Monika
mika78781 (offline) |
Post #1 01-08-2015 - 22:25:44 |
Tczew |
Dzisiaj wielki dzień, zakładam swój własny wątek i po raz pierwszy publicznie pokazuję moją łysinkę wstawiając zdjęcie. Sukces!
[tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
mika78781 (offline) |
Post #9 01-08-2015 - 23:20:28 |
Tczew |
Dzięki dziewczyny, zgoliłam włosy 2 tygodnie temu
![]() Teraz próbuję się zaprzyjaznić z nową peruką... A to idzie mi bardziej opornie. Byłam brunetką a sprawiłam sobie peruczkę w kolorze blond bo zawsze chciałam być blondynką. Niby ładnie, podoba mi się ale cały czas mi się wydaje, że widać ze to peruka. Mimo,że nawet sąsiadka dzisiaj w windzie zapytała gdzie farbowałam włosy, bo bardzo jej się podoba kolor. Aż zaniemówiłam... [tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
Kass (offline) |
Post #10 01-08-2015 - 23:25:50 |
|
![]() No wiec - absolutnie nie wyglada na peruke. a po drugie - serio slicznie Ci w blondzie! ![]() edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 02-08-2015 - 09:52:54 przez myszka. |
mika78781 (offline) |
Post #11 01-08-2015 - 23:38:15 |
Tczew |
Oglądałam ostatnio film o młodej dziewczynie chorej na nowotwór płuc, która w trakcie chemii po utracie włosów bawiła się zmieniając peruki i chyba dzięki temu zaczęłam nosić swoją, ale w domku oczywiście na łysolka. Najlepsza zabawę ma moja 4-letnia córka, która wszystkich uświadamia, że mamusia tak naprawdę to żartuje i nie ma włosów.
[tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
fianiebieska (offline) |
Post #12 02-08-2015 - 07:52:42 |
Warszawa |
|
domina13 (offline) |
Post #13 02-08-2015 - 08:05:08 |
Piotrków Tryb. |
Ślicznie wyglądasz ! Pozdrawiam
![]() 4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
dziubas (offline) |
Post #14 02-08-2015 - 09:58:22 |
Gdańsk |
A ja wlasnie wczoraj w Tczewie byłam ale na Twój watek trafiłam po powrocie...
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 02-08-2015 - 09:59:09 przez dziubas. |
mika78781 (offline) |
Post #15 02-08-2015 - 10:36:32 |
Tczew |
Dziękuję Wam wszystkim za bardzo miłe komentarze to bardzo podnosi samoocenę
[tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
mika78781 (offline) |
Post #16 02-08-2015 - 11:53:51 |
Tczew |
Skoro założyłam już swój wątek to chyba wypadałoby coś powiedzieć o sobie i historię swojej choroby. Zacznę może od tego, że jestem szczęśliwą żoną i matką dwójki dzieci, syn 13lat i córka 4 lata. Niestety tego, że będę miała kiedyś nowotwór byłam pewna tak jak tego, że się kiedyś zestarzeję. Gdyby spojrzeć na historię nowotworów w mojej rodzinie, gdzie 2/3 osób choruje lub juz zmarło z powodu raka to można odnieść wrażenie jakbym siedziała na bombie. Dlatego jak tylko wyczułam guzek, to nie miałam wątpliwości, że teraz moja kolej. Ojciec walczył 8 lat z nowotworem i przeżył tyle przez swój upór i ogromną chęć do życia. Ja zamierzam żyć o wiele dłużej bo też jestem uparta! Po badaniach okazało się, że guzów jest aż 3, i wewnątrzprzewodowy. Po operacji dowiedziałam się że są cechy inwazji na naczynia limfatyczne i przerzuty na 2 węzłach. Wtedy przyszedł czas na myśli co by było gdyby... Gdybym zlekceważyła ten guzek, gdybym go nie wyczuła, gdybym nie miała karty dilo i diagnozowała się w normalnym tempie, i było by o wiele gorzej itp. Potem myśli, a może juz się rozniósł i są przerzuty? Dużo czasu zajęło mi zmienienie myślenia. Czekających na podanie chemii poznałam kilka wspaniałych kobiet, które mi w tym pomogły. Na tym forum też poczułam, że nie można się nad sobą rozczulać i bać. Trzeba żyć, cieszyć się życiem i nie bać przyszłości, jak często mówił mi ojciec trzeba być twardym, nie miętkim!
[tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
domina13 (offline) |
Post #17 02-08-2015 - 12:04:53 |
Piotrków Tryb. |
![]() ![]() 4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
fianiebieska (offline) |
Post #19 02-08-2015 - 12:08:54 |
Warszawa |
Świetne podejście
![]() fianiebieska opowiada ![]() |
mika78781 (offline) |
Post #20 02-08-2015 - 12:28:34 |
Tczew |
Dziewczyny, zawsze byłam optymistką, mało co mnie w życiu potrafi załamać, czasem się tylko wyłączam z życia i żyję jak lunatyk gdy mnie cos dobija ale zawsze się z tego otrząsam i żyję jeszcze intensywniej niż wcześniej. U mnie sprawdza się idealnie powiedzenie co Cię nie zabije to Cię wzmocni! Jestem na tyle zuchwała, ze staram się to wbijać do głowy moim bliskim! Ta choroba nie tylko mi zabiera ale i daje! Bardzo się zmieniłam przez chorobę, te kilka miesięcy od znalezienia guzka nauczyły mnie wiele o sobie i o zgrozo przekonałam się jacy są ludzie. Czy tylko ja mam takie odczucia, ze w obliczu choroby traci się niektórych przyjaciół? W moim przypadku tak jest, niektórzy wycofują się, bo nie wiedzą jak się zachować, a niektórzy po prostu pokazują że jak jesteś chora to mam Cię w 4 literach.
Teraz już wiem po co założyłam swój wątek, nie mam z kim się podzielić swoimi wywodami na te tematy a siedzi mi to wszystko w środku i dusi...v edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() [tomojezycieimojrak.blogspot.com] Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 02-08-2015 - 16:32:57 przez myszka. |
domina13 (offline) |
Post #21 02-08-2015 - 12:33:47 |
Piotrków Tryb. |
Taka jest smutna prawda zdrowi znajomi się odwracają,ale nie martw się ja dzięki forum i klubowi Amazonek,poznałam wspaniałe osoby(niektóre internetowo,wiele osobiście czy telefonicznie)na które zawsze mogę liczyć,Znajomości te są o wiele bardziej warte,niż dawne,które nie wytrzymały wizji mojej choroby.
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
ira (offline) |
Post #22 02-08-2015 - 13:00:29 |
Pabianice |
mika, ja o swojej chorobie opowiadałam, nie zamknęłam się w sobie, nie ukrywałam jej. Dzięki temu zyskałam i ja, a także mąż i syn wsparcie w początkach choroby, kiedy było najtrudniej (potem też). To było bardzo cenne.
Pewno, że nie wszyscy wiedzieli, jak się zachowywać, sama, kiedy byłam zdrowa też nie wiedziałam, jak rozmawiać z chorymi na raka. Ale nie robiłam tabu z choroby, gadałam o wszystkim, więc się oswoili ![]() ![]() Piszesz, że jesteś optymistką. Fajnie, bo to bardzo pomaga, naprawdę. I trzymaj się tego, że "twardym trzeba być, nie miętkim" w stosunku do tego skur...czybyka! ![]() |
mika78781 (offline) |
Post #23 02-08-2015 - 13:19:08 |
Tczew |
Niestety prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, na szczęście poznaje się wiele nowych wspaniałych ludzi! Podsumowując, cieszę się że trafiłam na ta stronę, że odważyłam się zalogować, potem pisac na forum i ostatecznie zacząć mówić o swoim przeżyciach i o tym co mi w duszy gra. Nawet łapię się na tym, że rozmawiając z kobietami które tez chorują namawiam je do zajrzenia na tą stronę bo dla mnie to forum to wielkie wsparcie i pomoc od samego początku choroby. Dlaczego? Bi to forum tworzą osoby, które potrafią się podzielić sobą i swoimi doświadczeniami, przeżyciami i zrozumieć przez to innych. Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi i mile słowa. Wiem, ze nie jestem sama w tym wszystkim.
[tomojezycieimojrak.blogspot.com] |
domina13 (offline) |
Post #24 02-08-2015 - 13:27:40 |
Piotrków Tryb. |
Monika polecam przeczytać mój wywiad z października [amazonki.net]-
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
wiwibis (offline) |
Post #27 02-08-2015 - 17:45:29 |
knurów |
Mika w peruce suer wygladasz ale w łysince tez pamietaj ze łyse jest piekne. Jestes młoda i dasz rade masz dla kogo walczyc masz meza i dzieci a oni daja siłe do walki.Tak jak piszesz zycie jest piekne i trzeba z niego korzystac jak tylko sie da.Widac ze jestes osoba która nie podda sie i bedzie walczyc do końca.Fajnie ze z Nami jestes mi to forum tez duzo pomogło i pomaga.Jak mam problem albo cos mnie gryzie pisze.Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze leczenia .buziaki
![]() ![]() |
Rudzia (offline) |
Post #29 02-08-2015 - 19:20:00 |
Warszawa |
Witaj witaj Moniko
![]() Na wstępie będę się podlizywać (ha ha) boś ślicznaś!!! Piękny z Ciebie Łysolek!!!! No co poradzę ![]() Łyse ma to "coś" i pozostał mi i taki sentyment do ... pięknych główek. Fajnie, że piszesz...że masz swój kącik! Fajnie, że widzisz w tym całym "raczkowym zamieszaniu" i dobre strony... Grunt, to nie dać się i żyć żyć żyć, jeszcze piękniej!!!!jeszcze zuchwalej!!!jeszcze bardziej!!! Trzeba to Nasze życie złapać za "rogi" , chwycić wiatr w żagle... oswoić ![]() Ilekroć mogę to powtarzam "rak zabrał mi cycka, zafundował depilację, spustoszenie w ciele i takie tam inne "atrakcje"... ale w zamian dał mi nowe życie, dał mnóstwo innych rzeczy, dał mi Siebie". Moniczko trzymaj się ![]() "Cha do dhuin doras nach d’fhosgail doras" |
mika78781 (offline) |
Post #30 02-08-2015 - 21:01:06 |
Tczew |
Dzięki dziewczyny im więcej takich wpisów tym bardziej się rumienie
![]() ![]() [tomojezycieimojrak.blogspot.com] |