Codzienność każdego dnia prowadzi mnie o krok dalej...meloman

Wysłane przez Pollik 

dziubas (offline)

Post #1

24-06-2018 - 22:37:05

Gdańsk 

byłam, widziałam!!!duży uśmiech





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Pollik (offline)

Post #2

25-06-2018 - 16:27:16

Warszawa 

Jedzie busik do Karpacza, jedzie sobie ze mną w środku i prosto na Śnieżkę wali! W całej okazałości ją widać, czubek trochę w chmurze siedzi. Ale wysoka!!! Nie poddam się, wlezę choćbym miała na czworakach się czołgać (co całkiem prawdopodobne jest).




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #3

26-06-2018 - 21:40:30

Warszawa 

No i zaczepiła się chmura na dłużej. Ale nic mnie nie odstraszy, więc poleciałam na trasę. Czerwonym szlakiem, bo ciekawy, i prawie do schroniska dom śląski było w miarę.
To znaczy nie lało, nie żeby zaraz słońce, trafiły się chwilowe prześwity. Właściwie sekundowe, ledwo zdążyłam smartfona z kieszeni wyjąć, żeby fotkę pyknąć. I łania przed nosem mi przeszła, oooooo jaka była ślicznasmiling bouncing smiley to ostatnie miejsce z prześwitem było, a potem desz i wichura taka, że gdyby nie kije to chyba odleciałabym jak jaka wróżka, albo czarownica raczejduży uśmiech Jak nic mój sztuczny cycekcycek wyrwałoby mi przez rękaw gdybym się nie pozapinała wszędzie. Śnieżkę póki co odpuściłam, ale wezmę ją jutro albo pojutrze z okrążenia: podjadę sobie gondolką od strony Czech na sam czubek. Nasza kolejka złośliwie nie działa. ODPOCZYWA !! wyobrażacie sobie ??!!




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-06-2018 - 21:47:58 przez Pollik.

Pollik (offline)

Post #4

26-06-2018 - 21:58:05

Warszawa 

Podreptałam więc w dół przez kocioł małego stawu, spodziewając się, słusznie, że niżej jakaś szansa na przecierkę w chmurach jest. I była, więc już mnie uszczęśliwiło. Góry kapryśne są, nie ma co grymasić na pogodę, łapie się z niej każdy strzępek i człowiek już zachwycony wyprawą.
Dalej w ulewnym deszczu, ale tu sprawdził się PARASOL. Pierwszy raz go zabrałam w góry i nie żałowałam, bo dzięki niemu w całkiem niezłym stanie wróciłampada
Jutro znowu, nie dam się zniechęcić, za stary wyjadacz jestem, nie ze mną pogodowe numeryhura




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #5

27-06-2018 - 22:44:36

Warszawa 

Udało się!! Nawet nie wykorzystałam kolejki linowej, tylko przeszłam wszystko własnymi nogami. Pochmurno, ale z szansą ma poprawę. Więc zrobiłam dzisiaj dwie trasy razem czyli 10 godzin i zobaczyłam wszystko co chciałam. Wicher przewiewał chmury jak na zamówienie, kiedy dotarłam do kotłów obu stawów, potem na Śnieżce i przy zejściu. Co tu dużo mówić, warto było zmordować się do upadłego. Jutro rehabilitacja, leżenie martwym bykiem, może jakoś ogląd Karpacza, bo jak dotąd nie było szansy. Urlop jak się patrzy, bedę miała po czym odpoczywać w pracy duży uśmiech




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-06-2018 - 22:45:53 przez Pollik.

Al_la (offline)

Post #6

28-06-2018 - 13:20:29

k/Warszawy 

Podziwiam i zazdroszczę ok





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Pollik (offline)

Post #7

28-06-2018 - 20:29:37

Warszawa 

Los się o mnie upomniał.
Moja mama miała wylew, jutro ekspresowo wracam i znowu do boju.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Al_la (offline)

Post #8

28-06-2018 - 21:06:35

k/Warszawy 

serce Zdrowia dla mamy, a dla Ciebie pociesza





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Agaba190 (offline)

Post #9

29-06-2018 - 05:57:21

k/Warszawy 

Współczuję. pociesza







Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Mark Twain

Krynia58 (offline)

Post #10

29-06-2018 - 20:19:27

Warszawa 

Pollik, myślę dziś o Was cały dzień. Trzymaj się i zdrowia dla Mamy serce







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #11

29-06-2018 - 20:44:25

Warszawa 

Dziękuję dziewczyny, właśnie wrociłam z Karpacza i od mamy - poleciałam od razu z dworca, tylko mężowi wręczyłam swój bagaż a on mi rzeczy do szpitala. Żeby było ciekawiej szpital w Grodzisku, więc tylko przeskoczyłam z pociągu do pociągu. Wyprawa od 5 rano. Uffff wanna jednak czyni cuda , odtajam w piance i piszę. Ulżyło mi bo mama jest w niezłym stanie. Mówi troche wolniej, ale jest całkiem kontaktowa, rozmawia z sensem, pamięta co się działo, jaka data, gdzie jest itd. Już dziś zajęła się nią rehabilitantka i usiadła na łóżku i nawet wstała. Jest ognisko niedokrwienne czyli to niestety już udar, widoczne skutki dramatyczne nie są. Oby tylko nie wyskoczyło nic nieprzewidzianego.w tygodniu będzie seria kolejnych badań, będzie o co dopytac lekarza. Dzięki wam za słowa otuchy.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #12

20-07-2018 - 07:59:10

Warszawa 

Wracam, żyję, daję radę... jak zawsze, to prawda.
Wiedziałam że dam, tylko widać na chwile organizm się zbuntował. Bo ból siedzi w głębi zawsze i czyha żeby wypełznąć. Wepchnięty znowu do dziury i przyklepany, niech tam tkwi jak najdłużejuśmiech




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Dewa (offline)

Post #13

20-07-2018 - 23:01:29

Valdemarsvik, Szwecja 

Dobrze, ze jestes! A bolowi trzeba czasem pozwolic troche wylezc na zewnatrz coby nas nie zadreczyl od srodka serce



Pollik (offline)

Post #14

31-07-2018 - 23:18:05

Warszawa 

Sprawy do przodu, oby jak najdłużej.
Mama była u nas w tygodnie, w niedzielę wróciła do siebie.
Zostałam z nią dwa dni żeby zorientować się, jak sobie poradzi. Wygląda na to, że da radę tylko muszę dość aktywną kontrolę sprawować. No i zająć się bardziej jej sprawami, bo jednak widać zmianę... jakby jej lat przybyło.
Ale od czego jest wnuczek, zatrudnię syncia, niech się wprawia. tak

Tymczasem więdnę od upału, Warszawa tym razem wybrana i ponad 30 stopni, fujblee
Nienawidzę takiej temperatury, zdarza mi się widowiskowo zasłabnąć w komunikacji, włosy mokre(długość 2 cm) ubranie mokre, makijaż nie ma szans to i wszystkie zmarchy lepiej widać. No gwiazda po prostufoch
Szczęście że górach była normalna pogoda, bo nic by nie wyszło z planów.
A tu ochłodzenia ani widu ani słychu...
Deszczu plissss!!! prosi




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 31-07-2018 - 23:21:35 przez Pollik.

renatar (offline)

Post #15

01-08-2018 - 06:43:15

sieradz 

Pollik cieszę się że u twojej mamy sytuacja się ustabilizowała.






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

Pollik (offline)

Post #16

02-08-2018 - 20:03:29

Warszawa 

poproszę trochę tego co na obrazku......prosiprosi...
bardzo proszę...plis.... bezradnypłaczezmeczony




to może chociaż to...pada




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Krynia58 (offline)

Post #17

02-08-2018 - 22:21:42

Warszawa 

[www.youtube.com]

Taki produkt deszczopodobny uśmiech







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #18

02-08-2018 - 22:24:49

Warszawa 

Może być, lepsze to niż nicduży uśmiech




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #19

07-08-2018 - 12:08:23

Warszawa 

Dzień dobry wszystkimdrink.gif
gniję od rana w szpitalu czekając ma histeroskopię.... nuuuudaaaaa nuuudaaaa okropna. Jakoś koło 13 może będzie, teraz operacje są, trzy jesteśmy, więc też nie wiadomo która pierwsza.
Po pourlopowych zawirowaniach odwykłam od długiego nicnierobienia.
W pracy dość intensywnie, wracam dość późno, sprawy mojej mamy już całościowo w moich rękach, moje i domowe wiadomo, więc wszystko trochę logistyki wymaga, w sumie problemu z tym nie mam, weszłam w rytm dość sprawnie, a tu nagle.... leżę i gniję myśli Na dodatek zdrowa jak koń, nawet głowa mnie nie boli.

Żeby było gorzej właśnie do 1 pacjentki co wczoraj miała zabieg obiad przyjechał. Rozumiecie!? OBIAD!!!
A ja na czczo i bez picia , wiadomo. No niech to szlag! Głodna jesteeem!! je !
Szpitalne czy inne, obojętnie, wszystko pysznezałamka A tu jeszcze tyle czasu...i potem znowu nuda po zabiegu, bo poleżeć trzeba.....




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Pollik (offline)

Post #20

07-08-2018 - 16:27:13

Warszawa 

Doczekałam się tak jak miało być, poleżałam i pospałam, teraz do domciu




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

Krynia58 (offline)

Post #21

07-08-2018 - 22:12:23

Warszawa 

To szybko się z Tobą uwinęli uśmiech mam nadzieję że równie szybko dojdziesz do siebie serce







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

martyna96 (offline)

Post #22

10-08-2018 - 22:28:40

 

Posyłam dużo siły

Pollik (offline)

Post #23

26-08-2018 - 14:42:53

Warszawa 

Wreszcie chłodno i przyjemnie, mokro leci z nieba, a nie spod własnego i zakupionego cyckaradocha. Wreszcie mogę coś w domu zrobić, ale nie myślcie sobie, że o jakieś nudne porządku chodzi...tego nadal nie zauważam, wyznajac konsekwentnie zasadę, że dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania tak Jeszcze męża muszę o tym przekonać , bo cierpi na okresowe szaleństwo z odkurzaczem i mopem chichot wyciągnęłam swoje zapasy burdy, zakupiłam szary papier i popadłam w szaleństwo wykrojowe. Mam od mamy sporp różnych materiałów, bo już od dawna mama szyć nie może, a że niedawno zakupiłam maszynę i jestem noą zachwycona....to do dzieła duży uśmiech Obszyję mamę, córkę i siebie.... szkoda tylko że weekend co tydzień tylko jestradocha




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

mgiełka (offline)

Post #24

26-08-2018 - 15:03:01

Radom 

Jej... Pollik, to my i na tym poletku - szycie - kawałek wspólnego jęzora mamy!? duży uśmiech

Jakbyś jeszcze tam nie dotarła, do tego zakamarka forum, to Ci podsyłam [amazonki.net]
A na PW wyślę Ci bezpośredni link do Papaverowej strony. No...! tam to szaleć można z wykrojami! chichot

Ja sięgam do mojej maszyny już całe to lato i dosięgnąć jej nie mogę...

A co do kapania... Zdecydowanie wolę to drugie kapanie. Niech mnie zalewa pot i prysznicowo - i tak to wolę niż deszcz, bo w deszczu zimno, a ja kocham ciepełko, niezmiennie - jak kot oczko






Z amazonki.net od 2006 roku.

Pollik (offline)

Post #25

26-08-2018 - 16:39:50

Warszawa 

Coś ty!? Nawet taki skwar jak ostatnio ci nie wadzi?? Ojoj dla mnie to był koszmar, zdycham i nic nie mogę zrobić...
A ten link..to wykroje jak się łapie? Szyłaś z nich coś? Bo ja tylko z burdą mam doświadczenie




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

mgiełka (offline)

Post #26

26-08-2018 - 17:22:07

Radom 

Nie no..., ja też zdychałam. Ale wolę zdychanie niż marznięcie.

Z wykrojów Papavero szyłam chyba wszystko: sukienki, spódnice, spodenki krótkie (moje Miśki namawiały mnie na szycie długich i nawet materiał był kupiony, ale poszedł na spódnice, spodni się nie doczekał), bluzki, żakiety, kamizelkę, małe torebki...
Kiedyś wszystkie wyroje były za darmo, teraz trzeba wykupić jakby abonament - kilka wykrojów w nim się mieści. Ale te pierwsze, na początku powstałe wykroje, chyba nadal są darmowe.
Założyłaś już tam swoje konto?






Z amazonki.net od 2006 roku.

goja66 (offline)

Post #27

26-08-2018 - 17:30:13

Ozorków 

Taa....po tych upałach....to taka różnica temperatur 32 stopnie w piątek w południe - 18 wieczorem-14 w nocy - mój pali w piecu....bo mówi ,że to może być niebezpieczne nawet...Ja łapię oddech jak karp tuż przed wigilią - bo chłodniej...A mój pali w piecu i ciągnie nosem ,że katar ma...bo zimno mu..To by się przydało do rozwodu - różnica charakterów...ale nie mamy ślubu jeszcze...rotfl




NST Gx po chemioterapii ypT3N3
Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20%

Pollik (offline)

Post #28

26-08-2018 - 18:04:17

Warszawa 

Czyli czas na realizację planu, Goja... zakopujemy "chichot".
Ewentualnie jako szansę można dać robotę dla rozgrzewki, przetworstwo warzyw i owoców na ten przykład... ciepełko przy kuchni, nie może narzekać"usmiech"

Konta jeszcze nie założyłam, jestem w biegu teraz, na razie w burdach mam co mi trzeba. A ten abonament jaki jest?




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-08-2018 - 18:04:54 przez Pollik.

goja66 (offline)

Post #29

26-08-2018 - 18:10:44

Ozorków 

Cytuj
Pollik
Czyli czas na realizację planu, Goja... zakopujemy "chichot".
Ewentualnie jako szansę można dać robotę dla rozgrzewki, przetworstwo warzyw i owoców na ten przykład... ciepełko przy kuchni, nie może narzekać"usmiech"

Konta jeszcze nie założyłam, jestem w biegu teraz, na razie w burdach mam co mi trzeba. A ten abonament jaki jest?
Zakopujemy oczko




NST Gx po chemioterapii ypT3N3
Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20%

Pollik (offline)

Post #30

09-09-2018 - 20:22:00

Warszawa 

Przyszła do mnie chwila na radość taką zwykłą.. wakacyjną. Wybralyśmy się z córką do Rowów, na znajomą fajną kwaterkę tuż nad morzem. Przyjechałyśmy w sobotę po 15, wyjeżdżamy we wtorek po 13, a więc nawet nie tak bardzo mało. Pogoda w s p a n i a ł a. Słońce, cieplutkoo chociaż to już wrzesień, niewielu letników, lecz na tyle jeszcze, że sezon trwa, wszystko otwarte. Nad morzem nie byłam wieki, a przyjazd z dzieckiem to coś o wyjatkowej wartości dla mnie. I dla niej też radość. Spędzenie razem czasu na jakimś krótkim wyjeździe to było i jest dla nas obu coś wartego odłożenia wszystkiego na bok. Wspaniała sprawa , bezcenna dla mnie. Zacieśnia niesamowicie przyjaźń między nami, już nie jedynie więzi rodzinne. Dużo więcej. Tak jak góry daje mi to wielką dawkę szczęścia.
Ściskam was wszystkich serdecznie, przesyłam, dobre szczęśliwe myśli starczy ich dla wszystkichbuzki serce




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 466
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024