Ile plusów, ile minusów?…
mgiełka (offline) |
Post #1 26-10-2019 - 20:23:08 |
Radom |
Ile plusów, ile minusów?…
KONTAKTY rakiem znaczone Ile plusów, ile minusów?… Czyli: jaki wpływ ma chorowanie onkologiczne na nasze kontakty rodzinne, przyjacielskie, społeczne. Zajmujemy się tym razem bardziej zawężonym zagadnieniem – ze światła i cienia z poprzedniej edycji konkursu wybieramy to, co dotyczy naszych międzyludzkich kontaktów. Co, w tym kontekście, przyniósł nam ten rak? Co nam w pakiecie dał: polepszenie naszych relacji ze środowiskiem, poprawę stosunków społecznych czy ich pogorszenie? Dodał znajomości, przyjaźni, czy pozabierał, odizolował? Na co mieliśmy wpływ, a na co nie? Co w tych relacjach można by zmienić, czego lepiej unikać, a co się sprawdza? Jak odbiera nas otoczenie gdy jesteśmy w trakcie chorowania, a jak chcielibyśmy być odbierani? Zadajmy sobie pytanie: co w moim przypadku było na plus, jakie zachowania były pozytywne, co mi pomagało, dodawało sił? I co by pomagało, gdyby było – czyli jakie oczekiwania miałam/miałem, a nie zostały one spełnione, ponieważ blokował je rak? Czy w moim środowisku mogę swobodnie mówić o tej chorobie, spotykam się z prawdziwym zrozumieniem? Czego mi brakuje w zachowaniu innych osób wobec mnie? Odpowiedzi na te i im podobne pytania staną się pracami konkursowymi. I podobnie, jak poprzednio, proszę o śmiałość wypowiedzi i zaznaczam, że forma jest jak najbardziej dowolna – zdolności literackie nie są konieczne, nie będziemy oceniać sposobu pisania. Prace przesyłajcie na adres forumowe.sos.pomoc@gmail.com lub w prywatnej wiadomości przez forumową pocztę (PW ślijcie pod nick mgiełka). Nadesłane teksty zostaną opublikowane na stronie [amazonki.net] Będzie także nagroda rzeczowa – tradycyjnie już: książka. Tym razem napisana przez Amazona – Józefa Adamczyka, naszego J2003, którego nazywaliśmy w wyrazie serdeczności naszym Agentem. Tutaj link do jego profilu na forum: [amazonki.net] Książkę „W życiu szczęście trzeba mieć” napisał w poczuciu misji: aby pomagała rozumieć i oswajać problem chorowania na raka piersi. To nie jest tylko forma pamiętnika, to opisana z dużą dozą humoru historia ciekawego człowieka – humanisty, pedagoga, harcerza, gawędziarza. Warto po nią sięgnąć. Nie tylko z sentymentu, że Autor to jeden z nas – z naszej forumowej rodziny. I również tak jak poprzednio, zostanie ona wylosowana. Losowanie zostanie przeprowadzone na wizji – czyli nagramy filmik i go udostępnimy, aby był podgląd w przebiegu losowania. Czasu na pisanie będzie dość dużo – do dnia 25 stycznia 2020roku. Losowanie w dniu następnym. Zachęcam do uczestnictwa, tym bardziej, że jest ono także pewnego rodzaju misją, działaniem dla innych, pomocą. Prace te mogą – za zgodą ich Autorów – stać się tekstami prezentowanymi na wydarzeniu społeczno-kulturalnym o nazwie „Rozmawiajmy Ze Światem” organizowanym wiosną w Radomiu. Więcej na temat tego wydarzenia można przeczytać TUTAJ Podsumowanie: 1. Tytuł – „Ile plusów, ile minusów?...” 2. Temat – odpowiedz na pytanie: jak rak wpływa/wpłynął na moje kontakty rodzinne, przyjacielskie, społeczne? 3. Forma prac – dowolna i bez ograniczeń w długości tekstu 4. Termin nadsyłania tekstów – do 25 stycznia 2020r. 5. Gdzie przesłać tekst? – forumowe.sos.pomoc@gmail.com albo poczta forumowa (adresat: mgiełka) 6. Nagroda – książka pt. „W życiu szczęście trzeba mieć” autorstwa Józefa Adamczyka – formowego J2003. Dodatkowo opublikowanie wszystkich tekstów na [amazonki.net], a także możliwość zaprezentowania ich na szczególnym wydarzeniu społeczno-kulturalnym. 7. Nadesłanie testu jest jednoznaczne z oświadczeniem, że tekst jest własny oraz z wyrażeniem zgody na jego publikację Serdecznie zapraszamy i zachęcamy do udziału! Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #2 03-12-2019 - 16:46:39 |
Radom |
Uwaga! WAŻNE!!! Uwaga!
Książek "W życiu szczęście trzeba mieć" - jako nagroda w naszym konkursie - może być więcej! Liczba ta będzie rosła proporcjonalnie do ilości uczestników konkursu. Zatem - piszcie, piszcie Zachęcam i ze swojej strony zapewniam, że warto. Nie tylko dla nagrody. Dla siebie - aby otworzyć ukrywane zakamarki serca i może przynieść sobie ulgę? Albo wsypać tam radość z własnej twórczości? A na pewno przysłużyć się innym podzieleniem się własnymi przemyśleniami, wrażeniami, doświadczeniami. To tak ładnie dodaje sensu życiu... Zapraszam do współczesnych klawiaturowych piór! Ciekawa jestem baaaaaardzo, kto już pisze, ale boję się pytać. Może ktoś się sam pochwali? Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #3 03-12-2019 - 21:06:15 |
Radom |
Ja coś za szybka dzisiaj jestem... w pisaniu - coś puszczę w świat, a potem szukam i naprawiam. Chociaż nic tu nie popsułam, to jednak winna jestem komuś uczciwość: kochana Gojeczko, pamiętam! Pamiętam, że już piszesz
A poprawne pytanie moje powinno brzmieć: kto jeszcze? To właściwie zapytałam... Z amazonki.net od 2006 roku. |
lulu (offline) |
Post #4 05-12-2019 - 16:10:54 |
k/Kwidzyna |
Ja też zaczęłam składać literki, mam nadzieję, że uskładam coś sensownego.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
goja66 (offline) |
Post #6 11-12-2019 - 22:15:09 |
Ozorków |
Mgiełko ..no woda na młyn ...Już myślę NST Gx po chemioterapii ypT3N3 Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20% |
goja66 (offline) |
Post #7 29-12-2019 - 21:07:05 |
Ozorków |
No ja piszę ...ale czy ktoś chce to czytać ..jeszcze ...Ale po co komu mój ból...Ok ...nie pytam dalej...A może komuś się przyda ,że żyję ...takie dywagacje ...takie tam..A Ewa już nie NST Gx po chemioterapii ypT3N3 Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20% Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 29-12-2019 - 21:08:14 przez goja66. |
mgiełka (offline) |
Post #8 31-12-2019 - 21:16:34 |
Radom |
A Ewa już nie... I tyle naszych Koleżanek-Amazonek już nie... I tym większy wzrasta (we mnie) bunt - a może można było coś... by TAK? Bezradności jest dużo więcej, niż tego co można zrobić. Bo wiemy jak jest, wiemy w jakiej rzeczywistości przyszło nam żyć. Ale czy dlatego miałybyśmy/mielibyśmy pozostawać biernymi? Nie. Także dla pamięci Tych, Które już NIE.
Dzisiaj przełom roków. I moc refleksji. Pamiętam swoje odczucia przed startem 2019-ego. Wahanie, bo przecież szłam w nieznane. Dzisiaj bez wahań, dzisiaj wiem - to dobra droga. Każde działanie pozytywne ma pozytywne oddziaływanie. Droga Goju, doskonale Cię rozumiem, myślę że tak. Plusika podsyłam. Oprzyj się na nim. I pisz, kochana, pisz... Bo to idzie na PLUS Zachęcam do pisania. Przypominam, że nie muszą to być formy literackie, nie podlega to ocenie. Wypowiedz serca, otwartość myśli, prostota przekazu, spontaniczność, szczerość - zebrane klamerką chęci niesienia pomocy, zapisane, przesłane. I już. A gdyby potrzebny był lifting - nie ma sprawy, jest możliwość dyskretnej korekty. Dobrego pisania na ten Nowy Rok! Z amazonki.net od 2006 roku. |
dziubas (offline) |
Post #10 21-01-2020 - 22:22:05 |
Gdańsk |
do wczoraj myślałam, ze tym razem odpuszczam, bo to nie jest odpowiedni moment... ale dzis mysli popłynęły z prądem powera, którego mam od prawie tygodnia! do 25go jwszcze troche czasu, może zdażę cos naskrobac? zobaczymy!!!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
mgiełka (offline) |
Post #12 26-01-2020 - 17:47:07 |
Radom |
Była nadzieja - nie ma nadziei... Nie, nawet nie tak: nadzieja zniknęła wczoraj, dzisiaj już tylko smutek. A to dlatego, że mimo dobrze zapowiadającego startu tegoroczny konkurs ma się tak samo jak ubiegłoroczny - musimy przesunąć czas
Zatem UWAGA: ostateczny termin nadesłania prac konkursowych upływa dnia 15 lutego 2020! Z amazonki.net od 2006 roku. |
dziubas (offline) |
Post #13 26-01-2020 - 19:02:27 |
Gdańsk |
Mea culpa! Byłam na wyjeździe i w ogóle... ☹????✊????✍????????????
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #15 09-02-2020 - 22:10:21 |
Gdańsk |
dobrze, ze zagladasz tu, to może mnie zmobilizuje to do zawziecia sie i napisaniu kilkunastu słów..., czuje,zwenie muszę, że moge, ale jak sie nie uda to świat sie nie zawali, ot taka wolność i... spokój!
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
mgiełka (offline) |
Post #16 12-02-2020 - 13:48:37 |
Radom |
Dziubasku, niezmiennie - czekam!
Każdy, każda z nas musiała się zetknąć w reakcją otoczenia - wystarczy opisać choćby jedną sytuację, nie musi to być długi referat, rozprawka... Własnymi słowami, po prostu. To może podzielę się tu z Wami pierwszą z moich, jaka mi się nasuwa: Jestem kilka miesięcy po chemii, włosy odrastają, jest cuuudna wiosna - najpiękniejsza, najbardziej sercem odbierana i odczuwana, bo to pierwsza wiosna po raku - a ja cała w skowronkach, z mnóstwem marzeń i apetytu na życie. Idę ulicą i spotykam znajomą (wiedziałam, że ona wie o moim chorowaniu). Wymieniamy kilka słów, w jej oczach stoją łzy... Dlaczego?... Zapamiętałam tę chwilę, bo zdałam sobie wtedy sprawę, że inni ludzie mogą patrzeć na sprawę takiego chorowania zupełnie inaczej niż ja. Jedna kwestia to to, że to ja choruję więc wiem jak i co, znam konkrety, których inni nie znają. Podchodzę do choroby zadaniowo, cieszę się z postępów zdrowienia. Druga, to ogólne nastawienie ludzi do choroby onkologicznej. Często jak do... wszechmocnego zła? A to choroba jest... Trudna, czasem nieprzewidywalna, czasem tragiczna w skutkach - ale choroba. Przelejcie swoje myśli na papier elektroniczny, prześlijcie... Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #17 17-02-2020 - 00:49:30 |
Radom |
A jednak wypada mi być wierną odwiecznemu porzekadłu: do trzech razy sztuka.
Są dwa powody: 1 - dwie osoby, z ważnych przyczyn, nie mogły zmieścić się w tym terminie, 2 - wyjechała na kilka dni moja "ręka losująca"... I jest też powód 3 - może jeszcze ktoś się namyśli i jeszcze tekst napisze, i przyśle? Zatem: ostatni termin: 24. 02. 2020! Z amazonki.net od 2006 roku. |
dziubas (offline) |
Post #18 17-02-2020 - 01:22:52 |
Gdańsk |
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
mgiełka (offline) |
Post #20 27-02-2020 - 20:42:58 |
Radom |
W konkursie udział wzięły (alfabetycznie):
Dziubas Goja66 Krynia58 Lulu Rudzia a ja z całego serca Wam dziękuję, Drogie Uczestniczki! Nagroda została rozlosowana. Trzy książki. Ja chyba nie jestem właściwą osobą do przeprowadzania takich spraw, ja bym najchętniej każdej z Was dała książkę... Ale wtedy konkurs nie byłby konkursem. Losowanie przebiegało tak jak poprzednio, w tym samym miejscu. I ta sama ręka losowała. Nagranie tutaj LOSOWANIE Gratulacje dla Kryni, Rudzi, Gojki! Prace konkursowe opublikuję w marcu. Proszę jednak o cierpliwość - ze względu na mój niedoczas możemy zahaczyć o astronomiczną wiosnę, albo i sam koniec marca. Ale obiecuję dołożyć starań, by było to jak najszybciej. Jeszcze raz serdecznie DZIĘKUJĘ i GRATULUJĘ! Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #24 19-05-2020 - 22:53:50 |
Radom |
Przepraszam Opóźnienie na dwa miesiące... Miało być najpóźniej do końca marca, będzie najpóźniej do końca maja. Ale będzie!
Kochani - naprawdę warto organizować takie konkursy. Osobiście mam wielką przyjemność z czytania tych prac, wchodzenia w myśli ich autorek. Gratuluję Autorkom raz jeszcze! A Czytelników proszę o cierpliwość Z amazonki.net od 2006 roku. |