Avatar

Ostatnie wypowiedzi na forum:

  • 11-12-2015

    Dziewczyny, włosy dorosną i to szybko. Depilatorów nie chowajcie, bo pierwsze będą na nogach. Ja jestem 4 m-ce po i włosy są już całkiem "długie", osoby, które nie wiedzą, że chorowałam myślą, że tak ma być. Włosy są gęste, ciemne (byłam blondynką) i jakby kręcone (miałam proste druty). Mam nadzieję, że się wyprostują W chustach, perukach czy łyse i tak jesteśmy WIELKIE.

    cały wątek

  • 09-12-2015

    Majinka, wniosek jest jeden- musisz leżeć i nic nie robić Oszczędzaj się i daj znać jak to coś zacznie puszczać.

    cały wątek

  • 07-12-2015

    Majinka, miałyśmy to samo (może pamiętasz). Niestety mrowienie utrzymuje się cały czas (chemię zakończyłam 2.09.), w nocy dokucza straszne drętwienie dłoni, ból stawów, białe dużo poniżej normy. Mój onkolog mówił, że to może długo potrwać, ile- to zależy od organizmu. Leków, które by pomogły nie ma. Ja biorę na noc Ketonal, co by chociaż trochę pospać. Buziaki

    cały wątek

  • 21-11-2015

    U mnie rumień ukazał się po 15 lampach. Po ostaniej, 21, to już nie był rumień tylko bordowo- brązowe coś. Niestety ból był okropny. Nakładałam optrunek Jelonet oraz smarowałam Radioprotectem (już przy pojawieniu się pierwszych objawów oparzenia), niestety niewiele pomagało. Chwała, że 5 dni po skończeniu radioterapii ból ustąpił i wtedy skóra zaczęła schodzić. Ulga niesamowita. Teraz skóra schodzi po raz drugi, a kolor piersi wraca do normy. Cieszę się, że to tylko tak się skończyło, a nie porobiły się rany. Pozdrawiam

    cały wątek

  • 12-11-2015

    Fianiebieska, jestem mamą 13-latka i 2-latka. 31 października skończyłam leczenie. Dałam radę, maluszek mobilizował mnie do wstania z łóżka (zauważył, że klepanie po twarzy działa), zmuszał do zabawy (bo mama przecież bawi się lepiej niż tata) chociaż czasami była to zabawa ze łzami w oczach. Ale udało się. Chemię skończyłam 2 września a dziś biegam już bez chusty na głowie, tylko kolor włosów nie mój- byłam blondynką a teraz jestem szatynka. Dasz radę, dużo uśmiechu (choćby przez łzy)! Pozdrawiam

    cały wątek