Problem z ręką po podaniu chemioterapii

lek. med. Klaudiusz Czerniawski (offline)

Post #1

07-11-2017 - 13:30:24

 


Chemię przyjmuję na oddziale, mam zleconą chemioterapię przedoperacyjną 4 x AC co 3 tyg.+ 12 x PCL co tydzień.
W czasie podania pierwszej chemii 4.10.2017 r. został założony wenflon na lewej dłoni na 3 dni. Dwukrotnie zapchała się igła i pielęgniarki musiały ją udrożniać. W czasie wlewu ręka drętwiała i bolała, po wyjęciu igły blisko miejsca wkłucia został mały twardy guzek i zaczerwienienie. W kolejnych dniach dołączył ból kostki na przegubie, bolesność i zgrubienie dołu dłoni i przedramienia i widoczna dość długa czerwona pręga w tych miejscach. Dolegliwości zgłaszałam lekarzowi przed drugą chemią, zalecił smarowanie maścią z heparyną.
Kolejna chemia 25.10.2017 r. podana była przez wenflon wkłuty w tą samą dłoń do żyły obok, tu ładnie się zagoiło, ale ból i stwardnienie nie schodzi, dochodzi już do pachy.
Byłam na konsultacji u mojej dr. onkolog. Zaleciła IPP 20 mg 1 x 1 i Diclac 75 Duo 75 mg 2 x 1 i maść z heparyną. Poprawa niewielka, dodatkowo po lekach zawroty głowy. Dodam, że pytałam o możliwość założenia portu, ale p.doktor uzależnia to od wyników USG i mammografii po 3. chemii. Jeżeli mój guz 4 cm nie zmniejszy rozmiarów, może zostanie zastosowana hormonoterapia i port nie będzie potrzebny.
Proszę o poradę:
- czy mogę jeszcze zastosować jakieś dodatkowe leczenie?
- czy w tą samą dłoń można za 10 dni podać chemię? Druga dłoń jest oszczędzana jako ta od chorej piersi i zajętych węzłów.


czytaj więcej
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 516
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024