MamaZosi (offline)

Sprawdziłam - to też taki rowerek stacjonarny

Taki zwykły, nie magnetyczny, niedrogi to stoi od wielu lat u mnie na strychu i jakoś nie ma chętnych do uzywania Ja to potrzebuję po prostu bata, dlatego takie zajęcia zorganizowane są dla mnie najlepsze. Dziś byłam na stepie. fajne. Zmęczyłam się porządnie i spociłam się jak mysz

Miłego weekendu przy okazji życzę

wiesz co wykosztowalismy sie z mezem pol na pol i fundnelismy sobie Kettlera Golf P Eco..super rzecz z porgramami, kontrola pulsu, wyswietlaczem ktory cin pokazuje kiedy spalasz tluszczyk/zielony ekran sie robi/kiedy musisz przyspieszyc/niebieski ekran/ i kiedy przecholowalas /czerowny monitor/ i musisz zwolnic i takie tam bajery, podaje sie wiek i wylicza ci puls max. itp itd..nawet jeszcze wszyskich bajer nie uzywalam ..ale warto cos takiego miec  wdomu zwlaszcza zima...

choc musze przyznac ze moja kondycja po ciazy i dochowniu zosi..rowna jest 50 latce:)/naprawde, Wii mmi wyliczylo:)/ ale plama:)!!

no to pracuj pilnie na silowni i powiem ci ze tez nie lube tlumow i zawsze jak chodzilam to staralam sie do poludnia jak bylo mozliwe:)

No, z dietą to ja właściwie nie mam problemu - więc skąd ta oponka??? Jutro zasuwam z samego rana na step Mąż miał drugie zmiany, to trochę kiepsko było wygospodarować czas przed południem, bo przecie trzeba było na czas podsunąć ciepłe żarełko pod nosek, a po południu tam są tłumy, to ja nie chcę. Teraz mam mieć dwa tygodnie pierwszych, to mogę sobie latać nawet i codziennie

Co to rowerek - wiem, a co to Wii?

super postanowienia...

mowisz oponka ja jestem troche mldosza a tez mam z nia problemy...

nie mam czasu niestety na fittness ale mam w domu rowerek, mam Wii nie wiem czy slystalas o czyms takim i staram sie codziennie od jakiegos czasu choc pol godz. dziennie na to wszystko wygospodarowac...ale podst. to dieta ale jak tu sie odchudzac przed swietami:)???

Hi, hi - 'chodzę' na taichi to za duzo powiedziane - byłam dopiero raz. Zapisałam się do klubu fitness, gdzie jest bogaty program różnych zjęć i można też skorzystać z siłowni, orbitreków, rowerków itp. Zamierzam chodzić tam na różne zajęcia 3-4 razy w tygodniu - ale na razie, od 1 grudnia udało mi się tylko ten jeden raz Jestem raczej szczupła, ale z powodu hormonów, urlopu zdrowotnego i tych nieszczęsnych prób rzucania palenia zaczyna mi się robić oponka, więc muszę ją jakoś powstrzymaćMam nadzieję, że jak już rozruszam trochę swoje stare kości, to nie będzie problemów z zakwasami Hm... one są całkiem przyjemne

jeszce troche sie smarka...ale juz dzis byla pare godzin w zlobku:)

Jak maleństwo - mam nadzieję, że już zdrwe?

Pozdrawiam cieplutko

i ja dziekuje za pozostawienie sladu u mnie Aga:)

Halinko to wszystko rozumiem...:)

Witaj dzięki za odwiedzinki w mym domku a znać się chyba nie znamy ale wszystko nadrobimy ,;;Trzymam kciuki za mamcie i za Ciebie również;;;

Zoladex zajmuje mi pół dnia, bo mnie przed każdym zastrzykiem chce widzieć lekarz - onkolog. Pojechałam do poradni o 8, miałam numerek 15, lekarz przyszedł o 8.30, do 11 przyjął 12 osób i zrobił sobie przerwę (tak z 15 minut). Jak mnie już przyjął i dał zlecenie na zastrzyk, to musiałam odczekać swoje jeszcze pod gabinetem, bo u nas nie w zabiegowym, tylko w sali podawania cytostatyków to robią, więc czekałam chwilę na wolne łózeczko. I tak jest za każdym razem.