Codzienność każdego dnia prowadzi mnie o krok dalej...meloman

Wysłane przez Pollik 

Pollik (offline)

Post #1

26-05-2018 - 21:39:19

Warszawa 

Dziubas tak mnie kolorkami zainteresowała, że oto jestem ja. Pierwszy raz w życiu będę sie wywnętrzać w sieci pelnej pułapek szok




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

dziubas (offline)

Post #2

26-05-2018 - 22:15:26

Gdańsk 

Pola! serceciesze sie, ze trafiłas do swojego domku!!!radocha a jak wymysliłas te Bydgoszcz?!pytamyśli





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Pollik (offline)

Post #3

26-05-2018 - 22:21:20

Warszawa 

Właściwie radzę sobie samodzielnie (uczciwie mówiąc, może nie całkiem, bo za pan brat jestem z lekami p.depresyjnymi i p.lękowymi). I nie szukam nigdy rad, ale raczej informacji i wiedzy, które pomogą mi podjąć decyzję. Moim przyjaciołom oferuję wysłuchanie i pomoc, to samo otrzymuję od nich: odpowiedzi na pytania i prośby, zrozumienie bez ocen , niechcianych "dobrych rad " typu " ...ja na twoim miejscu..." . Odkrycie kiedyś, jak ważną rolę spełniłam w ciężkim małżeńskim kryzysie bliskiej osoby (zdrada i rozwód ) było dla mnie odkryciem życia. Bezcennym , uzasadnia istnienie, pomaga trwać i podnosić się z upadku. Z rodziną różnie bywa (u mnie szczęśliwie chociaż to w miarę udane, 29 wspólnych, nieszczęścia złączyły nas mocniej), przyjaciele to najlepsza rzecz jaka może nas spotkać.
Przyjaźń obline to dla mnie zupełny odlot, jednak czyżby były wyjątki? No właśnie, Amazonki są takim wyjątkiem, przyjaźnicie się, tak jak w mojej definicji. Zaczęlam od szukania tutaj informacji jesienią 2016, czerpałam otuchę i jesli to znajdzie u mnie chciaż jedna z Was, znów bedzie to bezcenne.
Jesteście wsparciem, rekordzistki w stażu może już nie pamiętają jak bardzo to pomagabuzki




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #4

26-05-2018 - 22:25:27

Warszawa 

Cytuj
dziubas
Pola! serceciesze sie, ze trafiłas do swojego domku!!!radocha a jak wymysliłas te Bydgoszcz?!pytamyśli
Hmmmm??? Dziubasku , to nie Pola tylko nowy Pollik.
Witaj moja droga, najwyraźniej los Cię do mnie przywiodłtak




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

dziubas (offline)

Post #5

26-05-2018 - 22:43:53

Gdańsk 

... zaraz, zaraz ..., też mi tu coś nie pasuje myśliduży uśmiech
Pola to dla mojego ułatwienia-nie cierpie nicków a sama jestem Baśka!
<taktrudno> to jakis uzytkownik, który widziany był przeze mnie , jak podczytywał(a) forum, więc miałam takie natchnienie, by namawiać do napisania czegokolwiek tutaj, wszak nicku <taktrudno> nie wybiera sie ot tak...! jak juz prawie zwatpiłam, ze to cos da - wpadłam na pomysł, by przemówic do nie(go)j, z założonego specjalnie wątku "prywatnego"! i na ten haczyk najpierw złapała się Halinka z Bydgoszczy i przypuszczałam, ze w drugiej kolejności TY! zrozumiałam błednie, ze założyłas drugie konto, zeby sie ujawnić..., a Ty po prostu łyknęłas ten haczyk! szokrotfl
Cytuj
Pollik
najwyraźniej los Cię do mnie przywiodł (tak)
najwyraźniej... nie ma przypadków! nie wierze w przypadki!!! tak
serceserceserceuśmiechuśmiechuśmiechserceserceserce





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-05-2018 - 22:47:28 przez dziubas.

Pollik (offline)

Post #6

26-05-2018 - 22:56:52

Warszawa 

Jak najbardziej i właśnie nabazgrałam cale wypracowanie na początek u siebieduży uśmiech bo od wczoraj mnie wzięła ta nowa pasja chichot
Warszawa a Bydgoszcz troche sie różnią, no nie?
A nick... tu muszę Cię zmartwić:: bo właśnie jest kompletnie ot tak(Pollik to inaczej Dorota) tak. Tak sobie tworzę hasła: pierwsze słowko jakie się napatoczy nie wiadomo skąd i dlaczego. Potem je pamietam w nocy o północy rotfl




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

dziubas (offline)

Post #7

26-05-2018 - 23:02:44

Gdańsk 

... no tak ... , w porównaniu do mnie to jestes małolata... przewraca_oczy





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Pollik (offline)

Post #8

26-05-2018 - 23:23:50

Warszawa 

Co prawda to prawda. I rozum u mnie jakby małolacki nieraz... to też pomaga.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Krynia58 (offline)

Post #9

27-05-2018 - 00:04:14

Warszawa 

Cytuj
Pollik
I rozum u mnie jakby małolacki nieraz... to też pomaga.

O to to duży uśmiech
[www.youtube.com]







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #10

27-05-2018 - 00:16:01

Warszawa 

Krysiu, ta piosenka jest dokładnie o mnie , wzruszyło mnie znalezie tutaj takiego zrozumienia. Dziekuje i pozdrawiam cieplutko




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Al_la (offline)

Post #11

27-05-2018 - 12:24:12

k/Warszawy 

Witaj, cieszę się że jest kolejna dziewczyna, która lubi sobie popisać kwiatek
Ja chętnie poczytam duży uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Pollik (offline)

Post #12

27-05-2018 - 20:42:11

Warszawa 

Letnia wiosna sprzyja pozytywnemu myśleniu. Rowerowa przejażdżka -moja ukochana rozrywka, przeniesiony dzień Matki z córcią - każde pogaduszki z nią to lek na duszę, tyle ma optymizmu i radości życia, że mogę sie zagrzać po zmrożeniu, w jakim minął mi rok 2017.
Nie przejdzie mi przez gardło "wszystko będzie dobrze", bo trochę mało to logiczne, ale za to wraz z pełnią wiosny przybyla moc w duszy i ciele w sam raz do rozerwania na strzępy każdego syfa jaki spróbuje się zbliżyć.
A więc podkarmiam tę moc i dopieszczam coraz częściej wychodząc do świata. Jak najwięcej takich dni jak dziś czego i Wam życzę
jablko




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

mgiełka (offline)

Post #13

31-05-2018 - 20:00:06

Radom 

Pollik, ale mi się mordeczka zbananiła przed chwilą, po całej rozciągłości - ha, aż się prawie wzruszyłam... A nie zgadniesz, dlaczego.
Tak czułam, że jak tak chwalisz Wieliszew to może... - i zajrzałam do Twojego profilu i przeczytałam, kto Cię operował... Mam tyle ciepłych wspomnień o doktorze Chmielewskim, aż mi się i dzisiaj, po tylu latach, ciepło na serduchu robi... serce Bardzo mi pomógł, kochany człowiek.
Do niego trafiłam na pierwszą wizytę w CO Warszawa i potem jeszcze parę po operacji. Nie miałam tylko szczęścia, by to on mi cyca ciachał - na urlopie wtedy był. Patrzcie jak to jest: tyle lat, takie okoliczności, a ja widząc we wspomnieniach tamtem szpital - uśmiecham się. Ile daje gest ciepła i zrozumienia.
I zamienia się we wdzięczność serce






Z amazonki.net od 2006 roku.

Pollik (offline)

Post #14

31-05-2018 - 20:19:43

Warszawa 

Fajnie, doktor nadal jest wspaniałym człowiekiem.
Miałam dwóch chirurgów na oku (bo jak tylko USG wyszło słabo, od razu się udałam do doktora, zakładając, że nikt mnie obejrzy mnie lepiej jak operator)
Drugi był Czerniawski z Magodentu, ale on.... złamał nogę!! na nartach!!
Zresztą oba nazwiska znalazłam u Was, więc moja wdzięczność jest podwójnauśmiech




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #15

08-06-2018 - 07:59:45

Warszawa 

Hej ho! hej ho! Do pracy by się szło....
Piątek, piąteczek, piątunio!! radocha
Jeszcze tylko 8 godzin , godzinka jazdy do domku z Mordoru i laba!! rotfl
Wreszcie skończę książkę i zabiorę się za mapy gór planować trasy.
Przez forum mam poślizgi we wszystkimtak a koty (te spod mebli) to nas chyba zeżrą, hi hi.
Wspaniałego dzionka kochane, lecę zarabiać na chlebekpapa




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Al_la (offline)

Post #16

08-06-2018 - 11:31:46

k/Warszawy 

Otwórz wszystkie okna, koty się same wywieją chichot

Ach, jak ja Cię rozumiem. 13 lat temu też z forum nie wychodziłam chichot





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-06-2018 - 11:32:07 przez Al_la.

anita70 (offline)

Post #17

08-06-2018 - 11:51:19

 

Polik skąd bierzesz tyle energii i radości życiaduży uśmiech? Daj przepis, też tak chcę, bo od czasu zachorowania i związanych z tym ciągłych stresów nie umiem spontanicznie korzystać z życiabezradny.

mgiełka (offline)

Post #18

08-06-2018 - 16:37:07

Radom 

Anitko, mam nadzieję, że forum pomoże Ci w tym odzyskiwaniu spontaniczności pocieszabuziak
A przepis... Trzeba czytać z nas - jak z żywej księgi chichot Ale może Pollik ma jeszcze inny, poczekaj uśmiech

Miłej lektury, Pollik! kawa






Z amazonki.net od 2006 roku.

Pollik (offline)

Post #19

08-06-2018 - 17:38:04

Warszawa 

Nie mam mgiełko super sposobu, niestety. Ale... minęło trochę czasu, biorę antydepresanty, a życie mnie już tak bardzo przeczołgało, że już chyba nie mam siły się bać. Jak zajrzycie na mój wątek o raku i nowych dramatach, będziecie wiedziały o czym mówię. Wolę wykorzystać to co wygrzebałam z ruiny. I powtórzę to co już gdzieś napisałam. Życie rzeczywiście udowadnia nam naszą nieznaną siłę i wbrew wszelkiemu spodziewaniu dajemy radę.
Anitko jesteś na początku, na tym etapie trudno mi było bardzo. Uwierz nam: czas pomoże , okrzepniesz, a my Cię zawsze wesprzemy. Dziewczyny są cudowne, zobaczysz, niedługo dasz czadu! pociesza

I naprawdę czuję, że wszystkiemu podołam, co by to nie było. Każda z nas ma to samo




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-06-2018 - 17:39:52 przez Pollik.

mgiełka (offline)

Post #20

08-06-2018 - 17:49:22

Radom 

Przeczytałam, Dorotko... przytulam mocno pociesza Znam sporo z tego czołgania się, cudne jest to, że możemy sobie nawzajem o tym mówić - jednak łatwiej choć o deko... buziak
A może masz ochotę na włączenie tamtego wątku w ten? To wszystko Twoje osobiste poletko, byłoby razem?






Z amazonki.net od 2006 roku.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-06-2018 - 17:50:02 przez mgiełka.

Pollik (offline)

Post #21

08-06-2018 - 19:39:55

Warszawa 

Wiesz, właściwie to myslałam o dziewczynach, które też tak los zmusił do borykania się nie tylko z rakiem, ale i z innymi ciosami. Wiele z Was ma takie doświadczenie, opisanie tego bardzo mi pomogło, może komuś też się przyda miejsce na smutek. Lepiej, żeby wątek został osobno, taki przykład dramatycznej przeszłości, z której da się wyjść. Napiszę tam, że to miejsce dla wszystkich, którzy czasem potrzebują popłakać nie tylko z powodu raka, zanim wrócą do świata. W koncu to też jest jakiś etap zycia...




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Krynia58 (offline)

Post #22

08-06-2018 - 21:51:42

Warszawa 

Cytuj
Pollik
Wreszcie skończę książkę....

A co czytasz?







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #23

08-06-2018 - 22:36:07

Warszawa 

Powtórnie Millenium Larssona. Niesamowicie mnie wciąga mimo że to drugi raz.
Zauważam u siebie, że z wiekiem mam coraz większego hopla na punkcie praw kobiet. Koledzy w pracy się podśmiewają, jednak po paru moich wygaworach okazało się, że są kompletnie niezorientowani w temacie i zabrakło im jakichkolwiek argumentów. Teraz nawet mnie nie próbują zaczepiać, bo wiedzą, że im nie odpuszczę. Hi hi.
Właśnie ostatnio temat tej książki był bo i mała dyskusja też ale chłopaki szybko dali dylachichot




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #24

08-06-2018 - 23:51:54

Warszawa 

Nowy dzionek się zbliża, już łóżeczko mnie wzywa.....
Dobranoc, dobrych snówbuzki
śpi




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Krynia58 (offline)

Post #25

10-06-2018 - 11:18:03

Warszawa 

Millenium czytałam zaraz po wydaniu, myślałam o tym żeby przeczytać jeszcze raz - jestem ciekawa jak odebrałabym teraz. Po niedzieli będę w bibliotece to się zorientuję czy dalej są po nią kolejki, jak to kiedyś uśmiech







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #26

10-06-2018 - 11:52:34

Warszawa 

Ja właśnie sobie zakupiłam egzemplarz na własność stwierdziwszy, że będę wracać do tej książki




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

KasiaK78 (offline)

Post #27

10-06-2018 - 13:36:24

Gorlice 

Też czytałam Millennium. Widzę że tu więcej fanek skandynawskich nazwijmy to kryminałów smiling smiley Nie wiem jak wy ale ja mam tak dziwnie, że jak już zacznę książkę czytać i ona okazuje się kiepska, to i tak doczytuję do końca. Wydaje mi się że jak się zaczyna czytać to się w jakiś sposób powołuje bohaterów do życia, oni żyją w mojej głowie, a jak się odkłada niedoczytaną książkę to tak jakby się ich przedwcześnie uśmiercało.... Dziwne czy nie?przewraca_oczy Inna sprawa że jak czytam książkę to pamiętam wszystkie szczegóły, a ze 2 tyg po skończeniu nie pamiętam nawet za bardzo o czym była winking smiley




NST, Er 95%, Pr 90%, HER2+++, Ki67 50%; T1c, G1, Ia
BCT, 6 x TCH + 11 x herceptyna, radioterapia,17 m-cy tamoxifen + reseligo, od 27.03.'19 symex + reseligo

Al_la (offline)

Post #28

10-06-2018 - 14:20:55

k/Warszawy 

Mam tak samo chichot

Jak zacznę czytać, to czytam do końca. Jak mi nie bardzo pasi to czytam ją "sto lat" duży uśmiech A inne książki czekają.
No i też nie pamiętam dokładnie treści. Nawet jak czytam kryminał, to nie pamiętam kto zabił.

Milenium również zaliczyłam, a ponieważ nie pamiętam, to mogę czytać od nowa śmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Pollik (offline)

Post #29

10-06-2018 - 16:02:32

Warszawa 

Ja też tak mam. Okropnie winna się czuję, jak nie podołam jakiejś książce. Ze dwa razy w życiu mi się chyba zdarzyło ale nie poddałam się łatwo.
Raz książka była słaba, a raz intelektu mi nie starczyło.załamka Przy Umberto Eco tylko nie pamiętam jaki tytuł.wstydniś
A co do pamiętania to nie dlatego czytam powtórnie, bo to co mnie wciągnęło pamiętam, tylko z miłości. I wtedy kupuję książkę żeby wracać.
Regularnie wracam min. do Mistrza i Małgorzaty, McLeana "siła strachu" i " Złote randez vous" i "Krolowa południa" Pereza Reverte
A fanki Gwiezdnych wojen tu są? Właśnie wróciliśmy z mężem z Hana Solo




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-06-2018 - 16:03:55 przez Pollik.

Pollik (offline)

Post #30

10-06-2018 - 17:04:17

Warszawa 

A teraz sondaż urlopowy....
U mnie właśnie nadchodzi, w tym roku wracam do zwykłego mojego trybu, tzn: wypoczynek czynny, czyli czynnosć, w której nie ma nic z wypoczynku hi hi
W zeszlym roku 2 tygodnie spedziłam w domku troche na balkonie. Nie miałam siły ani najmniejszej ochoty gdziekolwiek sie ruszyć. Bylam wrakiem bardziej psychicznym niz fizycznym. Widsć psychika daje największą siłę a nie mięśnie. Dopiero we wrześniu odwazyłam sie wybrać na kilka dni do Szczyrku. Ten rok już jest lepszy,
Sprawdziłam to sobie na przejażdzce rowerkiem w kwietniu, kiedy z przejażdżki wyszła mi wyprawa na 90 km. Zatrzymałam sie na Bugu. Serio, nie zmyślamduży uśmiech
Czyli teraz jadę w góry a w lipcu na rowery.
Mam nadzieję, że tak już zostanie.
A jak z Wami? Wróciłyście do poprzednich upodobań? Cos zmieniłyście?




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 601
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024