po dlugiej przerwie wracam do Was. W styczniu polożyli mnie na neurochirurgię. Usuneli 2 duze zmiany. 1 o wielkosci 47 x 48mm, oraz druga 38 x 34 mm. Mialam naswietlania na te zmiany i za tydzien mam miec wizyte w swoim szpitalu w celu dalszego leczenia. Nie wiem jeszcze co zlecą.Czekam na wiztytę 4 kwietnia. Ale szczerze mówiąc juz zaczynam sie gubić w tym całym moim leczeniu i zastanawiam sie czy oni aby napewno wiedzą co robic,czy tak leczą na "hybił - trafił" a czas ucieka..... Zaczynam miec poważne obawy.......
no więc tak w skrócie,to tak:
ER : (++) W ok.60 % komórek neo, PGR : (++) W ok.20 % komórek neo, HER 2 : BRAK AMPLIFIKACJI GENU HER 2, brałam zoladex przez 2 lata, tamoxifen, a od października biore etruzil , - choc słyszałam od innych dziewczyn że to bez sensu brać etruzil, bo normalnie mam okres,a przy etruzilu musi nastapić całkowita menopauza aby leczenie odniosło efekty,więc juz zgłupiałam. Dziewczyny zmagające się z rakiem piersi maja inna wiedzę a lekarze mówią co innego..... Takze nic juz nie rozumiem, mam taki kocioł w głowie,że nie wiem juz nic. W ulotce etruzilu jasno jest napisane ze jest to lek dla kobiet które juz nie miesiączkuja.... Mi przez 3 lata zatrzymał sie okres podczas gdy brałam zoladex i tamoxifen,potem okres znowu wrócił..... żaden lekarz nie proponował mi wyciecia jajników,a słyszałam że odniosłoby to efekt i zapobiegło przerzutom....
jeju,nie wiem o czym Wy piszecie.... jakies dziwne sformułowania i nazwy,zupełnie mi nie znane..... Co znaczy rak luminarny....? rak rdzeniasty....? inhibitory aromatazy...? boże co to jest? anastrozol bądź letrozol? co to takiego? Przepraszam, nie rozumiem, możecie bardziej po "polsku" ? ;-) tamoksifen brałam przez niespełna 2 lata i nastapiły przerzuty do płuc,więc kazali przestać brać.
27-03-2017
cały wątek
14-12-2016
cały wątek
13-12-2016
cały wątek
13-12-2016
cały wątek
12-12-2016
cały wątek