Dziś jest pierwszy dzień reszty mojego życia...

Wysłane przez magenta 

magenta (offline)

Post #1

24-10-2014 - 09:45:34

Warszawa 

Moja historia...

13/09/2013 - mammografia - guzek o śroednicy 10mm - radiologicznie o charakterze łagodnym
01/10/2013 - usg piersi - obszar nieregularnych odbic miąższowych o wym. 13z8mm (badanie kontrolne zrobić za 4-6 miesiecy)
28/01/2014 - test ciązowy - będę miała dzidziusia smiling smiley
03/03/2014 - usg piersi - dobrze ograniczony obszar o obniżonej echogeniczności o wym 11x10 (FA) (badanie kontrolne za 6 miesięcy)
sierpień 2014 - zaczerwienienie na skórze, guzek pobolewa
04/09/2014 - guzek ma 2,9x1,1 cm !!!!!! obszar hipoechogeniczny, bez przepływu PD
23/09/2014 - wizyta u onkologa - po badaniu palpitacyjnym diagnoza, że prawdopodobnie rak sad smiley, skierowanie na BAC - pilne, onkolog ma zastrzeżenia do opisu usg z 04/09/2014
24/09/2014 - BAC
01/10/2014 - wyniki BAC - rak
02/10/2014 - mam cc i na świat przychodzi mój synek smiling smiley
07/10/201 - wizyta u onkologa i skierowanie na BAG
14/10/2014 - BAG
21/10/2014 - wizyta u onkologa i omówienie wyników BAG - rak zrazikowy naciekający sad smiley




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

iwonkao (offline)

Post #2

24-10-2014 - 10:16:01

Tychy 

Dzień dobry!!! Przyszłam się przywitaćkwiatekbuziak Będę zaglądać do Ciebie,trzymam kciukiok i czekam na dobre wiadomości.Będzie dobrze,dasz radę,jak nie Ty to kto? Siła tkwi w twoim synusiu-dla niego walczysz dla niego zwyciężyszbuzki

fuckcancer (offline)

Post #3

24-10-2014 - 10:30:26

Łódź 

Trzymaj się, dasz radę, tak, jak ja i wiele innych dziewczyn.uśmiech

annzaw (offline)

Post #4

24-10-2014 - 10:51:02

Tarnów 

ok

magenta (offline)

Post #5

24-10-2014 - 10:56:43

Warszawa 

Pewnie, że dam radę!

Jedyne co to ta moja niewiedza mnie dołuje... czytam np. o chemii i czarna magia... FAC, AC, taksany... nic nie kumam... męczy mnie to bardzo...




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

minia511 (offline)

Post #6

24-10-2014 - 10:59:47

Będzin 

Dasz radę pociesza

jagodula (offline)

Post #7

24-10-2014 - 11:00:44

Sławkow 

jablkoSpokojnie. Kiedy będziesz wiedziała jaki masz schemat leczenia wszystko się ułoży. A my pomożemy.serce

magenta (offline)

Post #8

24-10-2014 - 11:14:27

Warszawa 

Dobrze, że jesteście smiling smiley




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

prezesowa (offline)

Post #9

24-10-2014 - 11:39:22

Wroclaw 

gratuluje dzidziusia kwiatek

masakra z tymi wynikami, nie? człowiek się musi całe życie doktoryzować z własnych chorób :-)
Ja zadzwonilam przedwczoraj do swojej onki zeby jej powiedziec ze wynik genu raka piersi BRCA1 jest negatywny - co prawda dalej mi to nic nie mowi ale podobno jest to dobry znak.
A pozostale literki i cyferki wyjdą w szpitalu za tydzień. stres ogromny.

Masz juz termin operacji albo chemii?

Janina.S (offline)

Post #10

24-10-2014 - 12:05:04

widły Soły i Wisły 

Magento , wszystko po kolei powoli ale do przodu , musisz wykazać troszkę cierpliwości i zaliczyć wyznaczone wizyty - wiem
wiem że czas dla Ciebie jakby się zatrzymał a tu chciałoby się już wiedzieć , już operacja i leczenie i już po wszystkim.
Rozumiem twoje obawy , prawie wszystkie przez to przechodziłyśmy i to życie w niewiadomej prawie_próżni - ciężko.
Jesteś taka młodziutka i dzidziuś przy Tobie , wierzę bardzo trudne dla Ciebie ale zaufaj lekarzom , na pewno wezmą każdą możliwość pod uwagę
i wybiorą optymalny tryb leczenia . Musisz być silna i myśleć pozytywnie - masz dla kogo .



.....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać
....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.
...

Al_la (offline)

Post #11

24-10-2014 - 13:43:56

k/Warszawy 

Magento, czas tak szybko pomyka, że nawet nie zauważysz kiedy będziesz już po leczeniu uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

magenta (offline)

Post #12

24-10-2014 - 13:51:03

Warszawa 

Al_la no wlasnie licze na to smiling smiley




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

Krynia58 (offline)

Post #13

24-10-2014 - 14:36:31

Warszawa 

A ta "reszta" będzie z pewnością lepsza i pełniejsza od tego co dotychczas uśmiech
Młody się o to postara...serce Jak mu na imię?
buziak







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

magda83 (offline)

Post #14

24-10-2014 - 14:39:47

Warszawa 

Witam magenta!! Ja juz jestem po drugiej chemii mam miec 8,powiem ci ze ja nie mogę się jiz doczekać następnej

magenta (offline)

Post #15

24-10-2014 - 15:23:10

Warszawa 

Krynia58 i tu trafiłaś z tematem... Otóż przez te rakowe sprawy mój synek nadal bezimienny... Mateusz, Dawid, Kornel??? Chyba będzie Mateuszek...




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

domina13 (offline)

Post #16

24-10-2014 - 17:02:20

Piotrków Tryb. 

Mateuszek super imię,mam 18-latka o tym imieniuuśmiech




4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014);
Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF

ira (offline)

Post #17

24-10-2014 - 19:43:11

Pabianice 

Cytuj
magda83
Witam magenta!! Ja juz jestem po drugiej chemii mam miec 8,powiem ci ze ja nie mogę się jiz doczekać następnej

No super! I to jest właściwe podejście ok duży uśmiech



endżi (offline)

Post #18

24-10-2014 - 20:00:28

Warszawa i okolice 

Cytuj
magenta
Jedyne co to ta moja niewiedza mnie dołuje... czytam np. o chemii i czarna magia... FAC, AC, taksany... nic nie kumam... męczy mnie to bardzo...

Kochana, poczekaj chwilkę śmiech
My też na początku byłyśmy zielone jak wiosenna trawa, a dziś...możemy pisać doktorat z onkologii chichot

Trzymam kciuki ok

PS. Moim zdaniem Kornel też super buzki



Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz

ira (offline)

Post #19

24-10-2014 - 20:06:14

Pabianice 

No, Kornel - pięknie buzki

(Ciotki forumowe dziecku imię wybierają tongue sticking out smiley )







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 24-10-2014 - 20:07:07 przez ira.

minia511 (offline)

Post #20

24-10-2014 - 20:18:48

Będzin 

Dla mnie najpiękniejsze z wymienionych imion to Mateuszek i Dawid.

magenta (offline)

Post #21

24-10-2014 - 20:28:12

Warszawa 

A wybierajcie smiling smiley pomożecie mi podjąć decyzję... W końcu dziecko ma równo 3 tygodnie i trzeba jakos sie do Niego zwracać smiling smiley

A moze jakieś inne propozycje poza tymi 3 imionkami...?




Życie jest małą ściemniarą,
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!

lulu (offline)

Post #22

24-10-2014 - 20:37:52

k/Kwidzyna 

Kornel też mi się podoba. Wnuka mam Huberta, Mateusza i Oliwiera.



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

Gosia66 (offline)

Post #23

24-10-2014 - 20:41:38

B-B 

Witaj. Poruszła mnie Twoja historia. Wygrasz na pewno, dla siebie, rodziny, synka. A leczenie przejdzie szybko. Moja propozycja imienia: Wiktor. Bo to jest i będzie Twoja victoria. Będę Ci kibicować i mocno trzymać kciuki. G.



"Są góry, przez które trzeba przejść, inaczej droga się urywa...."

sylwetka36 (offline)

Post #24

24-10-2014 - 21:16:04

PRUSZCZ GDANSKI 

Matiii,a co do samopoczucia to ja w tamtym roku o tej porze jak by mi ktos powiedzial ze mam to cos ,to smiechem bym zabiła .No cóż,ale dzięki dziewczynkom dałam rade ,a bylo okropnie ,a teraz pracuje i nie mam czasu na nic ,i napewno nie oglądam się za siebie.Moja córcia ma dopiero i az 10 lat więc trzeba cyc do przodu i jechanebuzki

Rudzia (offline)

Post #25

24-10-2014 - 21:46:47

Warszawa 

Cytuj
endżi
Jedyne co to ta moja niewiedza mnie dołuje... czytam np. o chemii i czarna magia... FAC, AC, taksany... nic nie kumam... męczy mnie to bardzo...

Kochana, poczekaj chwilkę śmiech
My też na początku byłyśmy zielone jak wiosenna trawa, a dziś...możemy pisać doktorat z onkologii chichot

Anuś ja tam nadal zielona jestem ha ha ha ha

Hey Magenta słuchaj Moich mądrych dziewczynek śmiech one serio serio mają taką wiedzę, że... książki przy nich bledną!!!
Nie ma jak wiadomości z ... "pewnych rąk"! czyli ... Nas Amazonek, mimo iż każda jest indywidualną osobowością i inaczej przechodziła lub przechodzi leczenie to wierzę, że na pewno wspomogą Cię dobrymi radami, spostrzeżeniami...
Pytaj o wszystko a poszukiwaną wiedzę uzyskasz szybciutko... Zobaczysz, że Rak to nie koniec świata... to czasem Nowe Życie!!! Takie odmienione i ... wcale nie w szarościach... Czasem nabiera ono żywszych śmiech barw... a nawet skrzydełek
Masz jeszcze dodatkową motywację aby nie poddawać się! SYNEK!!!!!
Teraz walczysz dla siebie i dla niego... Musisz ze zdwojoną siłą przejść przez ten czas... i za kilkanaście lat opowiedzieć synkowi jaką to byłaś SUPER WOMEN!!! Jak to poszłaś na wojnę i jak z niej powróciłaś! Z głową zadartą do góry w lśniącej zbroi i rakiem zgniecionym w dłoniach...
Warto żyć...warto walczyć!!!
Oczywiście mnie się nie pytaj o te dziwne oznaczenia, genetykę etc. dziewczyny potwierdzą ha ha, że Rudzia żyje w błogiej nieświadomości. Aż się sama dziwię myśli jak ja to wszystko ogarniam ha ha ha.

Moja Droga życzę Ci pociechy z maluszka i niech on będzie Twoim bodźcem, Twoją codzienną chęcią na życie!
buzki





"Cha do dhuin doras nach d’fhosgail doras"

fuckcancer (offline)

Post #26

24-10-2014 - 22:06:41

Łódź 

WIKTOR - zwycięzca, bo razem zwyciężycie

Masza70 (offline)

Post #27

25-10-2014 - 07:26:25

 

Mateusz, Jan, Adam, Wojciech, Stanisław, Antoni, takie imiona ja proponuję smiling smiley nasza forumowa koleżanka ma Romka i Alinkę, piękne imiona i śliczne dzieci, to może jeszcze Romek?



KasiaHalina (offline)

Post #28

25-10-2014 - 08:24:52

Będzin 

Magenta, dasz radę wypierniczyć gada i pokazać mu gdzie jego miejsce.
Co do imienia stawiam na Ryśka smiling smiley



Danula72 (offline)

Post #29

25-10-2014 - 08:44:23

Warszawa  

Pozdrawiam.



grana (offline)

Post #30

25-10-2014 - 11:31:05

Toruń 

Witaj Magenta, przykro mi, ze dotkęła Cie ta okropna choroba, ale dasz radę, będzie dobrze...a syneczka szczerze gratuluję, będzie bardzo motywował Cię do walki...z imion męskich najbardziej lubię Jakuba i Kacpra, sama mam Paulinkę,juz dorosłą, kochaną córeczkę.Pozdrawiam Cię kochana.róże



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 773
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022