Przyszedł Czas - mea
mea (offline) |
Post #1 23-10-2013 - 10:09:40 |
Piaseczno |
Część dziewczyn już mnie zna, z niektórymi znam się w realu, wszystkie kobitki zapraszam serdecznie do mojej codzienności...
Kilka słów o sobie... Moja przygoda ze śmierdzielem zaczęła się w marcu tego roku, po szybkich badaniach i wynikach trafiłam na początku kwietnia do szpitala i na formu... Gdyby nie Wy dziewczyny, nie wiem jak bym przez to wszystko przeszła. Byłyście ze mną od początku leczenia, cztery miesiące ciężkiej chemioterapii, czasami wydawało mi się, że już nie dam rady, wtedy Wy podnosiłyście mnie z kolan... teraz operacja, Wasze wsparcie było nieocenione... głupi przedwczorajszy dołek też nie został bez odzewu... Za całą pomoc w najgorszych chwilach mojego życia, pragnę Wam z całego serca podziękować, Wielkie DZIĘKUJĘ i ukłon po pas... Dalsze leczenie przede mną, dziś jestem już silniejsza, wiem, że Rak-to się leczy, nie ma we mnie paniki, łyz pojawiają się coraz rzadziej, częściej widzę słońce... i teraz ja będę pomagać nowym osobom, na tyle ile będę umiała, pocieszę, przytulę, opowiem o chorobie i leczeniu... Mam zamiar zostać tu długo, długo, znalazłam tu bowiem pokrewne dusze... With or without you... |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #2 23-10-2013 - 10:20:24 |
Tomaszów Mazowiecki |
I tak trzymaj Mea
|
Al_la (offline) |
Post #4 23-10-2013 - 10:43:59 |
k/Warszawy |
Mea, piękne to, co napisałaś
I cieszę się, że zostaniesz z nami I bardzo się cieszę, że za 3 dni Ci wyściskam W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
filipinka35 (offline) |
Post #8 23-10-2013 - 12:06:28 |
|
Mea i ja Cie witam serdecznie
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
patrycja23 (offline) |
Post #12 23-10-2013 - 12:37:27 |
Poznań |
Mea super, ze nadszedl ten czas i masz swoj watek.
Bede podczytywac. Pieknie to napisalas. I doskonale Cie rozumiem... Ważny komunikat w sprawie użytkowniczki Patrycja23. [amazonki.net] Kliknij aby przeczytać |
domina13 (offline) |
Post #14 23-10-2013 - 13:31:17 |
Piotrków Tryb. |
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
mea (offline) |
Post #15 23-10-2013 - 13:52:27 |
Piaseczno |
Dziękuję moje kochane za taki odzew i miłe słowa. Jak juz niektóre wiedza, w weekend miałam gorączkę, trzymała mnie równo 39.00 brrryyy po ściągnięciu chłonki w poniedziałek odpuściła, ale za to mam osłabienie. No temp.34.7 to nigdy nie miałam..a słaba jestem jam mucha...ledwo chodzę, apetytu brak, nic mi sie nie chce. Przez to zle samopoczucie, psychicznie też trochę siadłam. Zmęczona jestem juz tym całym chorowaniem i leczeniem
Ale nic to, dam radę, tyle przeszłam, to co tam jakieś osłabienie bedzie mi podskakiwać. Strasznie sie cieszę na niedzielne spotkanie Amazonek, bedzie nas tak dużo, że aż sie boje, że z tym mózgiem po chemii nie zapamiętam wszystkich imion całuje Was wszystkie With or without you... |
filipinka35 (offline) |
Post #18 23-10-2013 - 14:15:18 |
|
Martusiu na wzmocnienie napitek imbirowy. Polecam. Dać przepis ?
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
filipinka35 (offline) |
Post #20 23-10-2013 - 14:39:09 |
|
Marta proszę bardzo.
Napitek imbirowy 1/2 litra wody 15 dkg imbiru w kłączu 1 cytryna 2 łyzki miodu ( lipowego) Wodę zagotować. Dodac obrany i starty imbir. Cutrynę umyc i obrac ze skorki i pokroić w plastry i dodac do imbiru. Wymieszac i zagotować. Jak przestygnie odcedziec i dodac miód. Dokladnie wymieszać i przelac do słoiczka. Przechowywac w lodówce. Pic po 1 kieliszeczku rano i wieczorem. U mnie w lodówce stoi już ponad dwa tygodnie, i pije po troszku. I nie wąchaj. Tylko przechyl kielicha porządnie. Rozgrzeje Cie mocno. Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-10-2013 - 14:41:57 przez filipinka35. |
Rudzia (offline) |
Post #23 23-10-2013 - 16:25:06 |
Warszawa |
No Martuś ale Moje imię to chyba będziesz pamiętać co? ha ha ha , już ja się postaram abyś mnie zapamiętała ha ha ha Odnośnie wątku... super ! Im więcej Nas tym więcej historii , i różnorodnego pisarstwa... Cieszę się, że i Ty wpadłaś w sidła literek . Pisanie uzależnia ... tak jak ten nasz kawałek Raju na ziemi . Martuś buziak leci łap "Cha do dhuin doras nach d’fhosgail doras" |
endżi (offline) |
Post #28 23-10-2013 - 19:45:26 |
Warszawa i okolice |
Co tu się porobiło Kilka godzin w pracy, wracam...a tu wysyp wątków jak grzybów po deszczu
Brawo Kochana !! Kto wie, może i ja się w którymś momencie zdecyduję Blogi i pamiętniki już pisałam, więc kto wie... Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz |