awiana (offline)

Fajnie, że jesteście , zaraz będę szukać tego profilu. Buziaczki.

Witajcie dziewczyny, te, które już znam i te nowe . Wczoraj gdzieś się wpisałam, dzisiaj znaleźć nie mogę, nowe forum i się gubię. Nie było mnie długo ponieważ wpadłam w wir pracy. Było super, czułam się ważna i potrzebna, ale widocznie nie było pisane być zadowoloną z życia i jadąc do pracy 15.06. autobus gwałtownie zahamował i katapultowałam się z siedzenia. Uszkodziłam sobie głowę i kończyny górne, poleżałam w szpitalu 4 dni, dostałam 34 dni zwolnienia a teraz siedzę sama jak kołek w domu. Jednak chyba dzięki wypadkowi miałam czas zająć się moimi cycuszkami no i w czwartek wybadałam sobie dorodnego guzka, na usg okazało się, że jest ich 5. Jutro umówiłam się z onkologiem. Nie wiem, czy będę miała siłę do walki, bo mam już dość szpitali i cięć. Nie mogę spać i jeść, bo mnie mdli. A tak było pięknie........