Zdziwiona71 (offline)

Rak piersi lewej HR2-(+1) PR-90% ER-90% Ki67-10% G2. 8listopad 2018 operacja oszczędzająca, 14 grudnia rozpoczęcie hormonoterapi(tamoxifen) ,od 2 stycznia 2019-do 5 luty radioterapia(5tygodni)  6 luty-brachoterapia.

Węzły wartownicze usuniete(3)czyste (w tkance tłuszczowej otaczającej węzeł chlonny ognisko raka.Teraz dopisze trochę,praktycznie gdzieś koło styczeń -luty 2020r.wymacalam sobie guzek w miejscu gdzie był poprzedni ,przy macaniu różnił się od tamtego,ale oczywiście odrazu to zgłosiłam lekarzowi ,no i dostałam na USG,które zostało opisane na BIRADS-2.,i że mam spać spokojnie.Na następnej wizycie znowu drazylam temat że ciągle cos tam czuje,dostałam na USG i USG blizny (bo właśnie tam miałam guza pod piersią)i znowu p.radiolog stwierdziła że nie mam czym się martwić bo to napewno płyn lub zrost,i znowu BIRADS-2.Mamografia też nie pokazała nic niepokojacego.Wreszcie postanowiłam znowu iść do chirurga żeby zobaczył czy trzeba to usunąć,p doktor po obejrzeniu wyników stwierdził że są dwie opcje wyciąć to ,albo obserwować ,ale dał mi jeszcze na biopsje cienkoiglowa .Potem dostaje telefon ze mam się zgłosić do lekarza bo jednak są komórki nowotworowe,p.doktor odrazu daje mi na tomograf i rezonans piersi ,znów otrzymuje telefon od lekarza że w tomografii wszystko dobrze a rezonans jeszcze opisują,..teraz odrazu dostaje na biopsje gruboiglowa i teraz czekam na wyniki....Wyniki biopsji gruboiglowej otrzymałam ,nie ma komórek nowotworowych ,zmiany łagodne ,teraz p doktor jeszcze raz da do weryfikacji dwie biopsje dlaczego jest taka rozbieżność ,no i czekamy dalej ....29wrzesnia odbieram opis konsultacji biopsji cienkoiglowej i gruboiglowej ,p docent w opisie stwierdza że jednak nie ma komórek nowotworowych ,czyli to nie wznowa ufffff ,i odbieram rezonans piersi który też jest na Birads 2 .Kontrolne USG 11 luty - 2021r.-Birads 2.   

7 grudzień 2021 zakończone leczenie tamoksifenem ,wyniki wszystkie ok .Dziś został przepisany ATROZOL i dostałam pierwszy wlew kwasu zoledronowego.