Avatar

O mnie

Moja historia jest bardzo nietypowa. Otoz ,2 lata temu przeszlam operacje redukcji biustu(duzego).Powodem byl bol plecow.

Miesiac pozniej chirurg plastyczny,ktory mnie operowal zawezwal mnie do siebie i powiedzial,ze w tkance wycietej z prawej piersi znaleziono komorki rakowe.

Na szczescie in situ i o rozmiarze 4-4,5 mm.

Od 2-ch lat biore Tamoxifen i znosze go relatywnie dobrze. Gorzej z moja psychika,ktora zainkasowala spory cios. Biore Effexor i jest lepiej.

Po tych lekach niestety tyje ale wole byc grubsza i zadowolona z zycia niz chudsza i w depresji.

Mam kochana rodzine,meza,syna,synowa,2-je wnuczat,(trzecie w drodze) i wspanialych przyjaciol.Wszyscy mnie bardzo wspieraja. 

Komentarze do profilu

«
»
  • Dortek (offline)

     

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2012-04-29 15:05:51
     

    Witaj! Widzę, że miałaś sporo szczęścia. CA in situ wykryte przez przypadek i zdławione w zarodku!

    Masz rację, ze w naszym przypadku lepiej być nieco grubszą, a zdrową niż chudą i chorą, choć wolałabym mieszankę: szupła i zdrowa. :)

  • Danuta52 (offline)

    wolsztyn 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2012-04-28 20:31:29
     

    Witaj serdecznie :buzki:ja też z rocznika 52 , niedawno 60 mineła :bezradny:pozdrawiam :ok:

  • uśka (offline)

     

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2011-03-15 23:43:08
     

    Witaj Ewa :roze:Serdecznie pozdrawiam :buzki:

  • Magda (offline)

    Jastrzębie Zdrój 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2011-03-14 23:29:01
     

    :roze: wita cie amazonka lewostronna od maja 2007 r,napisz coś o sobie?:buziak:

«
»