Dolegliwości po operacji

dr n. med. Jarosław Skokowski (offline)

Post #1

04-05-2015 - 09:26:04

 


Mija 6. tydzień od mastektomii prostej, czyli bez wycinania pozostałych węzłów (wartownika wycięli przy oszczędzającej). Wyniki są dobre, od 2 tygodni jestem na tamoxifenie. Ale nie to mnie martwi. Mam dziurę pod pachą, a wzdłuż "wałek", który nie dość, że boli, to przeszkadza. W miejscu szwu na dług. 18 cm i szer. 7 cm jest coś, co przypomina kawałek deski. Jest twarde, mogę w to sobie pukać, przy ćwiczeniach ciągnę żebra do góry, aż trzeszczy. Nie wiem, czy to tak ma być, bo do mojego lekarza prowadzącego trudniej się dostać, niż do prezydenta. Za każdym razem, kiedy jezdziłam na ściąganie chłonki (dren został mi usunięty następnego dnia po operacji, przed wyjściem do domu), inny lekarz mi to robił i nikt nie chciał sie wypowiadać. Wygląda to tak, jakby wycięli mi za dużo skóry i potem naciągnęli , ile się dało, a przyszyli do żeber. Po każdym ćwiczeniu szew robi się czerwony, jakby zaogniony. Dodam, że od mostka przez 6-7 cm, jest chyba jeszcze jakiś sznurek, którego do dziś mi nie ściągnęli. No i moje pytanie: czy taki stan jest normalny i co można z tym zrobić, jeśli nie jest? Nadmienię, że mam 63 lata i może dlatego nikt za bardzo mną się nie przejmuje.
Będę wdzięczna za fachową i szczerą opinię.



czytaj więcej
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 655
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024