Jazzowa (offline)

No nie byłam... zbyt słaba jestem.. zbyt szybko się męczę - do tego ten cholerny kaszel.... wrrrrrrrrrrrrrrrrrr Cieszę się, że się poznamy ) Mam nadzieję, że wyniki jutro będą ok i poleci ten wlew... Choć również nie zdązyłam się podnieść po poprzedniej jeszcze...

Marzenka Ty to jesteś nachal na imprezy... już o 13.30? ;o))))))))))) Ja chyba jednak nie będę - w piątek się znowu podziębiłam... kaszel się nasilił... trzeba to ogarnąć ... ech nic to.. następną razą... Okrutnie mi się za Wami tęskni... Jeszcze ustale tylko co z Marzenką i Kasią...

Witajcie Dziewczyny... Ja co prawda umówiłam się wstępnie z Marzenka i Kasią, że pojedziemy... Natomiast u mnie to kwestia samopoczucia... zobaczymy jak się będę czuła... Ale to się zobaczy.. Mooning... teraz też mam planowaną chemie na 24 czerwca - więc się spotkamy )) Też mam podawaną co tydzień.. acz czasami z uwagi na wyniki nieco się przesuwa.. teraz miałam w czwartek...

Ja nie wiem czy dam rade... nie chcialabym Was wiazac swoja osoba.. jak bede sie czula dobrze to podjade z przyjemnoscia niesamowita... )))))))))

SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR