adambruzik1980 (offline)
Przebieg choroby
Witam wszystkie Panie. Opiszę w kilku słowach przypadek mo jej mamy. Miesiac temu mama zrobila usg piersi . W opisie guz 2.7cm plus powiększony wezel 2.6cm. Zrobiono biopsje gruboiglowa piersi bez pobierania próbki z wezla wartowniczego . Rozpoznanie : Rak potrojnie ujemny , g3, markery ki67 90%ekspresji.....
Bez dodatkowych badan skierowano ją na chemię.
Na leczenie jednak nie pojechala poniewaz sie przeziebila .
Przy okazji poglebila na wlasna rekę diagnostyke ( scyntygrafia kosci ) biopsja gruboiglowa wezła
. WYNIKI biopsji we wtorek.
Odkąd dowiedziałem sie o chorobie mamy siedzę i czytam , dzwonie po klinikach , konsultuję przypadek z onkologami .
Wiekszosc z lekarzy chce podac chemie pozniej zabieg chirurgiczny i radioterapia.
Kiedy jednak pytam czy gdyby sami zachorowali wlasnie na ten rodzaj raka czy wlasnie takiej terapii by sie poddali.
Tylko jeden z lekarzy odpowiedzial ze szukalby leczenia za pomoca immunoterapii ktora jest w fazie testow .
W Bydgoszczy takie badania kliniczne sie odbywają ale dzwoniac tam dowiedzialem sie ze rekrutacja jest juz zamknieta i trzeba szukac dalej.
Napomnę tylko ze lek ktory tam stosuja pod nazwą Pembrolizumab naprawde dobrze rokuje. Nie jest to informacja od lekarza czy z internetu a od laboranta ktory pracuje przy produkcji tego leku.
Oczywiscie u nas nie jest refundowany bo cena kosmiczna wiec pozostaje starac sie o badania kliniczne.
Moja mama ma 63 lata i generalnie czuje sie super.
Pozdrawiam .