ewac (offline)

Cześć dziewczyny Minęły już ponad 3 lata od operacji, a ja nadal jestem w programie i piszę, żeby dodać otuchy tym wszystkim, które dopiero zaczynają walkę. Pamiętajcie z rakiem też się żyje, więc leczcie się i róbcie plany na przyszłość. Buziaki

Cześć dziewczyny Odzywam się po ponad dwóch latach od wykrycia raka. Przeszłam program Beth. Cały czas jestem w programie. Buziaczki

Witajcie kobietki. Dawno tu nie zaglądałam i widzę, że niewiele przybyło nowych koleżanek (to dobrze). Chciałabym spytać Was, jak się żyje po skończeniu leczenia herą, czy jest strach, że rak wróci, czy udaje się Wam żyć normalnie? Pozdrawiam wszystkich

Witajcie dziewczyny. Jestem w trakcie chemioterapii. Po ostatnim wlewie (5.) moje wyniki krwi bardzo się zmieniły na niekorzyść. Lekarka stwierdziła neutropenię. Dostałam antybiotyk i mam leżeć. Poza tym mam ropień zęba. Wczoraj miałam nacięcie i wyciskanie ropy. Dziś troche lepiej. Czy któraś z Was też miała neutropenię, co to jest, czy to groźne, co mam robić, żeby wyniki krwi były lepsze? Czy kolejna chemia się przesunie? Pozdrawiam serdecznie

Witajcie dziewczyny. Ja jestem po drugiej chemii (chemia biała, herceptyna, avastin i coś tam jeszcze). Pierwsza była najgorsza, niby wiedzialam, że śluzówka wysycha, strupy w nosie, ale jak mi wysiadł żołądek, to myslałam, że skonam z bólu. Teraz normalka - ból głowy, oczu i czerwona twarz przez 5 pierwszych dni, a potem żołądek i dieta, ale po kilku dniach mam taki apetyt, że aż sie boję. Już przytyłam 2 kg i chyba zacznę głodówkę. Nie jestem głodna, a muszę iść coś zjeść. Czy macie na to jakąś radę?