Avatar

Ostatnie wypowiedzi na forum:

  • 07-09-2018

    Witam dziewczyny. W środę zaczęłam drugi cykl chemioterapii carboplatyna, paklitaksel. Od kilku dni obserwuje następujące efekty, biegunki jakby znikly, brzuch juz prawie nie boli, bo czasem po jedzeniu zaboli, hedno co mnie cieszy to jestem znacznie silniejsza, w związku z tym juz się tak nie męczę. Tylko mam dylemat ponieważ chcą abym odstawila hormonoterapie, co mi ewidentnie nie na rękę, bo świetnie działa na moje kości, które wcale nie bolą po niej, a tak to bywało ze wylam z bólu. Więc biorę dalej. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.

    cały wątek

  • 03-08-2018

    Witajcie ponownie. Od tamtego czasu sciagnieto mi płyn z brzucha 1600ml, jak na moj brzuch to bardzo duzo. Jestem już po drugim cyklu karboplatyny + paklitaksel. Skutków ubocznych oprócz zgagi nie odczuwam, oczywiście nadal towarzyszą wcześniej występujące mega duszności i osłabienie, ale to też przez upały. Nie podoba mi się tylko ciągły skurcz bolesny w miejscu przepony, mam nadzieję ze przejdzie. Pozdrawiam i życzę zdrówka.

    cały wątek

  • 27-07-2018

    Witajcie dziewczyny, bardzo dziękuję za tak serdeczne wsparcie, jesteście kochane. U mnie narazie tak jakby troszkę lepiej. Jestem juz po pierwszym wlewie karboplatyny, skutków ubocznych narazie zero. Do rozwazenia do podania drugi skladnik leku paklitaxel, przy drugim podaniu karboplatyny, oczywiście po dobrym przejsciu tego, ale narazie zapowiada sie dobrze. Staram sie jesc, może nie tyle co powinnam, ale poki co brzuszek zbyt wzdety, aby sie miescilo. Sprawdzili mi ile tego plynu jest, ale zbyt malo zeby go odbarczyc. Podobno to moje przerzuty do otrzewnej tworzą taki efekt, więc nie dobrze, bo nic sie z tym nie zrobi, no chyba ze chemia pomoże. Więc módlmy się aby pomogła. Buziaki i pozdrawiam

    cały wątek

  • 22-07-2018

    Cześć dziewczyny, no ja niestety narazie dobrych wiadomości nie mam. Juz jestem półtora miesiąca bez leczenia, i i skutki oplakane. Czuje się bardzo zle. Puchlina brzuszka nadal sie utrzymuje, przez to nie mogę jeść. Narosly mega dusznosci, także wszystko jest dla mnie mega wysiłkiem, jestem bardzo słaba. We wtorek idę na szpital w celu podania leków, które zlecil mi profesor Wysocki, czyli packlitaxel i karboplatyna plus letrozol. Trzymajcie w kciuki, żeby pomoglo. Pozdrawiam trzymajcie się mocno.

    cały wątek

  • 30-06-2018

    Dzisiejszy dzień znowu koszmar, męczę się bardzo szybko, kosci i stawy bolą, czuję sie jak bym miała gruzlice, w stanie mocno zaawansowanym jako dziecko. Tomografia wykazala ze pluca tak samo jak zawsze. A ja czuję się znacznie gorzej. Tomografia brzucha i miednicy malej wykazala ze jest guz na jajniku okolo 3 cm, dużo plynu w zatoce daglasa, i trochę plynu kolo wątroby, ktorego wcześniej nie bylo. No i jakas tkankę na przedniej scianie otrzewnej. Także wszystko wskazuje na albo rozsiew, albo nowe dziadostwo.

    cały wątek