Szepty codzienności
jagodula (offline) |
Post #1 12-05-2013 - 20:08:44 |
Sławkow |
![]() ![]() |
mgiełka (offline) |
Post #5 13-05-2013 - 22:20:12 |
Radom |
Jestem dzisiaj w stanie wskazującym na... zmianę pogody. Mocno wskazującym. Bez zaległości wyspaniowych, z wzorcowym ciśnieniem (o ile mój aparat mierzący nie psoci), usypiam na stojąco... I to nie to, że teraz, kiedy dwudziesta druga minęła - ja tak conajmniej od południa.
Pani meteopatia przez wielkie M, czy jakieś dziwadła? Ziewam co chwilę, coraz szerzej i szerzej... Głowa ciężka, jakby mnie ktoś zbudził po godzinnym śnie na progu nocy... I marzenie na tę chwilę zdecydowanie jedno: moja poduszeczka... Dobrej nocy Wszystkim! Idę spełnić swoje marzenie ![]() ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
Baba Jaga (offline) |
Post #7 14-05-2013 - 09:33:21 |
Jagolandia |
a u mnie na dziś nie szepty .... ptaszki drą się wniebogłosy, śpiewają, szczebioczą, ćwierkają, terlikają, pitpiliczą i świergolą ..... i tak od trzeciej, czwartej w nocy
![]() moje szepty bywają smutne i niepokojące, więc w akcie samoobrony na ile się da usypiam je i nie dopuszczam do głosu ![]() |
mgiełka (offline) |
Post #8 21-05-2013 - 01:01:52 |
Radom |
![]() ![]() Nie lubię składać obietnic, gdy wiem, że mogę im nie sprostać. A kusi mnie, by obiecać, że będę pisała częściej. Ale to częściej to nie może być jeszcze teraz. Za miesiąc? Może tak ![]() Czytam wszystkie Wasze wpisy w tym wątku - ustawiłam sobie powiadomienia na maila. Fajnie by było popisać na bieżąco, wejść w dialog... A pomyśleć, że kiedyś tyle godzin spędzałam przy komputerze a teraz trudno mi raz na kilka dni wygospodarować czas, by pobyć tutaj dłużej. Ale - wszystko przed nami, prawda? I tej optymistycznej myśli będę się trzymać, i z tą myślą mówię Wam dzisiaj: dobrego dnia! ps. Babo Jago - ja dopiero wczoraj rano posłuchałam sobie trochę ptasiego pitolenia. Mniej mam teraz drzewek na podwórku, to i mniej ptaszyny. Dopiero jak leszczyna okryła się dorodnie listkami, to mają się gdzie ukryć i wyśpiewywać. Cieszę się, że masz tak cudnie ![]() ![]() I jeszcze raz ps: podpłynęłam dzisiaj do paru przystani, ale z przyczyn niezależnych od woli mojej musiałam zawrócić. Zostawiłam o wiele mniej znaczków (miłych odwiedzinowych emotek) swojej bytności, niż chciałam. Zapewniam, że Wszystkich Was mam w pamięci i blisko serca ![]() ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #9 21-05-2013 - 18:03:00 |
Radom |
Nie będę, nie będę, nie będę!... nie będę już mówiła, nawet takim szeptem jak tutaj, wczoraj, właściwie nawet między wierszami, że mam jakieś plany. No nie wolno mi i już. Jak tylko cokolwiek zaplanuję, to się zaraz...
Mój przyjaciel, bół kręgosłupkowy, usłyszał i się przykleił. Z powyższego mojego pisania pozostało jednak aktualne to, że nie mogę za dużo pisać - bo mi zaraz igły boleściowe (chyba to nowe słowo, moje?) w kręgi wsadza... Idę się rozciągnąć. Na razie ![]() ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
Janina.S (offline) |
Post #13 22-05-2013 - 09:09:54 |
widły Soły i Wisły |
Baba zaczarowała to pewnie bolesność ustapiła a ja podpowiadam , może masaż , może troszkę gimnastyki ,
no ja stosuję i ciut , ciut lepiej - żeby nie zapeszyć ![]() .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #17 24-05-2013 - 11:17:39 |
Tomaszów Mazowiecki |
Dzisiaj rano mówili o tak niskim ciśnieniu ,że chyba każda będzie je odczuwać w kościach i psychice-zimno i pochmurno.
![]() |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #20 25-05-2013 - 09:36:26 |
Tomaszów Mazowiecki |
A dzisiaj powtórka pogody, piję drugą kawę a i tak śpię na stojąco.Dopiero od środy ma być lepiej
![]() |
mgiełka (offline) |
Post #21 27-05-2013 - 18:48:48 |
Radom |
Pisałam, że mi troszkę lepiej. Najpierw mi lepiej było, bo przeczytałam Wasze wpisy, potem mi było dużo lepiej, bo zostałam poddana najwspanialszemu leczeniu świata: moja ukochana koteńka ogrzewała mi te zbolałe lędźwie - widział ktoś kiedyś taki widok?
![]() ![]() Perełko, a jak Twój piersiowy - wrażliwy na pogodę? Widzę, że nas sporo jest, tych meteopatycznych. Ja jeszcze nie zaliczyłam spania w kolejce, ale kto wie… Bożenko, ja zaczynam wątpić w prognozy. Swojego czasu wychwalałam portal www.twojapogoda.pl, ale po tym jak nastawiłam się na upał którego nie było, to już nie pocieszam się nadziejami. Pogoda coraz bardziej wyrafinowana ![]() Dzisiaj super zimny deszczyk, stuka w szyby niczym listopadowy. Tej nocy miałam koszmar senny, z pogodą w roli głównej – do wątku o tym, co się śni, by pasował, ale nie umiem go odszukać. A śniło mi się tak koszmarnie, że piszczałam z przerażenia (chyba tylko we śnie?) Jechaliśmy samochodem, normalna wiosenna pogoda i nagle wjeżdżamy w inny klimat: wszystko ośnieżone! Przed miastem wiosna, a w mieście zima. To wtedy zaczęłam się drzeć. I jeszcze mówiłam, że to mi się przecież śniło – czyli realizacja snu we śnie… I zająca jeszcze widziałam, jak kicał w tym śniegu. Wielki był, brązowy… Tylko uszy miał trochę za małe, jak na zająca, ale omyk jak najbardziej pasował. I te falujące, tłuste boki… A może to królik był? Symbolizował kogoś, coś? Gonić króliczka? Ale… takiego? Marylko, postaram się szeptać częściej ![]() Pozdrawiam Wszystkich tak gorąco, jak to tylko możliwe. Ciepło z buziakami przesyłam ![]() ps. Babo Jagusiu, jabłuszko mocno zaczarowane poproszę... ![]() ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #22 27-05-2013 - 19:20:47 |
Tomaszów Mazowiecki |
Mgiełko-wygrzej kręgosłup na słoneczko,ponoć w czwartek będzie można.
![]() |
Perełka (offline) |
Post #23 27-05-2013 - 20:05:52 |
|
Mgiełko mój kręgosłup taki sobie. Biore VitrumCalcium600 D400 i wit B1 i B6 do wykonuje ćwiczenia , ktore miałam kiedyś na rehabilitacji i łudze się, że mi przejdzie. Jest lepiej ale do ideału jeszcze daleko.
Twoja kicia cię wygrzewała a jedna z moich psic mi napędziła stracha. Padał deszcz i zatarła się pod obrożą p. kleszczom. Zrobiła jej sie ranka i małpiszonik mały tak sobie rozdrapał szyję pod brodą, że jak to zobaczyłam to byłam gotowa dostac zawału. Wydrapała sobie krwawiące kółko o średnicy 3 cm. Jak na złość rano sa wszystkie gabinety wet. zamknięte, więc nie pozostało nic innego jak prosić weta o wskazówki przez telefon. Sucz się drapała, skakała, biegała, nie wiedizała co ma ze sobą robić. Zdezynfekowałam rankę jak zalecił wet, posmarowałam Tribiotykiem i czekałam na wizytę. Kiedy weterynarz po południu dojechał to druga sucz nie chciała go dopuścic do Balbisi. Był jeden wielki cyrk Balbisiątko dostało 2 zastrzyki.Jutro kolejne dwa. Portal , o którym piszesz tez podglądam ale masz rację, nie widomo skąd maja te prognozy. |
mgiełka (offline) |
Post #24 30-05-2013 - 02:15:27 |
Radom |
Na słoneczku wygrzewać... mój Boże - kiedy? Ja już popadłam w hibernację... A przeczytałam sobie, czego lepiej byłoby nie czytać: w Hiszpanii ciepłe lato ma się zacząć może w końcu sierpnia. Jak tam tak późno, to w Polsce... Żeby choć to słoneczko świeciło, to byłoby może troszkę lżej...
W kręgosłupie nadal igły... Może ich mniej (a wczoraj nawet prawie dobrze było), ale daleko jeszcze do radości. Masz rację Perełko z tą wit. B. Przy najbliższej wizycie porozmawiam o porządnym wyleczeniu tych korzeni. A z sunią małaś przejście. Że tak jej broniła - pewnie przed zastrzykami. Teraz już z nią ok.? Ile one już mają lat? Aaa, zapomniałam powiedzieć, że ja teraz mam okazję ćwiczyć cierpliwość i przekonać się, że nie jestem uzależniona od komputera. Stacjonarny komp znowu niedomaga, a laptop na trzy... Jest więc, jak jest - okazjonalnie ![]() Piszę skrótami myślowymi, nieogarnięta jestem. Czuję, że o czymś miałam jeszcze napisać, ale o czym? Mam wrażenie, że u mnie na pierwszym miejscy starzeje się pamięć. Do następnego... Buziaki ![]() ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
Baba Jaga (offline) |
Post #25 30-05-2013 - 07:39:16 |
Jagolandia |
Mgiełko, mnie o 2.15 szwankuje już wszystko .... pamięć w zaniku, ciałko kaput i w ogóle nieciekawie
igiełek bardzo współczuję ... niech już sobie pójdą ![]() mniej kompika przekłada się na naszą aktywność bardzo pozytywnie więc to najmniejsze zło, ale jak już dopadniesz, pisz ![]() ![]() |
Grażyna1 (offline) |
Post #26 30-05-2013 - 09:33:45 |
Warszawa |
Dziewczynki - a mnie ostatnio często w nocy łapie silny skurcz w palcach stóp. Dosłownie palce mi do góry wygina. Muszę pomasować i po pewnym czasie przechodzi , ale do następnego razu...
Magnez łykam już od dłuższego czasu , co robić jeszcze ? Hmmmmm ![]() |
Al_la (offline) |
Post #27 30-05-2013 - 10:25:27 |
k/Warszawy |
![]() Grażynko, skurcze stóp to objaw braku potasu. Pij soczek pomidorowy ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
halinar (offline) |
Post #29 06-06-2013 - 12:22:40 |
|
Mgiełko brak słońca , ciepłych promieni słonecznych powoduje że czuję się w pewnych stopniu odizolowana od radości odczuwania wiosny.Bo to przecież wiosna jest
![]() ![]() |