Avatar

Ostatnie wypowiedzi na forum:

  • 03-11-2020

    Cześć Dziewczyny, Mama zakończyła w maju radioterapię. Miała kontrolne rtg płuc i wygląda tak: Pola płucne bez podejrzanych zmian ogniskowych i naciekowych, o prawidłowym rysunku naczyniowo- zrębowym. W rzucie prawej wnęki wyodrębnia się owalny cień o wymiarach 38x25 mm - proponowane poszerzenie diagnostyki o tomografię komputerową. Linijny zrost w prawym dolnym polu płucnym, nawarstwienia opłucnej w szczytach (te 2 zmiany juz były w poprzednim rtg). Śródpiersie poszerzone - w pierwszej kolejności obraz wynika z innego ułożenia pacjenta. Cień serca szerokości w granicach normy, aorta nieposzerzona ze zwapnieniami w ścianie. Kąty przeponowo-żebrowe wolne od płynu, zwapnienia w przyczepach chrzęstnych żeber (to też było już). Cienie klipsów metalicznych w polu dolnym prawym. Dostała skierowanie na TK, będzie mieć w grudniu. Mam pytanie, czy sądzicie, że ta zmiana owalna w płucu może być po radioterapii? Czy to coś niepokojącego? Przed operacją tego nie było.

    cały wątek

  • 17-05-2020

    A czy 2 tygodnie po radioterapii może się pojawić stan podgorączkowy bez żadnych innych objawów? Co to może być? Jakiś związek może z tym być?

    cały wątek

  • 17-05-2020

    Czy 2 tygodnie po radioterapii może pojawić się stan podgorączkowy bez żadnych innych objawów? Co to może oznaczać? Czy może to być w związku z przebytą radioterapią?

    cały wątek

  • 08-05-2020

    Dzięki

    cały wątek

  • 03-05-2020

    Hej Dziewczyny, długo tu nie pisałam, mama jutro kończy radioterapię (24 lampy), po konsultacjach dodatkowych i jeszcze jednym badaniu histopatu okazało się, że zarówno komponenta przewodowa jak i neuroendokrynna jest w 100% estrogenozależna, więc obyło się bez chemii ku naszej radości. Zastanawia mnie teraz, że robili jej morfologię tylko przed pierwszą lampą a potem w ogóle. Myślę, że to przez wirusa. Że ograniczają do maksimum wizyty, badania i czas przebywania w szpitalu. Mama ogólnie się dobrze czuje, teraz ma lekki odczyn skórny oraz trochę czuje osłabienie, ale nie bardzo. Nie schudła, wygląda, że ok jest, ma apetyt, było kilka dni bólu przełyku ale samo minęło przy pomocy siemienia lnianego i tabletek do ssania. Czy myślicie, że powinna zrobić sobie morfologię? Teraz, czy za kilka tygodni? W piątek pytała lekarza w radioterapii i powiedział, że nie trzeba, bo to nie chemia. Sama nie wiem, co o tym myśleć.

    cały wątek