Dziękuję dziewczyny:) nie orientuję się jeszcze w tym forum, nie wiedziałam, że mogę liczyć tu na coś więcej niż info:) a tu się okazuje, że tyle was się do mnie odezwało, jestem w szoku.... cieszy mnie to niezmiernie:)))) dobrze myśleś, że jest nas tyle, że ktoś wie co przechodzę i tylu się udało. Jestem z Izer:) stąd ten nick:) czekam teraz na wyniki receptorów choć nic mi to nie mówi:)))))) ale wiem, że po tym mam spotkanie z chematologiem i plan leczenia do ustalenia. Napewno będzie radioterapia ale najpierw chemia, tak dziś usłyszałam. Onkolog powiedział mi tylko, że wszystko po to żeby skopupiaka wybić do reszty jeśli gdzieś jeszcze coś siedzi. Chemia będzie "duża" ostra czy też mocna, nie wiem co to oznacza dla mnie... chyba czasowo będę zmieniać styl z gajera na dzinsy i chustkę:))
Basiu - ten wynik hist-pat nie jest taki straszny. Też miałam G3 i zajęte węzły chłonne i długo było ok.Teraz wiem, że nie należy się tym martwic, ale kilka lat temu też byłam przerażona. Buziaki. Trzymaj się
ja, tak jak Ty miałam G 3 - jak sie dowiedziałam to dostałam histerii, bo myślałam, że jak najwyższy stopien złośliwości to juz po mnie, teraz wiem, że wyniki są po to, żeby dobrali odpowiednie leczenie, a nie po to, żeby się nimi przejmować :)
a tu nic z tego, żadne po mnie, sie bujam jeszcze po tym świecie
Myślałam, że matury starszej córki nie dozyje
a tu i mature przezyłam, i drugi rok sie juz denerwuję wynikami z egzaminów na studiach
Nie taki diabeł straszny :) a właściwie to powinnam napisać nie taki rak straszny
A w jakich Ty górach mieszkach? Se tak napisałaś.....z gór......
Ja własnie wróciłam z sanatorium, byłam w BIeszczadach - ale najbardziej chyba lubie Beskidy.
filipinka35 (offline)
2011-06-18 12:16:14
Basiu trzymaj sie.Dasz rade .Buziaka zostawiam
basia_z_gor (offline)
Jelenia Góra
2011-06-04 19:39:38
Miałam pierwszą chemię wczoraj, receptorów do ręki jeszcze nie dostałam... czuję się jak na mega kacu... fatalnie.
kabaja (offline)
Nakło n. Notecią
2011-06-03 09:34:08
ToJa (offline)
2011-05-31 21:17:14
Basiu,. wtorek dzisiaj
jakie wyniki receptorów
a chemię kiedy będziesz miała
czy znasz schemat
pzdr
Magda (offline)
Jastrzębie Zdrój
2011-05-31 18:24:40
ToJa (offline)
2011-05-28 20:45:46
Basiu, ostra chemia to taka franca, co to większość z nas ją miało .
A wyniki receptorów są potrzebne, coby dokładnie dobrac chemię.
Wyniki receptorów : estrogen (ER) i progestoren (PR) pozwolą określić, czy Twój raczek był hormonozależny.
No i jeszcze zbadają HER2, żeby zobaczyć czy jest nadekspresja.
Teraz dopiero dojrzałam Twoja date urodzenia.......hehe 1 maja
basia_z_gor (offline)
Jelenia Góra
2011-05-28 16:00:42
Dziękuję dziewczyny:) nie orientuję się jeszcze w tym forum, nie wiedziałam, że mogę liczyć tu na coś więcej niż info:) a tu się okazuje, że tyle was się do mnie odezwało, jestem w szoku.... cieszy mnie to niezmiernie:)))) dobrze myśleś, że jest nas tyle, że ktoś wie co przechodzę i tylu się udało. Jestem z Izer:) stąd ten nick:) czekam teraz na wyniki receptorów choć nic mi to nie mówi:)))))) ale wiem, że po tym mam spotkanie z chematologiem i plan leczenia do ustalenia. Napewno będzie radioterapia ale najpierw chemia, tak dziś usłyszałam. Onkolog powiedział mi tylko, że wszystko po to żeby skopupiaka wybić do reszty jeśli gdzieś jeszcze coś siedzi. Chemia będzie "duża" ostra czy też mocna, nie wiem co to oznacza dla mnie... chyba czasowo będę zmieniać styl z gajera na dzinsy i chustkę:))
akzseinga74 (offline)
2011-05-28 13:27:02
Basiu - ten wynik hist-pat nie jest taki straszny. Też miałam G3 i zajęte węzły chłonne i długo było ok.Teraz wiem, że nie należy się tym martwic, ale kilka lat temu też byłam przerażona. Buziaki. Trzymaj się
ToJa (offline)
2011-05-27 19:10:09
witaj Basiu
raka się leczy, tego z zajętymi węzłami tez
oooooo niżej Małgoś Ci napisała :)
ja, tak jak Ty miałam G 3 - jak sie dowiedziałam to dostałam histerii, bo myślałam, że jak najwyższy stopien złośliwości to juz po mnie, teraz wiem, że wyniki są po to, żeby dobrali odpowiednie leczenie, a nie po to, żeby się nimi przejmować :)
a tu nic z tego, żadne po mnie, sie bujam jeszcze po tym świecie
Myślałam, że matury starszej córki nie dozyje
a tu i mature przezyłam, i drugi rok sie juz denerwuję wynikami z egzaminów na studiach
Nie taki diabeł straszny :) a właściwie to powinnam napisać nie taki rak straszny
A w jakich Ty górach mieszkach? Se tak napisałaś.....z gór......
Ja własnie wróciłam z sanatorium, byłam w BIeszczadach - ale najbardziej chyba lubie Beskidy.
filipinka35 (offline)
2011-05-27 16:31:36