nie chce...



kasia363 (offline)

Post #7

15-10-2014 - 14:43:34

Łódź-okolice 

Nosz ja Cie nie pier...... W takimm razie poproś o tę informacje na piśmie. Mówię poważnie. Przeciez to nieprawdopodobne. Bo później Ci wmówią, że w ogóle Ci nie pobierali.



wiwibis (offline)

Post #8

16-10-2014 - 15:48:06

knurów 

Wiec tak kochane jeden materiał sie rozpuścił a nastepne zbadali ale na kartce napisali wynik w skrucie i po łacinie,wiec jest tylko mała nadrzerka ale bardzo brzydko wyglada, ale ginekolog powiedział wizyta za pół roku i zobaczy czy coś sie powieksza bo jak tak to usunie. duży uśmiech
Dziśą byłam w genetyce doczekałam sie badań gena BCRA1 i BRCA2 NIE MAM MUTACJI ,ale za rok nastpne badania zeby sprawdzic inne geny z jakiego zachorowałam. pozdrawiam
Wczoraj taka znerwicowana byłam cały dzień ze myślałam ze mnie cos trafii

dziubas (offline)

Post #9

16-10-2014 - 15:54:53

Gdańsk 

pocieszabrawook Więc nie jest źle tzn jest dobrze! radocha





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Emalia (offline)

Post #10

16-10-2014 - 16:00:53

Lublin 

radocharadocharadocha



Pisząc świat dobry nasz Bóg
Nie wiedział, że kleks spadnie właśnie tu.
Ale wiem, że naprawi swój błąd i dobry duch zaszczyci mój kąt

jagodula (offline)

Post #11

16-10-2014 - 16:06:52

Sławkow 

jablkoGratulacje!buziak

beniaaa67 (offline)

Post #12

16-10-2014 - 16:22:19

Rybnik 

No to jest dobra wiadomość duży uśmiech

nikulam (offline)

Post #13

16-10-2014 - 16:30:51

warszawa 

radochabrawobuziak



Al_la (offline)

Post #14

16-10-2014 - 17:17:53

k/Warszawy 

No to na razie spokój brawo





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

minia511 (offline)

Post #15

16-10-2014 - 19:37:09

Będzin 

Brawo, buzki

wiwibis (offline)

Post #16

16-10-2014 - 19:42:18

knurów 

DZIEKI TAK JEST DOBRZE I NIECH TAK ZOSTANIE JAK NAJDŁUZEJ , JESZCZE TYLKO USG SZYJI ALE TO 22 PAŻDZIERNIKA.ALE JUŻ SIE NIE STRESUJE Daje na luzzbuziakbuziakbuziakbuziak

mea (offline)

Post #17

17-10-2014 - 14:30:21

Piaseczno 

Super wiwikwiatekbraworadocha





With or without you...

wiwibis (offline)

Post #18

21-10-2014 - 10:56:31

knurów 

papa witajcie kochne jutro ide na usg.
musze sie wam pochwali pierwszy raz w zyciu upiekłam torta dla mojej córci na urodzinki w smaku super mój Piotrek nie umiał sie najeśc , córa bardzo zadowolona bo to była dla niej niespodzianka cieszyła sie jak nigdy. A ja byłam zadowolona z jej radości.
W niedziele mielismy spotkanie po 20 latach z rodzinką w restauracji nie bylismy wszyscy ale fajnie spdziliśmy niedziele i fajnie było sie tak spotkaz z ciotkami i wujkami.Nawet mojecho chrzestnego odwiedziłam po 20 latach bo nie mógł przyjś bo schorowany wiec my pojechaliśmy do niego, było suuuupppre.Bardzo załowaliśmy wszyscy ze tak sie nie spotykamy ale to jest rodzina od mojego taty i jak tata umarł to kontakt sie urwał.Wiecie dopiero tam zdałam sobie do końca sprawe jak ważna jest rodzina i blizsza i dalsza bo wiecie nie wiadomo kiedy znowu sie tak spotkamy, ale obiecałam chrzestneu ze cześciej bede do niego wpadac w odiwedzinki.
Jak ja kocham życie duży uśmiechduży uśmiechduży uśmiech

dziubas (offline)

Post #19

21-10-2014 - 12:28:45

Gdańsk 

brawoserce





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

wiwibis (offline)

Post #20

22-10-2014 - 16:52:22

knurów 

badanie szyi zrobione pojedynczy wenzeł chłonnyodczynowy średnica 11m,. W obu okolicach przynaczyniowych po 1-2 drobne płaskie wezły chłonne o średnicy ok 8,5 mm równiez typu odczynowego. teraz wizyte u rodzinnego trzeba zamówic bo nic nienie rozumiem z tego wszystkiego.Czytałam w necie to niby nic takiego ale trzeba sprawdzic u normalnego lekarz

wiwibis (offline)

Post #21

28-10-2014 - 19:52:05

knurów 

kochane moje ten czas tak leci że wczoraj wieczorem sobie zdałam sprawe ze 4 .10.2014 mineło 3 lata od diagnozy ma pani raka, a teraz sram na raka i mam go gdzieś.buziak

bozena_stanczyk (offline)

Post #22

29-10-2014 - 13:51:58

Tomaszów Mazowiecki 

Dzielna dziewczyna-brawobrawo

andzia73 (offline)

Post #23

29-10-2014 - 19:53:39

Gdańsk 

brawodrink.gifgratulujębuziaka ten czas leciduży uśmiech




wiwibis (offline)

Post #24

29-10-2014 - 20:51:27

knurów 

Kochane jestem po wizycie u rodzinnego , jeden wezeł ma iśc do biopsji ale dał mi jeszcze skierowanie do laryngologa minimum oczekiwania 3 tygodnie,ale miałam szczeście i na jutro jedno miejsce sie zwolniło i mam na jutro na 11 00 on ma zobaczyc co tam sie jeszcze dzieje bo mam bardzo straszne pieczenie w gardle i oststnio nawet sliny nie umiałam przełknąc ale tylko jeden dzień na drugi było już dobrze tylo strasznie piecze.A troszke mam strach bo mój tato zmar na raka krtani, ale narazie sie nie zamartwiam, ale mój rodzinny jest też nie dośc ze od nowotwora głowy to jeszcze szyji i gardła wiec jest dobrze.I nie ma diagnozy nie ma zmartwienia.Wiec czekam na jutrzejszą dalszą diagnoze

bozena_stanczyk (offline)

Post #25

29-10-2014 - 20:55:19

Tomaszów Mazowiecki 

No to ja zaciskam już kciukithumbs up

jagodula (offline)

Post #26

30-10-2014 - 06:31:08

Sławkow 

jablkoWiwi, Wierzę, że będzie dobrze.Nie sugeruj się tym co było, bo to już BYŁObuziak

minia511 (offline)

Post #27

30-10-2014 - 06:40:48

Będzin 

Ja też trzymam kciuki. pociesza

Krynia58 (offline)

Post #28

30-10-2014 - 07:53:33

Warszawa 

Wiwi pociesza trzymam za Ciebie, rówieśniczko uśmiech
ok







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

bozena_stanczyk (offline)

Post #29

30-10-2014 - 09:41:41

Tomaszów Mazowiecki 

ok

prezesowa (offline)

Post #30

30-10-2014 - 10:18:31

Wroclaw 

Wiwibis - czytam dzisiaj Twój wątek pierwszy raz od początku:
po pierwsze primo - ale u Ciebie energii, i ciasto upieczesz i mężowi obiadek i koncerty z dzieckiem spinning smiley sticking its tongue out
a po drugie primo - drogi do lekarzy wszelkiej maści masz wydeptene idealnie szok

A swoją drogą powinniśmy być pod inną kontrolą niż szcześliwi chorzy tylko na grypę. Dla nas powinny być miejsca na cito u wszystkich specjalistów, i to nie prywatnie ale z NFZ. Pomarzyć dobra rzecz.

A tak w ogóle na wątrobę to ja kiedyś sobie jadłam ostropest plamisty - kosztuje grosze w sklepie ze zdrową żywnością. Czytałam o nim, ze jest super własnie na odbudowę wątroby po chemii. chemiczne związki zawarte w tej roślinie są w innych lekach na wątrobę ale to jest naturalne i działa lepiej niż wszystkie hepatile i inne gówna. Rano łyżeczkę - w smaku lekko orzechowe. Ja wlasnie dzisiaj kupuje sobie zapas - przyda sie przed chemia, w trakcie i po. W ogóle przy braniu różnych leków mocnych działa bardzo wspomagająco.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 577
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024