Avatar

Ostatnie wypowiedzi na forum:

  • 15-01-2015

    Napewno masz rację Agaba ,że zatrzymuje wodę bo chodziłam opuchnięta.Dostałam następne leki i w tym są na odwodnienie.Ciśnienie mi spadło do 113/70 ,czuję się bardzo kiepsko,jestem słaba,ciężko mi sie oddycha, z drugiej strony jak można się czuć jak spadło prawie o połowę.Dziękuję za odpowiedz i pomoc. Pozdrawiam serdecznie

    cały wątek

  • 13-01-2015

    Witam serdecznie.Mam pytanie.Leczę się na nadciśnienie tętnicze lekooporne od ponad 20 lat.Wiadomo ,że przez tyle czasu miałam zmieniane leki i podwyższane dawki. Ciśnienie krwi było w miarę ustabilizowane.Od ponad roku biore Tamoxifen,nie miałam żadnych problemów z ciśnieniem-oczywiście wszystkie uboczne skutki brania Tamosia mnie nie omijają. Od tygodnia walczę z lekarzem rodzinnym z bardzo wysokim ciśnieniem,dzisiaj zmieniła mi leki i podwyższyła dawkę, powiedziąła że jak to nie pomoże to pozostaje mi tylko szpital. Czy któraś z Was miała taki przypadek, czy może to być przez Tamoxifen ? Będę wdzięczna za odpowiedz.Pozdrawiam.

    cały wątek

  • 23-08-2014

    Witaj gogo46, poczytaj powyżej co opisałam.20 sierpnia miało być w sądzie już drugie ogłoszenie wyroku i co.....? Dostałam wezwanie na 29 sierpnia na badanie przez psychologa,po co nie wiem, a trzecie ogłoszenie wyroku ma się odbyć 29 listopada. TAKZE SPRAWA W SĄDZIE BEDZIE TWAĆ ROK I 8 MIESIĘCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO JEST KPINA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak jak pisałam,trafiłam na lekarzy ,którzy oprócz jednego podtrzymali lub nawet obniżyli stopień niepełnosprawności. Jestem tym zmęczona,ale nie daruję.Będe odwoływać sie do sądu apelacyjnego,nagłośnię sprawe w telewizji,nie mam nic do stracenia,tylko zdrowie i nerwy. Ja jestem z Warszawy,jak jest w Opolu nie wiem,życzę Tobie żebyś trafiła na ludzkich lekarzy i życze wytrwałości. Jeżeli bedziesz miała jakieś pytania-napisz chętnie odpowiem i służę radą. Pozdrawiam serdecznie.

    cały wątek

  • 01-08-2014

    Witaj Ewelina, najwazniejsze uspokój sie troszke( wiem,wiem łatwo sie to komuś radzi,ale to naprawde jest wazne). Ja mam na imie Ewa,mam 55 lat i rozumiem co przeżywasz. Rok temu tez wyczułam guzka w lewej piersi.Poniewaz moja mama i ojciec zmarli na raka w wieku 52 i 61 lat ,to zareagowałam identycznie jak ty. Zrobiłam badania- cześć prywatnie i na NFZ.Do onkologa poszłam z kompletem badan-do CO Dr.Mentrak,u którego sie cały czas leczę. Tego samego dnia miałam zrobiona biopsje gruboigłową,po wyniku ok.tygodnia tego samego dnia miałam pobraną krew i rtg klatki piersiowej i wyznaczony termin operacji-tylko dlatego ze musiałam miec zgody lekarzy u których sie lecze i ich opinie-to za 2 tygodnie byłam na stole.Ty jestes młoda,pewnie bez zadnych innnych obciązen,takze nie denerwuj sie bedzie naprawde szybko. Aha,moje wszystkie badania zrobione prywatnie-konsultowali lekarze z CO-mammografia,biopsja cienkoigłowa,usg.Jak tylko bedziesz miała jakies pytania napisz do mnie.Głowa do góry -musi być dobrze Pozdrawiam.

    cały wątek

  • 30-07-2014

    cały wątek