ela_68 (offline)

Witaj Elu, życzę dalszego celebrowania Świąt Bożego Narodzenia w radości, spokoju i pogody ducha w Nowym 2013 Roku

Witaj Elu, dzięki za dodanie mojej skromnej osoby do Grona znajomych i odwzajemniam sięmam kolezanki które chwala sobie rekonstrukcje i nie załują tego krokuww moich znajomych jest barbag napisz do niej

Witaj Martusiu

po rekonstrukcji jest wiele z nas. Informacje fachowe znajdziesz na naszym forum (rak piersi - rekonstrukcja). Ja mogę napisać o swoim doświadczeniu. Warto i nie tylko dla psychiki, czy wyglądu; przede wszystkim dla wygody. Koniec z ciężarkiem i ciasnym stanikiem, by ten ciężarek trzymał się na swojej wysokości. Koniec z bluzkami po szyję. Ubierzesz, co chcesz, a i nieźle będzie bez stanika. Gdy będziesz mieć szczegółowe pytania, chętnie przekażę Ci swoje w tym zakresie doswiadczenie. Ja jestem brdzo zadowolona.

Teraz myśl pozytywnie, zdrowiej i uwierz, że wszystko da się znieść, a po czasie to się nawet wiele spraw związanych z leczeniem, dobrze wspomina. Ma się inne spojrzenie na świat i ludzi, więcej empatii i pokory. Życie stało się może ciut trudniejsze (bo za plecami czi się gad) ale bogatsze. I życzę Tobie byś tak myślała. Przytułam i serdecznie pozdrawiam Dana

Witaj Elu! Tak jak Ty jestem z Lublina, operację miałam w lipcu tego roku na al. Kraśnickiej. Operowała mnie dr. Madej. Obecnie jestem w trakcie chemioterapii, został mi jeszcze jeden cykl od wtorku za tydzień. Potem hormonoterapia przez pięć lat. Także nie jest mi lekko ale nie możemy się poddawać. Cieplutko Cię pozdrawiam  życzę miłego wieczorku

                                                                                                        Kasia