Czy konieczna jest biopsja chirurgiczna
Wysłane przez Dr n.med. Daniel Maliszewski
Dr n.med. Daniel Maliszewski (offline) |
Post #1 18-02-2018 - 10:01:13 |
|
W 2013 r. w mammografii w sutku lewym wyszło mi zagęszczenie ok. 14 x 8 mm do weryfikacji w usg, birads 3, na usg wyszło ok, węzły chłonne bez zmian, birads 1. W 2015 r. na mammografii w lewym sutku zabrodawkowo kilka mikrozwapnień o cechach łagodnych, birads 2. USG - oba sutki bez zmian ogniskowych. W 2017 r. w lewym sutku g 6 skupisko mikrozwapnień ok. 11 mm, birads 4a, natomiast na usg nic nie wykazało, bez zmian ogniskowych. Zrobiłam mammografię celowaną i wyszło: pierś lewa na g 6 bliżej otoczki widoczne skupisko mikrozwapnień, niektóre na granicy widoczności, do tylu od niego ok. 7 mm kolejne układające się bardziej linijnie niejednoznaczne do weryfikacji bms. Na g 12 pojedyncze mikro i makrozwapnienia łagodne do kontroli. Teraz dostałam skierowanie na mammotomię stereotaktyczną i w rozpoznaniu mam napisane: łagodna dysplazja sutka nie określona. Udałam się na umówioną biopsję po czym radiolog stwierdził, że nie można wykonać, ponieważ jest za blisko, kazał zrobić rezonans magnetyczny i wtedy ewentualnie biopsję chirurgiczną, której panicznie się boję ![]() I tutaj moje pytanie: wcześniej było birads 4a i było to ok. 11 mm teraz jest mniejsze? Czy konieczna jest biopsja chirurgiczna, czy może najpierw lepiej pobrać jakieś leki, cokolwiek aby tego uniknąć. Mam słabą psychikę i sama myśl o tym wszystkim mnie wykańcza ![]() czytaj więcej |
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty
Użytkownicy online
Gości:
428
Największa liczba gości online:
14207
dnia 25-04-2022