Julietta (offline)
Miasto:
Warszawa
Jestem:
Amazonką
Data urodzin:
1991-04-14
Zarejestrowana(y):
27-10-2015
Data ostatniego logowania:
2016-09-29 12:13:10
Operacja:
8 lat, 10 miesięcy, 2 dni temu
Zobacz galerie użytkownika
Komentarze do profilu
«
»
«
»
magena85 (offline)
Mysłowice
2018-05-10 16:38:01
Asia122 (offline)
Warszawa
2016-01-22 10:54:05
Hej jak sie czujesz. Ja na razie dobrze tylko sporo syfkow mi wylazlo. Bylam wczoraj taz na spacerze. Przed nami jeszcze 3 takie. Najgorsze sa te pierwsze dni a potem idzie coraz lepiej aby ta chemie jakos przetrwac. Ja musze ja brac ale mysle ze moze to w srodku pozabija komorki ktore by sie ostaly we krwi. Spotkalam pania co miala zaatakowane wezly chlonne i brala tak jak ja chemie i potem miala naswietlania i leki i juz 7 lat zyje i nic sie nie dzieje. Wiec sa ludzie co jednak daja rade. Trzeba pozytywnie myslec i przejsc przez ta chemie jakos. Nie wiem czy cos mi doloza czy nie ale jeszcze naswietlania a potem tomaksifen. Pisz jak u ciebie to przebiega.
Asia122 (offline)
Warszawa
2016-01-22 09:54:53
Hej jak sie czujesz. Ja na razie dobrze tylko sporo syfkow mi wylazlo. Bylam wczoraj taz na spacerze. Przed nami jeszcze 3 takie. Najgorsze sa te pierwsze dni a potem idzie coraz lepiej aby ta chemie jakos przetrwac. Ja musze ja brac ale mysle ze moze to w srodku pozabija komorki ktore by sie ostaly we krwi. Spotkalam pania co miala zaatakowane wezly chlonne i brala tak jak ja chemie i potem miala naswietlania i leki i juz 7 lat zyje i nic sie nie dzieje. Wiec sa ludzie co jednak daja rade. Trzeba pozytywnie myslec i przejsc przez ta chemie jakos. Nie wiem czy cos mi doloza czy nie ale jeszcze naswietlania a potem tomaksifen. Pisz jak u ciebie to przebiega.
sarenka (offline)
ozorków
2015-10-28 20:48:06
witam ja terz jestem 3 tygodnie po operacji morzemy podadać jeśli chcesz
iwciam (offline)
2015-10-27 20:39:08
Julietta tak mi przykro dobrze, że weszłaś na Nasze forum tutaj znajdziesz wszystko, ale najważniejsze to zrozumienie